Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8  (Przeczytany 351861 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jutrzen

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1320 dnia: Luty 11, 2016, 05:38:22 pm »
Skoro mieli inny genotyp, to byli już inną rasą

Offline 8azyliszek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1321 dnia: Luty 11, 2016, 06:28:10 pm »
Zaraz tam inny genotyp. Jeden dodatkowy gen. Czy chorzy na Zespół Downa czy inne choroby genetyczne, też są inna rasą??

Offline Mati29

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1322 dnia: Luty 11, 2016, 06:47:27 pm »
Nie trzeba być chorym :)
każdy z nas ma inny zestaw genów.

Offline starcek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1323 dnia: Luty 11, 2016, 10:06:34 pm »
Z tym zapachem o poranku o którym pisał bazyliszek jest coś na rzeczy. Spiderman tak nie dawał w nos. Nie mogłem sie opanować i kupiłem.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline nayroth

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1324 dnia: Luty 11, 2016, 10:16:15 pm »
Nielicho pojechali z "postępowością" w Avengers Dziecięca Krucjata... Dwie strony i już o gejach, lesbijkach i -uwaga!- religijnych-nienawistnych-fanatykach-terrorystach cytujących Biblię i noszących bombę atomową na plecach. O, ja pierniczę. Powinno się to nazywać "Dżenderowa Krucjata" raczej ;P


PS: ci źli byli także rasistami, mizoginami oraz homofobami (jeden wyzywał Hulklinga od sodomitów) - nie żartuję, sprawdźcie sami. :badgrin: [size=78%] [/size]
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2016, 10:20:49 pm wysłana przez nayroth »

Offline veritius

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1325 dnia: Luty 13, 2016, 09:35:36 am »
To logiczne, wiadomo że w komiksach nie występuje homoseksualny bandzior, coś na zasadzie pozytywnej dyskryminacji, trzeba krzewić wartościowe wzorce itp. w różnych mediach.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1326 dnia: Luty 13, 2016, 11:21:00 am »
To logiczne, wiadomo że w komiksach nie występuje homoseksualny bandzior


E... Bzdura?


Destiny? Pied Piper? Córka Vandala (nie pomnę teraz jej ksywy)? Nie chce mi się naginać z nudną wyliczanką ale... Jakie nie ma? Ludzie, jak można pisać ze świętym przekonaniem o rzeczach, o których nie ma się zielonego pojęcia.
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2016, 11:25:07 am wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline veritius

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1327 dnia: Luty 13, 2016, 12:17:38 pm »
Drogi Alfo,
Nie przekonałeś mnie, bo nie kojarzę współcześnie przedstawienia takiego przeciwnika superbohaterów z zestawem banałów i w tak krzywym zwierciadle jak przedstawiany jest obecnie fundamentalista religijny, choćby z omawianego wcześniej komiksu WKKM.

Offline isteklistek

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1328 dnia: Luty 13, 2016, 12:19:56 pm »

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1329 dnia: Luty 13, 2016, 12:23:47 pm »
Drogi Alfo,

Sugeruję uspokoić się i ogarnąć.

Nie przekonałeś mnie, bo nie kojarzę

No właśnie.
perły przed wieprze

Offline veritius

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1330 dnia: Luty 13, 2016, 12:28:42 pm »
@kuba g

Nie podałeś takiego przykładu o jakim pisałem.
 
PS: Inne uszczypliwości pominę.

Offline absolutnie

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1331 dnia: Luty 13, 2016, 12:35:50 pm »
Drogi Alfo,
Nie przekonałeś mnie, bo nie kojarzę współcześnie przedstawienia takiego przeciwnika superbohaterów z zestawem banałów i w tak krzywym zwierciadle jak przedstawiany jest obecnie fundamentalista religijny, choćby z omawianego wcześniej komiksu WKKM.


Przepraszam, że się wtracam, ale zupełnie nie rozumiem zacytowanego zdania i w związku z tym nie wiem, o jaki przykład Ci chodzi. Podejrzewam, że Kuba G też tego nie wie. Czy mógłbyś jakoś tę myśl uporządkować, rozwinąć może?
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Nawimar

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1332 dnia: Luty 13, 2016, 12:42:27 pm »
Jeszcze słowo w kontekście poprzedniego tomu WKKM: takiej klasyki jak "Opowieści z Asgardu" to ja chcę czytać jak najwięcej. Opowiastki niby zwarte, ale fabularnie dosycone i treściwe. Na swój sposób uroczo naiwne, a zarazem patetyczne; w końcu jednak mamy do czynienia z czymś na kształt mitologii przetworzonej na potrzeby komiksu. Do tego kierowanego raczej do młodszego wiekiem czytelnika. Kirby w doskonałej formie. Narzekałem wcześniej na zmodernizowane kolory, ale w sumie da się do tego przyzwyczaić. Przy okazji bardzo się cieszę, że jest perspektywa na osobny tom zbierający tego typu opowiastki z udziałem Inhumans.
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2016, 02:11:35 pm wysłana przez Nawimar »

Offline veritius

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1333 dnia: Luty 13, 2016, 01:20:27 pm »
@ absolutnie
Już wyjaśniam, nie widzę by przedstawiano współcześnie w komiksach superhero, osoby homoseksualne w tak karykaturalny sposób jak przedstawia się fundamentalistów religijnych i śmiem twierdzić że wynika to z po części z pozytywnej dyskryminacji. Fundamentaliści zazwyczaj przedstawiani są jako ekstremiści, osoby chore psychiczne, zakompleksione, z gruntu złe i fałszywe itp.
Nie wchodząc w dalszą polemikę w jaką wszedł kuba g (który w pierwszym poście zarzucił mi brak wiedzy mimo iż kompletnie mnie nie zna, ani mojego czytelniczego doświadczenia). Oceniam to jako chęć przedstawienia pewnego wzorca, który się powtarza dość często w czytanych przeze mnie obecnie komiksach.

Nie mówię też konkretnie o orientacji seksualnej tylko o pewnym spłycaniu w przedstawianiu jednej ze stron, by drugą ukazać w lepszym świetle. Lubie dobre historie i tego wymagam też od superhero dlatego punktuje to co uważam za jego słabą stronę.

Offline absolutnie

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - cz.8
« Odpowiedź #1334 dnia: Luty 13, 2016, 01:59:29 pm »

@ absolutnie
Już wyjaśniam, nie widzę by przedstawiano współcześnie w komiksach superhero, osoby homoseksualne w tak karykaturalny sposób jak przedstawia się fundamentalistów religijnych i śmiem twierdzić że wynika to z po części z pozytywnej dyskryminacji. Fundamentaliści zazwyczaj przedstawiani są jako ekstremiści, osoby chore psychiczne, zakompleksione, z gruntu złe i fałszywe itp.
Nie wchodząc w dalszą polemikę w jaką wszedł kuba g (który w pierwszym poście zarzucił mi brak wiedzy mimo iż kompletnie mnie nie zna, ani mojego czytelniczego doświadczenia). Oceniam to jako chęć przedstawienia pewnego wzorca, który się powtarza dość często w czytanych przeze mnie obecnie komiksach.Nie mówię też konkretnie o orientacji seksualnej tylko o pewnym spłycaniu w przedstawianiu jednej ze stron, by drugą ukazać w lepszym świetle. Lubie dobre historie i tego wymagam też od superhero dlatego punktuje to co uważam za jego słabą stronę.

Wydaje mi się, że albo usiłujesz zbudować porównanie tam, gdzie go się zbudować nie da, albo też nadal źle cię rozumiem.
Nie wiem, czemu chcesz, żeby we współczesnym komiksie przedstawiano homoseksualistów w karykaturalnym świetle. Nie rozumiem też, dlaczego miarą karykaturalności ma być sposób przedstawiania fundamentalistów religijnych.
W dodatku podejrzewam, że używasz słowa "fundamentalista" w innym znaczeniu niż ja bym użył i że to właśnie w tej różnicy kryje się moja bezradność.


W moim odczuciu różnica między homoseksualistami a fundamentalistami polega na tym, że ci pierwsi sami siebie przedstawiają w karykaturalnym świetle, czego najlepszym dowodem są komiksy Ralfa Koeniga (znane także w Polsce), ci drudzy natomiast do karykaturzystów strzelają, czego najlepszym dowodem jest to, co wydarzyło się w redakcji "Charlie-Hebdo".


Z kolei przedstawianie tych, których nazywasz "fundamentalistami" jako oszołomów ziejących nienawiścią i/lub żądzą mordu, wynika z tego, że w szeregach osób oddanych idei religijnej łatwiej o ektremistów niż gdzie indziej (wcześniej ektremiści byli zwolennikami idei politycznych i też ich przedstawiano w podobny sposób, co najwyraźniej widać w postaciach Ruskich w dawnych komiskach amerykańskich). Na przykład w "Persepolis" możemy obejrzeć bardzo karykaturalne obrazy fundamentalistów, stworzone z tej przyczyny, iż naduzywali oni swojej władzy. Również w komiksie "Zahra's Paradise" (jego autorem jest także Irańczyk), który niedawno przeczytałem, oglądamy obrazy nienawiści, terroru i zbrodni dokonywanych przez fundamentalistów. I Satrapi i autor "Zahra's Paradise" pokazują nie tyle karykaturalny obraz fundamentalizmu, ile ilustrują tezę, że władza absolutna korumpuje absolutnie. I wydaje mi się, że trzeba umieć to oddzielić. W końcu Amerykanie wylansowali muzułmańską superbohaterkę (komiksu nie czytałem, czekam aż go u nas wydadzą, mam nadzieję, że się doczekam), co oznacza, że dokonują jednak jakichś rozróżnień między osobami wyznającymi jakąś religię, a luidźmi, którzy posuwają się do czynów przestępczych pod pozorem bronienia wartości religijnych (podkreślam to: pod pozorem).




Co do tego, że sposób charakteryzowania postaci w ostatnim tomie WKKM jest słaby, absolutnie się z tobą zgadzam. To dość tania propaganda przeznaczona dla nieskomplikowanych, bo młodocianych, umysłów. Daleki byłbym jednak od oceniania całego komiksu superbohaterskiego (nie mówiąc już o komiksie w ogóle) na podstawie tego akurat tomu.




 

Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

 

anything