"Colder" Paula Tobina i Juana Ferreyry z Dark Horse Comics. Bardzo polecam - odjechany horror z mroczną atmosferą i chwilami w klimacie Lyncha plus trochę luźnych inspiracji Lovecraftem. Tobin to bardzo dobry scenarzysta - u nas niesłusznie krytykowany za "Wiedźmina - Dom ze szkła" (położonego przez rysownika). A Ferreyra to wymiatacz jakich mało (DC Comics przytuliło go nawet na potrzeby jednego zeszytu "Batman Eternal"). Jeśli ktoś lubi opowieści grozy nastawione na nastrój, a nie jatki (choć i od twórcy "Colder" nie stronią) to produkt dla niego.