trawa

Autor Wątek: Ustawa o jednolitej cenie książki  (Przeczytany 195698 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mgnesium

  • Gość
Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 20, 2015, 06:33:21 pm »
Dla mnie post roku. Wejście w życie tej ustawy jest tak samo prawdopodobne i na takim etapie jak wejście w Polsce w walutę euro...

nie wiem na czym opierasz ten hurraoptymizm. może nie za 2 lata, może nawet nie za 3, ale ostatecznie któraś ekipa przepchnie ten badziew.
żyjemy w kraju w którym prawo jest samo dla siebie, względnie dla "elit" elektoralnych - jeśli istnieje korzyść dla wąskiej grupy społeczej w jakimś działaniu to nawet jeśli jego negatywne konsekwencje miałoby ponieść całe społeczeństwo i tak zostanie ono przeprowadzone (szczególnie tam gdzie pojawi się okazja do nałożenia nowegp podatku lub podwyższenia starego).
dwa przykłady:
a) parę miesięcy temu chciano przegłosować modyfikację konstytucji mającą umożliwić sprzedaż lasów państwowych. głównym tematem którym zajmowała się wtedy przeważająca część mediów "informacyjnych" było to, co jedna buraczana krowa żarła na sali sejmowej w trakcie obrad. polski podatnik (bo najpierw jesteś podatnikiem, dopiero później obywatelem) nie tylko nie osiągnąłby żadnej korzyści z takiej sprzedaży, ale na dodatek powstałby niebezpieczny precedens umożliwiający w najgorszym razie wyprzedaż polskiej ziemi temu kto więcej zapłaci (formalnie prywatyzacji miałyby ulec same lasy, ale zakładam- nie wiem - że ich prawna definicja wiąże je z ziemią na której rosną drzewa), w najlepszym natomiast otworzyłby on drogę do jeszcze bardziej niebezpiecznych uchybień. jedyną grupą która skorzystałaby na tym zapisie jest klasa rządząca i jej powinowaci. idiotyzm ten na szczęście nie uzyskał wymaganej liczby głosów niezbędnej do jego zatwierdzenia (a że zabrakło ich tylko pięciu to już temat na poważniejszą analizę).
b) podatek belki - pierwotnie miał być wprowadzony jedynie na pewien okres, jego zniesienie zakładano na 2008 rok. mamy 2015, podatek nie tylko funkcjonuje w najlepsze, ale dodatkowo wprowadzono ustawę uniemożliwiającą jego obejście.
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2015, 12:46:35 am wysłana przez mgnesium »

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 20, 2015, 06:55:10 pm »
Dla mnie post roku. Wejście w życie tej ustawy jest tak samo prawdopodobne i na takim etapie jak wejście w Polsce w walutę euro...
Oby, oby. Niemniej jestem niezmiernie ciekaw, i myślę, że nie tylko ja i Mgnesium, na czym opierasz swoje stwierdzenie. Oczywiście moje pytanie należy uznać za niebyłe, jeśli celem Twojego posta było jedynie przebicie posta Pokii w zawodach na najlepszy post roku.

Przypomnę jedynie, że prace nad przedmiotową ustawą trwają już jakiś czas, ponieważ tak około od połowy 2013 roku:

http://naekranie.pl/aktualnosci/koniec-z-rabatami-na-ksiazki
http://www.alejakomiksu.com/artykul/6024/Koniec-rabatow-na-premiery-i-co-dalej/

oraz kilka dni temu projekt ustawy zyskał poparcie w Senacie:

http://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiazki/item/8645-ustawa-o-jednolitej-cenie-ksiazki-zyskala-poparcie-w-senacie.html

A zatem?

Offline pokia

Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 20, 2015, 08:01:31 pm »
Oby, oby. Niemniej jestem niezmiernie ciekaw, i myślę, że nie tylko ja i Mgnesium, na czym opierasz swoje stwierdzenie. Oczywiście moje pytanie należy uznać za niebyłe, jeśli celem Twojego posta było jedynie przebicie posta Pokii w zawodach na najlepszy post roku.

Nie biorę udziału w żadnym konkursie. To pytanie do wydawcy i takie samo zadałem T. Kołodziejczakowi. Jeśli ta ustawa przejdzie, to wydawcy będą kreować cenę rynkową na rok od publikacji. Jestem bardzo ciekaw jak się do tego ustosunkują.

Przecież jeśli ceny zostaną na poziomie obecnym, to takie sklepy jak aros będą miały znacznie większą marżę niż obecnie. Ale jeśli ceny zostaną obniżone, to po kieszeni dostanie EMPiK, bo spadnie jego marża w stosunku do tej obecnej. Jeśli wielkie sieci lobbują za tą ustawą, to nie po to, aby stracić, a żeby zyskać.

Moje pytanie do wydawcy jest uzasadnione, bo jednym z argumentów jaki się powtarza w kółko, jest taki, że ceny zostaną obniżone. Należy więc sprawdzić to u tego, kto te ceny ustala. Proste.

Offline arczi_ancymon

Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 20, 2015, 08:20:03 pm »
Jeśli mnie moja starcza pamięć nie myli, to w jakimś państwie była już podobna ustawa i nie przyczyniła się do obniżki cen (wręcz przeciwnie), a jedynie spowodowała spadek sprzedaży nowości wydawniczych, ale wierzcie dalej naszym dobrodusznym politykom, którzy pragną zbawiać swych obywateli na siłę.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 20, 2015, 08:56:32 pm »
Nie biorę udziału w żadnym konkursie. [...]
Pokia, źle odczytałeś moje intencje. O ile bowiem Twoje pytania z pewnością można uznać za zasadne, o tyle stwierdzenie wyrażone przez Gravesa na razie nie. Powołanie przeze mnie "posta roku", jak i reszta mojego posta nie odnosiła się do Twojej wypowiedzi, ale do posta Gravesa.

Offline blackwaterpark

Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 20, 2015, 10:27:18 pm »
Mi w sumie wkurzenie się na ustawę przeszło, jak tylko pomyślałem, jakie buble prawne potrafi wypuszczać nasz Sejm/Senat.

Polak zawsze potrafi odnaleźć się w trudnej sytuacji - coś się wymyśli:
- przeniesie się druk za granicę i może importowanych książek ustawa nie dotknie?
- sprzedaż poprzez Allegro?
- komiks/książka jako ''dodatek'' do czegoś-tam? (kiedyś tak robiono z filmami na DVD!)
- a może po prostu ktoś załatwia ustawę pod jakiegoś ''szwagra'', wyjdzie to na jaw i znowu rozpęta się kolejna afera z łapówkami w tle?

Offline graves

Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 21, 2015, 10:21:00 pm »
Pokia, źle odczytałeś moje intencje. O ile bowiem Twoje pytania z pewnością można uznać za zasadne, o tyle stwierdzenie wyrażone przez Gravesa na razie nie. Powołanie przeze mnie "posta roku", jak i reszta mojego posta nie odnosiła się do Twojej wypowiedzi, ale do posta Gravesa.
Po pierwsze to jak napisał wilk:
Niech mnie skoryguje ktoś lepiej poinformowany ale proces ustawodawczy związany z tym projektem jeszcze się chyba nawet nie rozpoczął. Projekt ustawy z posta powyżej nie został chyba jeszcze wniesiony do Sejmu. Nie sądzę więc, żeby w najbliższym czasie ustawa ta została uchwalona i na dodatek w brzmieniu identycznym jak projekt (bez żadnych poprawek).
Druga sprawa, to Taurus już się na ten temat wypowiedział - w linku, który podałeś ze strony Alei.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline pokia

Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #52 dnia: Marzec 22, 2015, 08:08:32 am »
Po pierwsze to jak napisał wilk:Druga sprawa, to Taurus już się na ten temat wypowiedział - w linku, który podałeś ze strony Alei.

Tak, jest wypowiedź Taurusa, na temat planów wprowadzenia tej ustawy:
"Początkowo chyba ceny będą bez zmian, ale docelowo przy nieuniknionym spadku sprzedaży (zmiana głównie dotknie sklepy specjalistyczne i internetowe) wydawcy będą musieli podnieść ceny, co dobije komiks w kraju nad Wisłą."

Nie widziałem natomiast opinii z Egmontu, a jak wiemy to wielkie wydawnictwo (nie tylko komiksowe), które jest świetnie reprezentowane w empikach.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #53 dnia: Marzec 22, 2015, 09:58:56 am »
Graves, w takim razie przypomnę jedynie, że inicjatywę ustawodawczą ma także Senat (to w kontekście wspominanego już tutaj kilkukrotnie poparcia Senatu dla ustawy), zaś, jak pokazują przyklady, sam proces legislacyjny może trwać 1 miesiąc plus 14 dniowy vacatio legis. Dlatego majac na uwadze to, że prace na ustawa trwają nieprzerwanie już od około 2 lat, a także ostatnie ruchy w Senacie mające na celu jej przepchnięcie, na Twoim miejscu nie byłbym taki pełen optymizmu.

Offline horror

Odp: Ustawa o jednolitej cenie książki
« Odpowiedź #54 dnia: Marzec 22, 2015, 06:04:55 pm »
dokladnie - jak Kuki zauwazyl najwiecej jakichs podejrzanych ustaw przepycha sie przed samym koncem uplywu kadencji izby, zeby sobie ewentualna przyszlosc czy czyjas przychylnosc zapewnic. wiec sa wieksze szanse na przepchniecie tej ustawy teraz niz  z poczatkiem nowej kadencji, w szczegolnosci ze opcja moze sie zmienic.

Offline Daniel Gizicki

Odp: Odp: Różne gadki zewsząd
« Odpowiedź #55 dnia: Marzec 23, 2015, 07:31:29 am »
Nie do końca przemawia do mnie też tłumaczenie sprzedawcy, że za wszystkie książki płaci gotówką i przez to interes się nie kręci  :roll:
bo mnie nie zrozumiałeś. Napisałem jak wygląda sytuacja na polskim rynku. Zwykły księgarz musi zapłacić co do złotówki kurierowi do ręki za przywieziony towar. Empik, ma na to pół roku.
Równi i równiejsi

Offline Kokosz

Odp: Ustawa o jednolitej cenie książki
« Odpowiedź #56 dnia: Marzec 23, 2015, 07:36:11 am »
Ale jeśli ceny zostaną obniżone, to po kieszeni dostanie EMPiK, bo spadnie jego marża w stosunku do tej obecnej. Jeśli wielkie sieci lobbują za tą ustawą, to nie po to, aby stracić, a żeby zyskać.

Ty tak na poważnie, sądzisz, że Empik mógłby dostać po kieszeni?

Po pierwsze - Czy cena detaliczna zostanie obniżona? Prawie na pewno nie, bo ustawa ma regulować WYŁĄCZNIE CENĘ DETALICZNĄ. Nic nie wskazuje na to, aby regulowała też marże hurtowe, tak więc zapewne zostaną one takie same, jak teraz (50-60%). Są one zapisane w umowach na dystrybucję i sądzę, że żadna hurtownia ani sieć nie zgodzi się na ich renegocjacje, bo niby dlaczego?
 
Cena hurtowa od wydawcy pozostanie taka sama, bo przecież koszty produkcji nic się nie zmienią. Taka sama na początku, bo po jakimś czasie obowiązywania ustawy, po zniknięciu rabatów można się spodziewać, że spadnie wielkość sprzedaży, więc wydawcy będą musieli cenę podnieść.

Po drugie - nawet gdyby z nieznanego mi powodu ceny detaliczne miały spaść o te 10 czy 20%... Zysk Empików na egzemplarzu też spadnie proporcjonalnie, za to obroty znacznie wzrosną, bo pozbędą się najbardziej uciążliwej konkurencji. I to wszystko w białych rękawiczkach - zgodnie z prawem i jeszcze z ściemniając, że to dla ochrony rynku książki.

W tej chwili Empik rzadko kiedy stosuje jakieś ceny promocyjne. Jeszcze w sklepie internetowym może tak, ale w stacjonarnych sklepach promocji żadnej nie praktycznie uświadczysz. Niestety (dla Empiku) część klientów, zamiast kupować u nich, woli przez internet, w dyskontach, bo taniej. No to przykręcą te dyskonty i taniej nie będzie. I jak ktoś zdecyduje się na zakup książki, a cena wszędzie będzie taka sama, to często wybierze się do empiku, bo może zobaczyć co kupuje i nie trzeba czekać paru dni na przyjście paczki.

Po kieszeni dostanie klient, bo już nie kupi z rabatem. Dla wydawcy teoretycznie nic się nie zmieni, ale spadnie wielkość sprzedaży, więc też dostanie po kieszeni. Dyskonty księgarskie będą musiały jakoś się odnaleźć w nowej rzeczywistości - to nie jest tak, że ich marża będzie znacznie większa. Bez rabatów stracą rację bytu i myślę, że będą musiały znaleźć nowy pomysł na działalność . A Empiki, zamiast dostać po kieszeni, będą kosić, kosić i kosić...

Offline bosssu

Odp: Ustawa o jednolitej cenie książki
« Odpowiedź #57 dnia: Marzec 23, 2015, 09:46:31 am »
"Dziwne", że ustawa ta zbiega się z niedawnymi doniesieniami, że Empik jest na granicy upadłości???...

Offline isteklistek

Odp: Ustawa o jednolitej cenie książki
« Odpowiedź #58 dnia: Marzec 23, 2015, 10:07:09 am »
Z tej ustawy będzie jeden pożytek, niezależnie czy wejdzie czy nie, to przyczyni się do upadku empiku, który jest już blisko katastrofy. Zainteresowani wiedzą kogo ma chronić ta ustawa, więc na złość empikowi nie kupują tam i generują się straty do których trzeba dopłacać (niewiadomo jak długo dopłacanie będzie rozwiązaniem na granicy opłacalności). Do wejścia ustawy jest jeszcze daleka droga, gdyby została uchwalona w trybie natychmiastowym, to empik pewnie by skorzystał i w bólach starałby się wyjść na prostą, co i tak będzie trudne, bo grono omijających jest spore i wciąż rośnie. Może być taka sytuacja, że gdy ustawa wejdzie w życie, to empik zejdzie nam z rynku śmiercią naturalną i cała ustawa będzie kolejnym martwym bublem prawnym na który nikt nie będzie zwracał uwagi i też nie będzie nikogo, kto by naciskał na to aby egzekwować.

Offline Kokosz

Odp: Ustawa o jednolitej cenie książki
« Odpowiedź #59 dnia: Marzec 23, 2015, 10:19:36 am »
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna ewentualność...

Problemem ustawy jest to, że reguluje ceny detaliczne w oderwaniu od marż.

Ustawa w tym kształcie zabrania sprzedaży po cenie innej, niż ustalona przez wydawcę, ale chyba nie nakazuje wydawcy ustalanie tej ceny... Tak więc pewnym rozwiązaniem byłoby, gdyby to wydawca ustalił stałą cenę hurtową, a nie detaliczną.

Przykładowo Thorgal (obecnie okładkowa 29,90, rynkowa ok. 20 zł) miałby ustaloną cenę hurtową na 15,00 (14,29 netto) do wszystkich dystrybutorów.

Empiki sprzedawałyby go po 29,90, Bonito po 20, Incal po 21 itp. Ceny wyglądałyby podobnie, jak obecnie.

Nie wiem tylko, czy dla gigantów takich jak Egmont takie rozwiązanie jest możliwe.

W przypadku mniejszych wydawców mogłoby się to skończyć rezygnacją hurtowni z dystrybucji ich tytułów, ale podejrzewam, że sprzedaż przez hurtownie to mniej ważna gałąź dystrybucji...

Nie chodzi tu tylko o nadrukowanie ceny, ale w ogóle o jej ustalenie. Albumy Egmontu często nie mają ceny nadrukowanej, ale jest ona ustalona przez wydawcę - na stronie czy na portalach jest ona podawana...

Niestety, takie rozwiązanie wpycha komiksy jeszcze głębiej do niszy.