trawa

Autor Wątek: Marvel NOW!  (Przeczytany 1076611 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3315 dnia: Czerwiec 23, 2017, 06:21:19 pm »
Bo to już chyba będzie ostatnia Kamala przed Secret Wars.
Przedostatnia  :smile: 4 tomy są przed Secret Wars.

Offline Garf

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3316 dnia: Czerwiec 23, 2017, 06:27:02 pm »
Przedostatnia  :smile: 4 tomy są przed Secret Wars.


A no tak, fakt. Z tym, że ten ostatni dzieje się tuż przed SW, więc też go raczej dużo wcześniej wydać nie mogą.


Zobaczyłem też, że ta opowieść "Crushed" także ma wątek romantyczny. Ładnie się to plecie :)
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline bogi1

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 780
  • Total likes: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • The Best in the World
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3317 dnia: Czerwiec 23, 2017, 06:37:33 pm »
Ciekawe co Egmont zrobi z Ms. Marvel po SW. O ile takiego Hawkeye'a myślę, że mogą zakończyć na obecnej serii to Ms. Marvel bardziej prawdopodobna wydaje mi się do kontynuacji

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3318 dnia: Czerwiec 24, 2017, 10:39:03 am »
Nie wiem czemu nikt jeszcze tego tutaj nie napisał o New Avengers 4, ale zakończenie tego tomu jest genialne. Proste , oczywiste, ale GENIALNE.

Offline ThePinkFin

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3319 dnia: Czerwiec 24, 2017, 01:26:17 pm »
Rozczarował mnie strasznie 3. tom, a poprzednie 2 były takie świetne, natomiast 4. wrócił na właściwe tory, trochę targał mną emocjonalnie, ale był genialny. Domyślam się, że Wieczni Avengers trochę dopowiedzą do tej historii np. jak Kapitan przypomniał sobie, no i w ogóle już na okładce można zobaczyć Iluminatów, więc liczę, że w pewnym stopniu odniosą się do zakończenia, bo nie chce mi się czekać do następnego roku.

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3320 dnia: Czerwiec 25, 2017, 06:04:14 am »
Thor 3 rzeczywiście jest słabszy niż 1-2. Jeszcze prostsza historia z wiadomymi skutkami.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3321 dnia: Lipiec 01, 2017, 02:21:28 pm »
Zanim ukażą się lipcowe Marvel Now!, krótki bilans czerwcowych:

"New Avengers" cz. 4 - Hickman zabrał swoich Iluminatów na taki skraj moralnego doświadczenia, że nie wiem jak się oni z tego podniosą. Temat inkursji może już trochę męczyć, ale po dwóch słabszych ogniwach - to jest znów bardzo mocne. Mam jednak z tym tomem dwa problemy. Jeden - mniej ważny - to fakt, że nasi bohaterowie są tak kompletnie wyabstrahowani z rzeczywistości. Wyglądają właściwie jak ostatni ludzie na ziemi, bo nie pojawia się tu żadne ludzkie tło. Drugi - poważniejszy - problem to coraz gorsza jakość rysunków. I nawet nie chodzi o to, że zaproponowani autorzy są jacyś poniżej poziomu. Chodzi o to, że moim zdaniem nie trafiają w odpowiednią nutę. Gdzie jest Epting, który to tak genialnie zaczął?

"Ms. Marvel" cz. 2 - pierwszy tom był zabawnym połączeniem komiksu obyczajowego (i środowiskowego) z superbohaterskim. Tutaj proporcje się zmieniły na korzyść superhero. Jak dla mnie trochę szkoda, bo (wbrew temu co tu niektórzy wypisywali) żartobliwe przedstawienie diaspory muzułmańskiej z perspektywy współczesnej nastolatki jest wielką zaletą tego komiksu. Ale i tak Kamali nie sposób nie lubić. Grafiki Alphony są idealnie dopasowane. Wyatta też w porządku, choć dwuzeszytowa historia ze Sniktbubem nie mogła mi przypaść do gustu. Jest zresztą takim "wtrąceniem".
Niewątpliwy szczyt Marvel NOW! I wciąż jestem sympatykiem przekładu Anny Tatarskiej.

"Thor Gromowładny" cz. 3 - faktycznie, trudno w tym rozpoznać poziom "Bogobójcy"... A jednak na swój sposób na historyjka z cyklu "łapaj złodzieja" trzyma poziom - rzekłbym - literacki. I nie chodzi mi tu tylko o pomysłowe nazwy własne (ukłony w stronę tłumacza!), ale w ogóle o zręczne wpasowanie się w konwencję dynamicznego pościgu po wielu krainach fantasy. To trochę taki oddech po dramatyzmie i wielkiej skali wydarzeń z poprzedniej historii. Za to mam wrażenie, że zawiązuje się tu szereg wątków, które odegrają istotną rolę w przyszłości. Także choć jest to pewne rozczarowanie, to jednak ogólny bilans "na plus".
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline Garf

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3322 dnia: Lipiec 04, 2017, 07:10:18 pm »
Pierwszy rzut oka na "Szczęście Parkera":


- na plus: Egmont znowu korzysta z poprzednio wydanych w PL komiksów (tym razem cytat z "Pajęczej Wyspy" cz. 2 w tłumaczeniu M. Starosty - biorąc pod uwagę daty wydania, musieli to chyba dogadywać jeszcze w toku prac :) ).


- na minus: olbrzymia zapowiedź "Preludium do Spider-Versum" na ostatniej stronie.


Okładki zeszytów 1 i 4 w toku opowieści, pozostałe w galerii na końcu (pełnowymiarowe). Oprócz głównej historii 3-stronicowy back-up Caramagny, Eliopoulosa i Charalampidisa przedstawiający postać Spider-Mana dla nowych czytelników.


W zapowiedziach na skrzydełkach chyba nic nowego (kończą się na "Uncanny Avengers: Preludium do Axis" i "Uncanny X-Men kontra SHIELD".
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline ThePinkFin

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3323 dnia: Lipiec 05, 2017, 03:00:16 pm »

Egmont znowu korzysta z poprzednio wydanych w PL komiksów (tym razem cytat z "Pajęczej Wyspy" cz. 2 w tłumaczeniu M. Starosty - biorąc pod uwagę daty wydania, musieli to chyba dogadywać jeszcze w toku prac :smile: ).
Może tak było, ale, że ten komiks wyjdzie, wiedziano już oficjalnie od dawna (zapowiedź była w WKKM #64 - Venomie), więc to nie problem, jak ma się dobre stosunki z konkurencją.
W zapowiedziach na skrzydełkach chyba nic nowego (kończą się na "Uncanny Avengers: Preludium do Axis" i "Uncanny X-Men kontra SHIELD".
W Wiecznych Avengers będzie z pewnością zapowiedź Czas się kończy, więc nic się nie zmieni na skrzydełkach, a w Punisher kontra Thunderbolts spodziewałbym się 1. tomu Wolverine'a, więc skoro lista kończy się na u, to Egmont ewidentnie przygotował się na te raty.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 05, 2017, 03:09:08 pm wysłana przez ThePinkFin »

endriu84

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3324 dnia: Lipiec 06, 2017, 12:02:54 am »
A ja bym polecił koledze endriu84 inne rozwiązanie. Jakiś czas temu zabrałem się za ugryzienie całości tego co wypocił Hickman w Avengers/New Avengers/Infinity/TRO/Secret Wars. Lektura zajęła mi trochę czasu i szczerze? Wszystko co powinieneś wiedzieć przed Secret Wars znajdziesz w pierwszy tomie New Avengers - Everything Dies. W tym tomie zawarto podwaliny pod całą intrygę, a w późniejszych tomach były już tylko mocno rozcieńczone strzępy informacji i tak to się ciągnęło dłużej niż powinno. I w tym tomie zawarta została obietnica, której Hickman nie dotrzymał. Infinity czyli Nieskończoność można spokojnie odpuścić - niewiele zmienia, dla Secret Wars ma małe znaczenie bo traktuje o czymś innym (wprowadza nowe pionki na szachownicy do walenia się po ryjach). Niewiele też stracisz bo poziom NA leci w dół po pierwszym tomie i im bliżej końca tym gorzej. Zeszyty Avengers to już pożywka dla fanów Anihilacji i kosmosu Marvela. O dziwo im bliżej końca tym poziom jest lepszy.

W skrócie - kup 1 tom New Avengers, potem eventualnie TRO i Secret Wars. Lub wariant ekonomiczny - 1 tom New Avengers i Secret Wars. Jak będziesz chciał dowiedzieć się czegoś więcej po prostu doczytaj na wiki. Wystarczy.

Powrócę jeszcze do tego wątku ^^
Antari, zdecydowałem się pójść zaproponowanym przez Ciebie rozwiązaniem, ale z racji ilosci wydawanych pozycji zaczałem rozwazac wariant ekonomiczny i stad moje pytanie: co stracę, odpuszczajac TRO?

Będę wdzięczny za pomoc :)

Offline ThePinkFin

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3325 dnia: Lipiec 06, 2017, 08:24:33 am »
W zapowiedziach na skrzydełkach chyba nic nowego (kończą się na "Uncanny Avengers: Preludium do Axis" i "Uncanny X-Men kontra SHIELD".
Grzech pierworodny to dla Ciebie nic nowego?

Offline Antari

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3326 dnia: Lipiec 06, 2017, 08:25:47 am »
@endriu84:Mówi się, że serie Avengers i New Avengers w trakcie trwania przeplatają się między sobą ale wielu nie dodaje, że tak naprawdę dopiero w TRO na dobre zaczynają się zazębiać, wyjaśnia się też intryga a w Secret Wars to już bardziej konsekwencje ale zostaje to powtórzone w pewnym momencie jeżeli dobrze pamiętam. Lepiej by było wziąć ale jeżeli odpuścisz, to po prostu doczytaj opis na wiki, jeżeli nie będziesz rozumiał postępowania określonych postaci czy wątków. Powiem tak - TRO jest bliższe Secret Wars niż wcześniejsze zeszyty Avengers i Infinity (pisane w zasadzie pod fanów kosmosu Marvela, dla Secret Wars małe ma znaczenie). Ciężko odpowiedzieć na pytanie, bo jeżeli zachwyci Cię historia, to będziesz miał mi za złe, że uznałem poszczególne wątki za mało ważne dla całości tego wielkiego eventu. Ja bym raczej polecał brać - a wariant ekonomiczny w skrajnych przypadkach.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3327 dnia: Lipiec 06, 2017, 07:49:11 pm »
Powrócę jeszcze do tego wątku ^^
Antari, zdecydowałem się pójść zaproponowanym przez Ciebie rozwiązaniem, ale z racji ilosci wydawanych pozycji zaczałem rozwazac wariant ekonomiczny i stad moje pytanie: co stracę, odpuszczajac TRO?
Przepraszam, że się wtrynię niepytany i to czytając jedynie run Hickmana w wydaniu Egmontu. Szanuję zresztą opinię Antariego i jego poradę, a także rozumiem kwestię ograniczeń finansowych.
ALE
Jaki sens jest z czytania książki (choćby najpospolitszego czytadła), w której czyta się tylko kilka pierwszych i kilka ostatnich stron? Wiadomo, że są one kluczowe, ale żeby cały środek sprowadzać tylko do "wypełniacza", który wystarczy przewertować w streszczeniu?
Przecież istnieje tylko kilka wzorów fabuł, które zawiązują się i kończą mniej więcej tak samo. Jeśli w czytaniu cokolwiek się liczy, to to jak zostało coś poprowadzone, czy wprowadzono ciekawe warianty, liczne (i jakie odnogi). Przeczytanie samego początku i samego końca zawsze chyba będzie przynosiło rozczarowanie. Nie po to się wszak goni króliczka, by go złapać, ale by gonić go.
W przeciwnym przypadku ma to cechy kompulsywnego "zaliczania" - i może faktycznie szkoda na to kasy i czasu?... Albo wariant 8azylozofii, że lepszy jakiś fragment (w kolekcji), niż żaden fragment.

Oczywiście kluczowe jest pytanie, czy run Hickmana jest wart śledzenia - i czy faktycznie w całości.
Bo jeśli przynosi rozczarowanie, to może lepiej go po prostu porzucić?
Z perspektywy najnowszych tomów zgadzam się oczywiście z Antarim, że pierwszy tom "New Avengers" jest rewelacyjną ekspozycją - i trudno się trochę dziwić, że w tak obszernej historii nie udało się utrzymać tego poziomu. Zwłaszcza, że zabrakło talentu Eptinga, by to zilustrować. Bo osobiście uważam, że najnowszy, 4 tom "New Avengers" nie ustępuje tomowi 1 pod względem ciężaru gatunkowego i realnego postawienia Iluminatów przed skrajnym doświadczeniem moralnym i egzystencjalnym. Tylko jest to o wiele gorzej narysowane i wmontowane w dłuższy ciąg fabularny.
Osobiście uważam też "nieskończoność" za bardzo przyzwoity event (przynajmniej na tle większości tego rodzaju historii z ostatnich lat). Świetnie czyta się te różne plany przeplatane w trzech głównych historiach. I praktycznie nic mnie nie obchodzi, czy coś z tego wyniknie dla "Secret Wars". Jeśli tak - to byłaby tylko taka posypka na ciastku - miła ale nie będąca sednem ciastka.
Z perspektywy gorzej odbieram za to tomy "Avengers" sprzed "Nieskończoności". Takie luźne epizody, mało zabawne, mało emocjonujące, nastawione na wielość postaci (choć przecież historia wprowadzająca postacie z Newuniversal ma swój urok i tajemnicę).
Reasumując ja bym raczej poradził, że jeśli w pewnym momencie odczuwasz przesyt (lub niedosyt), to warto raczej porzucić tę lekturę, a nie robić sobie taką - siłą rzeczy - ułomną elipsę na parę stron pod przednią okładką i parę stron przed tylną...
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3328 dnia: Lipiec 06, 2017, 08:30:46 pm »
Po przeczytaniu wszystkich tomów obu serii Avengers jakie do tej pory wyszły w Polsce, ja mogę powiedzieć, że spokojnie można pominąć NA 3 Inne Światy oraz Avengers 2 i 3, jeśli już ktoś decyduje się wybierać. Te tomy niewiele rozwijają fabułę, a tylko rozwodzą się nad problemem zarysowanym na początku. Avengers 5 jest trochę lepsze, bo i Banner dowiaduje się o Iluminatii i Stark chowa masę energii na kolejną bombę. Zobaczymy co ciekawego będzie w Wiecznych Avengers.

Mi osobiście infinity też się jako event podoba. Jest Thanos, jest zabawa. Jedyna wada, że enty raz wracamy do sprawy Kamieni Nieskończoności. No ile można? Chociaż teraz w Secret Empire wróciła sprawa Kosmicznej Kostki - mielone są ciągle te same pomysły.

Offline Antari

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #3329 dnia: Lipiec 06, 2017, 11:29:29 pm »
Czekam z niecierpliwością na zakończenie runu Hickmana w Polsce aby podyskutować na temat całości i przedstawić co nie spełniło moich oczekiwań oraz gdzie tkwił moim zdaniem zmarnowany potencjał.

Oczywiście Szczoch ma rację, jeżeli ma się taką możliwość lepiej przeczytać całość i samemu wyrobić sobie zdanie. Moja rekomendacja podszyta była jednak czymś innym. Całą historię warto zgłębić, lecz na pytanie które tomy warto mieć w kolekcji odpowiadam - New Avengers Tom 1, TRO i Secret Wars. Na pewno nie raz jeszcze do nich wrócę (NA czytałem już chyba z 4 razy, bo to naprawdę solidne SH i świetnie narysowane), czego nie mogę powiedzieć o pozostałej części runu Hickmana. Przez część zeszytów Avengers i Infinity przebrnąłem na siłę, można odnieść wrażenie przytłoczenia nadmiarem faktów, postaci i wątków (pewnie znawcy najciemniejszych zakątków kosmosu Marvela wyciągnęli z tej lektury więcej). Po Infinity oczekiwałem rozwinięcia wątku Inkursji, a komiks ten niewiele wyjaśnił i okazało się że czekają jeszcze kolejne zeszyty NA i A oraz TRO. Można dostać zadyszki. Zabrakło lekkości i celnie trafionych, dobrych pomysłów jak w tomie 1 NA.

W skrócie - najlepiej wspominam NA tom 1, TRO i Secret Wars. Do tych komiksów wrócę, bo uważam, że prezentują sobą esencję runu Hickmana. Resztę najchętniej bym wypożyczył i doczytał co trzeba w miarę potrzeb (a te już raczej nie zajdą po raz drugi, nie starczy mi sił).