trawa

Autor Wątek: Joann Sfar 2015 [i później...]  (Przeczytany 23078 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gobender

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 20, 2016, 05:21:38 pm »
No ja bym jednak poganił. Bo takie rzeczy to się dodaje po komiksie jako dodatek. A niezaznajomiony czytelnik liczy raczej na komiks. Raczej nie spodziewa się, że dostanie szkicownik. Fajnie, że mam, ale jednak trochę to naciągne, bo nawet na artbook to za bardzo się nie nadaje. Nie mówię, bardzo chętnie był taki artbook kupił ale spodziewąłbym się tego więcej i róźnorodniej. Wtedy spoko.

mgnesium

  • Gość
Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 21, 2016, 05:32:37 pm »
nie bardzo rozumiem zarzut o "niezaznajomionym czytelniku". stacjonarny nabywca obejrzy sobie "ostatki" na miejscu, internetowy przeczyta opis pod pozycją.

a co do samego albumu, faktycznie jest dość ubogi w zawartość, ale i cena niewysoka. "win-win" ( albo raczej no lose - no lose).

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 09, 2016, 11:08:54 am »
Patrzę na mój katalog komiksów do nabycia i widzę, że zgodnie z dawnymi zapowiedziami WK w tym miesiącu powinien się u nas ukazać "Tu n'as rien à craindre de moi". W bieżących zapowiedziach nic jednak na ten temat nie widzę...
Ech, tak sobie myślałem, że to zbyt piękne, aby premiera w Polsce była niemal równoległa z premierą francuską. Mam tylko nadzieję, że jest na ten tytuł szansa jeszcze w tym roku.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 09, 2016, 11:25:13 am »
z tego co pamiętam, to na listopad przełożyli premierę.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 09, 2016, 12:05:33 pm »
Dzięki. Gdzieś mi to umknęło.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline Thiago

Odp: Joann Sfar 2015
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 25, 2016, 09:04:17 am »

"My", czyli kto? Bo "Klezmerzy", wydani sześć lat temu wciąż są do kupienia, co oznacza, że raczej niewiele osób czeka, na ciąg dalszy. A szkoda, bo to nader zacny komiks jest. Zachęcam wszystkich do zakupu:
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/99524-klezmerzy-1-podboj-wschodu


To już zbyt daleko odeszło od Sfara.
To co tu było poszło do gadek, chociaż z komiksem ma to nic wspólnego.
Mamy taki wątek w dziale Off Topic. Tam sobie idźcie...
fragsel

To smutne, bo Klezmerzy to wciąż dla mnie najlepsza z książek Sfara. Tam przygoda płynie prosto z tradycji i kultury aszkenazyjskich żydów, kabała i folklor, ukłon w stronę twórczości Marca Chagalla. Majstersztyk. 

Offline gobender

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 06, 2016, 06:41:49 pm »

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 08, 2017, 10:45:20 pm »
Po zapowiedzi tej:
http://ziniol.blogspot.com/2016/12/zapowiedzi-2017-timof-i-cisi-wspolnicy.html
i tej:
http://ziniol.blogspot.com/2017/01/zapowiedzi-2017-kultura-gniewu-01.html
wiem już, że rok 2017 nie będzie dla mnie Rokiem Wisły ani Honorata Koźmińskiego (?), lecz kolejnym Rokiem Sfara! Po suchym 2016 zawitają do nas:
- potężny tom "Małego Wampira" od Timofa,
- bodaj najpoważniejsza zaległość, czyli 1 i 2 t. "Klezmerów" (z pozdrowieniami dla absolutnie i Thiago),
- a już za miesiąc trochę odkładane ale wciąż bardzo świeże "Nie musisz się mnie bać".

A jak "Chat 7" się ukaże, to i do nas pewnie wkrótce się przywłóczy.
W obliczu tak bogatych i zacnych zapowiedzi blednie nawet fakt, że z synem bezskutecznie oczekiwaliśmy w roku ubiegłym na 3 tom "Merlina" (wiem, że nie znalazł u nas większej przychylności, ale to zawsze Sfar).
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline kenji

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 23, 2017, 01:41:23 pm »
jakoś wielkim fanem Sfara nie jestem...


Kot rabina - przeczytany, odłożony w sumie nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do lektury. Pierwszy i drugi tom całkiem fajny, reszta jak dla mnie trochę na siłę. Przede wszystkim ostatni tom...
Wampir - nawet nie dokończyłem , sprzedałem bez żalu..
Merlin - chyba miałem zbyt duże oczekiwania do tego komiksu. Od razu skojarzenia miałem z Hugo, ale... ale drugiego tomu nie kupiłem ... poza tym jakaś niepokojąca cisza u wydawcy
Klezmerzy - nie miałem okazji poznać ,ale może się skuszę jak KG wyda na nową ten tytuł


No i ... no i Sokrates półpies. Tytuł, który kupiłem trochę przy okazji ( wyprzedaż 50% w gildii na tytuły WK) i jakież było moje zaskoczenie. Mega pozytywne zaskoczenie. Świetnie się bawiłem czytając tą historię. Tylko gdzie kolejne tomy???  Czy macie jakieś info dotyczące serii. Czy autorzy porzucili temat czy jakaś przerwa techniczna?

Offline gobender

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 17, 2017, 07:15:52 am »
OK, znałem małego Wampira wcześniej z jednej czy dwóch pierwszych historii, ale musze przyznać, że nie spodziewałem się znaleźć w tym tomie czegoś takiego jak historia o menisku.  :shock:
To jest historia zupełnie nie dla dzieci. W sumie to jest najbardziej mroczna historia Sfara jaką czytałem. Jakby się zastanowić, to można by z tego zrobić naprawdę przerażajacy thriller sci-fi. No może po podmianie głównej postaci na trochę mniej cute.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 25, 2017, 11:18:05 pm »
Im lepiej znam Sfara, tym bardziej fascynuje mnie jego wyobraźnia, humor, wirtuozeria ekspresyjnej kreski. Kiedyś niespecjalnie przekonał mnie "Profesor Bell", pewne zastrzeżenia miałem nawet do pierwszego tomu "Wampira". Tegoroczne premiery Sfara wprawiły mnie jednak w euforię i wypełniły radością z obcowania z dziełami sztuki (komiksowej).

"Nie musisz się mnie bać"
To bodaj najbardziej wymagający i ambitny pod względem narracyjnym komiks, jaki w tym roku przeczytałem.
Są to sceny z życia artysty skupione wokół jego romansu z dziewczyną nazywaną "Mirelledarc" (czy to jakaś fuzja Mirelle Mathieu i Joanny d'Arc?). Bohatera można pewnie traktować jako alter ego autora, ale przede wszystkim przypomina on rosyjskiego malarza z "Kota rabina".
W narrację wplecione zostają wątki z przeszłości, a także sceny, które zdają się elementami autobiograficznego dzieła, powstającego wraz z postępami historii głównej. Większość epizodów zamyka się w ramach jednej strony, a ich kolejność wydaje się skojarzeniowa. W ten sposób uzyskany został efekt przypominający strumień świadomości.
Wszystko zaś rozpływa się w winno-serowej atmosferze współczesnego paryskiego mieszczaństwa. Wiele tu beztroskiej erotyki, ironii oraz mylenia tropów.

"Mały Wampir"
Coś zupełnie innego. Niech odetchną ci, którym nie spodobał się "Merlin". Jak zauważył gobender - to zupełnie nie jest dla dzieci. Ba, uważam, że jest to komiks dla dorosłego, wyrobionego czytelnika, utrzymany w konwencji komiksu dla dzieci. Czyli forma artystyczna dość rzadka i oryginalna.
Już samo objaśnienie postaci Małego Wampira powala swoją dziwnością (nie ma co się silić, by szukać logicznego połączenia z główną serią; ono jest ale z logiką nie ma nic wspólnego). A potem jest tylko lepiej i każda historia olśniewa zupełnie innym pomysłem, tematem, konwencją. Mnie najbardziej powaliły "Mały Wampir ćwiczy kung-fu" oraz jakby stworzona dla mnie "Mały Wampir i sen o Tokio". Ale nic o nich nie napiszę, by nie psuć zabawy. Wszystkie zresztą rozdziały, w tym wzmiankowane przez gobendera ponure sci-fi oraz najbardziej "dziecięce" "Mały Wampir i micha kupy", są fantastyczne i rozkoszne.
Porywająca, uskrzydlająca lektura. Naprawdę warto!
[Niestety, jest też znany błąd druku, czy składu - kilka (chyba ze 4) nieparzystych stron jest rozjechanych - w tym jedna (145) naprawdę brzydko. Nie wiem, czy dotyczy to wszystkich egzemplarzy.]

Czekam na obiecanych "Klezmerów"...
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline absolutnie

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 26, 2017, 06:16:30 am »


Są to sceny z życia artysty skupione wokół jego romansu z dziewczyną nazywaną "Mirelledarc" (czy to jakaś fuzja Mirelle Mathieu i Joanny d'Arc?).


Mireille Darc:






To ta dziewczyna w środku.
Zobacz też:


http://www.imdb.com/name/nm0014800/?ref_=nm_mv



Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline gobender

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 26, 2017, 06:29:31 am »
U mnie też są rozjazdy  :evil:

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 26, 2017, 09:59:38 am »
Mam strasznie głupie pytanie, bo chciałem kupić ten komiks - jak wyglądają takie "rozjechane strony"?

Offline gobender

Odp: Joann Sfar 2015 [i później...]
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 26, 2017, 11:56:06 am »
Dosyć mocne przesuniecie koloru. Nie ma co od razu skakać z mostu, no ale klaskać też nie ma co.

Kupić i tak warto.