Marvel NOW!

[Eragon]

@laf
Dzięki za przeniesienie pytania, dzięki temu zapewne jest odpowiedź.

@nori
Dzięki za wyjaśnienie tej kwestii.

@pocztar
Nie, pytanie było o powiązania z resztą uniwersum, a nie o nawiązania do  Superiora:

Mam tylko takie pytanie czy Amazing Spidermana  da się czytać jako samodzielny tytuł bez wchodzenia w resztę świata Marvela

[pocztar]

Ok, mój błąd, zmyliło mnie to zdanie o tym, że nie czytałeś Superiora. No to jeśli planujesz przeczytać, to przeczytaj

[Szczoch]

Najnowszy 6 tom "Avengers" - "Wiecznych Avengers", czytało mi się dużo lepiej niż historię poprzednią ("Dostosuj się lub zgiń", która była mocno przeciętna i już prawie jej nie pamiętam). Może to zresztą zasługa Leinila Yu, którego bardzo lubię (tu trochę zbyt  rozmydlony kolorami i tłami komputerowymi - ale jednak).
Wątek inkursji skręcił w dość nieoczekiwaną ścieżkę, gdzie zasiane zostały pewne ziarenka niepewności co do istoty tego zjawiska. Bardzo jestem ciekaw, czy faktycznie z wprowadzonych tu wątków coś wyniknie, czy ścieżka ta okaże się jednak ślepą uliczką...
Na minus muszę przyznać, że irytuje mnie już Rogers w wydaniu Hickmana, który jest nie tyle Kapitanem Ameryką, co "Kapralem Ameryką" - bucowatym i nerwowym, krytykanckim choć bez konstruktywnych pomysłów, niezdolnym do dyskusji, za to chętnym do rozbijania cudzych nosów... Oczywiście wszystkie jego zachowania da się tam jakoś wytłumaczyć, ale brak mi jednak bardziej wnikliwego spojrzenia na tę postać, jakie zaproponował np. Bru, czy choćby Englehart.
Ogólnie jednak tom zdecydowanie na plus. Za jego sprawą skłonny jestem zgodzić się z Antarim, że seria "Avengers" z czasem zyskuje.

[mkolek81]

Thunderbolts ile to było narzekania jak Egmont zapowiedział tą serię że to złe i nie potrzebne, że można było wydać coś lepszego. Seria dobiegła końca, więc jak to jest?

Sam zastanawiam się dlaczego wytrwałem z tą serią do samego końca. Przeczytałem ostatni tom i coś mnie tknęło, zrozumiałem dlaczego przez nią brnąłem. Ale może od początku dwa pierwsze tomy to jedne z najgorszych komiksów z jakimi ostatnio miałem do czynienia (na głowę biją je wydane u nas tylko dwa tomy Suicide Squad z Nowego DC) sztywny mało zabawny humor, historia która w ogóle nie porywa a przecież powinna zachęcić bo to początek serii (jedyny plus to zbieranie drużyny przez Hulka). Ale od 3 tomu jest poprawa, seria dostaje nowego oddechu. Ten tom oraz 5 to są najlepsze, które warto przeczytać. I chyba każdy się domyśla dlaczego. Te dwa tomy skupiają się na Punisherze, głównie 5. I to jest przyczyna dla której wytrzymałem z tą serią do końca. Naprawdę brakowało mi komiksów z tą postacią, regularnej serii. Piąty tom właśnie mi to najbardziej uzmysłowił. Choć tak naprawdę za najlepszy zeszyt uważam, ten w którym cała drużyna podróżuje furgonetką Franka a Leader w tym czasie planuje i knuje. Czy można było pominąć tą serię, myślę, że tak w Marvel Now jest dużo lepsza seria z wykolejeńcami do wydania niż ta - Superior foes of Spider-man, ale jeśli ktoś jest fanem Franka to myślę, że powinien zapoznać się z tymi wspomnianymi tomami (szczególnie z piątym), na pewno nie pobije ona wydawanego Punishera Max. Co do rysunków to się nie będę wypowiadał (bo są różne gusta) mi one nie przeszkadzały, były różne, ale nie wybijające się raczej w większość średnie (i nie Dillon mi tu nie przeszkadzał). Ta seria to taki odmóżdżać ale ma momenty szczególnie ostatni tom.

[bogi1]

Sierpniowy zestaw dopiero jutro ale raczej można potwierdzić, że w Deadpoolu będzie zapowiedź tomu 8 czyli ''AXIS''. Prosty tytuł i wydawca nie musi kombinować. Ciekawe co w Thorze Ale by było jakby uderzyli Thorzycą od razu w zapowiedziach Pewnie tak nie będzie niestety ;( Może o Thor Jane Foster powiedzą coś w Łodzi

[JanT]

Ciekawe co w Thorze

W temacie Egmont było:

W Original Sin są tylko zapowiedzi 2 znanych już tomów (tie-in) do Grzechu pierworodnego - Thor i Loki, Iron Man i Hulk.
W Thorze brak zapowiedzi Thorzycy, zamiast tego zapowiedź tien-in do Original Sin. Mamy tylko zapowiedź kolejnego tomu Deadpoola (AXIS).

Też bardzo liczę na Thorzyce 

[bogi1]

W temacie Egmont było:Też bardzo liczę na Thorzyce 

Dzięki za info. Łatwo przeoczyć. Nie czytałem wszystkiego ostatnio bo Rebirth i inne tematy to wiodąca część dyskusji tam

[Kamil Matusiak]

Jestem po lekturze nowego Spider-Mana i muszę przyznać, że czuję nie tyle duże rozczarowanie co zażenowanie tym jak Jabba the Slott przedstawił Spideya. Lata po mieście w samych gaciach z pajeczyny i inne tego typu idiotyzmy, które całkowicie są out of character. Chyba Slott i Marvel próbowali zdeklasować w oczach fanów Petera i zastąpić go "lepszym" substytutem w postaci tej całej Silk, ktora swoją drogą jest tak napisana, że ni jak nie dało mi się jej polubić. Kretynizm goni kretynizm nie tylko w decyzjach podejmowanych przez Spidera, ale też przez min. Avengers (słynna scena gdzie stwierdzają, że Peter to oryginalny Peter, bo ma do dupy przyklejone portki). Silk silniejsza i zwinniejsza od Spideya, bo ukąsił ją ten sam pająk co Petera (WTF??!!), jej zachowanie wogóle nie przypomina osoby, która prawie cale życie spędziła w zamknięciu, dostaje staż w tv tak po prostu biorąc jej usposobienie bycia wredną zołzą i całkowity brak umiejętności miękkich. O Black Cat to już nie wspomnę. Dobrze, że za rok Secret Wars.

[bogi1]

Dobrze, że za rok Secret Wars.

Nie chcesz wiedzieć co teraz robią z pajączkiem

od 14:18     

[Kamil Matusiak]

Nie chcesz wiedzieć co teraz robią z pajączkiem
https://www.youtube.com/watch?v=miGpjWyRRNk#

od 14:18 

Wiem dokładnie co się dzieje ze Spideyem i z całym Marvelem. Mam szczerą nadzieję, że sprzedaż spadnie im tak nisko, że w końcu będę musieli zmienić dotychczasowy skład redaktorski z Assholem Alonso i jego Milkshake Crew na czele i uporządkują ten bajzel z continuum. I przestaną zamieniać dobrze znanych bohaterów ich odpowiednikami z mniejszości seksualnych i rasowych.

[brzon]

Wiem dokładnie co się dzieje ze Spideyem i z całym Marvelem.

Ja odpuściłem sobie Amazig Spider-Mana z Marvel Now. Miałem już dość po Superiorze. Poziom debilizmu mnie przytłaczał. Stąd pytanie - od kiedy (czy w ogóle) da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?

[Kamil Matusiak]

Stąd pytanie - od kiedy (czy w ogóle) da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?

Serie jak prowadził tak prowadzi Slott. Więc poziom na pewno nie wzrósł. Nie polecam też bliźniaczej serii pisanej przez beztaleńcie Chipa Zdarskiego.

[JanT]

da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?

Cały czas pisze Slott (po Secret Empire też ma pisać) a poziom podobno cały czas spada 

Zapowiadać jako odtrutkę tego Straczynskiego we wrześniu 

[Kamil Matusiak]

Ja ogólnie to polecam wszystko co było pisane zanim Jabba the Slott przejął w całości stery nad Spiderem. A Straczyńskiego przedewszystkim nie licząc One More Day.

[amsterdream]

Ja odpuściłem sobie Amazig Spider-Mana z Marvel Now. Miałem już dość po Superiorze. Poziom debilizmu mnie przytłaczał. Stąd pytanie - od kiedy (czy w ogóle) da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?

Nie ma takiego punktu a czym dalej tym jeszcze gorzej. Obecnie najlepszy pajęczy tytuł to dosyć średnie "Renew your vows".

"Szczęście Parkera" to bardzo zły komiks. Peter ma 29 lat a zachowuje się jak 14-latek. Mamy już 151 postaci z pajęczymi mocami, zróbmy jeszcze jedną (Silk ). Black Cat zniszczono i z postaci balansującej na granicy bycia drobnym złodziejaszkiem a superbohaterką zrobiono jednowymiarowego i przerysowanego villaina, zachowującego się niczym złoczyńcy z kreskówek dla dzieci. W ogóle wszystkie postaci w tym komiksie są albo złe albo dobre, brakuje odcieni szarości. Kreska Ramosa jest koślawa i obrzydliwa a Slott kompletnie nie rozumie Spider-Mana, praktycznie wszyscy są tam pisani out of character. Ale czego się spodziewać po kolesiu, który zamiast pisać komiksy, ostatnio całą swoją energię poświęca na twitterowe wojenki SJW Marvela.