Może Jutrzen nie doczytał i sądzi, że Miles będzie jedynym Spider-Manem i zastąpi w tej roli Petera (ten drugi będzie miał własną serię,
The Amazing Spider-Man). W takim wypadku ja też bym się zdenerwował, bo lubię Milesa i uważam go za ciekawą postać, ale nie darowałbym scenarzystom, gdyby wyautowali Parkera, tym bardziej, że ledwo co wrócił do gry po całym tym zamieszaniu ze Superior Spider-Manem.
Ogólnie rzecz biorąc, jestem trochę rozczarowany zapowiedziami: nie dlatego, żebym uważał, że te tytuły będą złe (trudno zresztą oceniać, mając tylko okładkę i hasło), ale dlatego, że widzę tu kilka zmarnowanych szans. W moim idealnym świecie Marvela byłoby trochę inaczej:
1.
Secret Wars to od lat najlepsza okazja, by odwrócić ten cały bałagan z
One More Day. Tymczasem zanosi się na to, że po evencie Peter dalej będzie singlem. W dodatku dziwi kierunek, w którym Slott zamierza poprowadzić przygody Spider-Mana: firma Parker Industries najwyraźniej stanie się międzynarodowym potentatem, a na okładce Peter widnieje w garniturze i z dwiema paniami. Dać mu jeszcze tylko zbroję i mamy Tony'ego Starka. Trochę mi to nie pasuje do mojej wizji Petera (i po grzyba mu teraz ten Spider-Mobil? To z kolei pachnie Bruce'em Wayne'em
)
Tym bardziej mnie to denerwuje, że wydawałoby się, że mamy teraz dobre warunki do przywrócenia małżeństwa z MJ. Po pierwsze, Miles przechodzi do głównego wszechświata Marvela i to on mógłby pełnić rolę "nastoletniego, trochę niedojrzałego Spider-Mana", którą po OMD wciska się Peterowi. Po drugie, miniseria
Renew Your Vows, która opowiada o Spider-Manie żonatym z MJ i dzieciatym, sprzedaje się bardzo dobrze (na jednym zestawieniu, które widziałem, wyprzedziła
Secret Wars; na drugim była na podium). A sprzedaż serii to przecież koronny argument w świecie Marvelowskich decydentów.
2. Jakoś na razie nie widzę żadnej zapowiedzi Fantastycznej Czwórki, a jej członków rozparcelowali po innych drużynach (Johnny jest z Inhumans, a Ben ze Strażnikami Galaktyki). Trochę mnie już męczy to najwyraźniej dyktowane filmami odsuwanie jednych grup w cień, a promowanie drugich. Moim zdaniem Fantastyczne Czwórce należy się jako Pierwszej Rodzinie Marvela jakiś dobry tytuł.
To takie moje narzekanie, ale mam nadzieję, że dostaniemy po
Secret Wars sporo dobrych tytułów.
EDIT:
Absolutnie nie kupuję nowego stroju Starka. Ten z Superiora wyglądał o niebo lepiej.
To podobno wersja "default" nowej zbroi, która potrafi na żądanie zmienić się w każdą inną dotychczasową zbroję Iron Mana (Hulkbuster, strój kosmiczny, zbroja niewidzialna itp.). Ciekawy pomysł, ale mam nadzieję, że nie zuboży to fabuły (na każde zagrożenie Tony wyciągnie z rękawa nowy strój i po zabawie).