"Trzeci testament"
Mi się ten komiks podoba, myślę że wielu zniechęciło się co do zagmatwanej i trudnej fabuły, jak na debiut to jest wręcz świetnie.
"Long John Silver"
Fajna seria, bardzo klimatyczna, ostatni album zaskakujący, z przygodowej historii robi się trochę fantasy.
"Asgard"
Jeden z moich ulubionych komiksów, zadziwiające jest to, że taka prosta historyjka może tak wciągnąć i być naładowana takimi emocjami, magia dawnych Thorgali.
"W.E.S.T"
Fajni bohaterowie, dopiero co zdążyliśmy ich poznać a tu bach i koniec serii. Widać niesamowity rozwój rysownika, nie wiem dlaczego, ale te zmiany kojarzą mi się ze zmianami w życiu bohaterów komiksu.
"Wartownicy"
Ta seria mimo iż też ją lubię najmniej mi podeszła (od razu napiszę, że nie jestem fanem superbohaterów), zastanawiałem się czy jej po 1 tomie nie olać, jednak dałem jej szansę i kolejne tomy mnie nie rozczarowały.
"Sanktuarium"
Bardzo mroczna historia, klimatu dodają tu mega realistyczne rysunki, to jakby taka hollywoodzka superprodukcja, występują tu Johnny Depp, Bruce Willis, Morgan Freeman i inni, jak wyjdzie Polska wersja proponuję konkurs kto więcej gwiazd wypatrzy. Ogólnie polecam.
Innych nie czytałem, ale wpadła mi w ręce oryginalna wersja serii Trzeci testament -Juliusz, trzy pierwsze tomy (Dorison pisał tylko pierwszy) i bardzo mnie rysunki zachwyciły a akcja tam jest dość wartka i dużo się dzieje, czekam jak się u nas ukaże.
Również kilka dostępnych w sieci stron komiksów: Undertaker, Ulysse 1781 i Le Maitre d'Armes zrobiło na mnie wrażenie.