Autor Wątek: wady fabryczne komiksów  (Przeczytany 55562 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline amsterdream

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #135 dnia: Kwiecień 13, 2018, 12:14:04 pm »
Nie wiem czy macie podobne wrażenie czy to ja jestem przewrażliwiony.

Nie jesteś. We wszystkich amerykańskich komiksach, wydanych przez Egmont od początku tego roku, spadła delikatnie gramatura papieru. Mnie akurat to nie przeszkadza, ale da się odczuć, że papier jest trochę gorszej jakości.

Offline Kokosz

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #136 dnia: Kwiecień 13, 2018, 12:58:16 pm »
także ostatni tom Dredda od Ongrysa

W moim ostatnim Dreddzie (KA15) papier wygląda wszędzie tak samo i nie jest ścierny.

Możesz podać konkretne strony?

Offline brzon

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #137 dnia: Kwiecień 13, 2018, 01:19:13 pm »
W moim ostatnim Dreddzie (KA15) papier wygląda wszędzie tak samo i nie jest ścierny.

Możesz podać konkretne strony?
Sorry, pomyłka. Chodziło mi o tom 14. Generalnie większość stron. Podobnie jak w Punisher Max 3. To takie flagowe przykłady.

Offline Kokosz

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #138 dnia: Kwiecień 13, 2018, 01:47:36 pm »
Sorry, pomyłka. Chodziło mi o tom 14. Generalnie większość stron. Podobnie jak w Punisher Max 3. To takie flagowe przykłady.

Przyjrzałem się tomowi 14 i również nie widzę nic takiego, o czym piszesz. Wszystkie kartki wyglądają na ten sam rodzaj papieru, nie widzę różnicy w jakości czy gładkości (poza wyklejką, wyklejka jest z papieru offsetowego i faktycznie jest mniej gładka).

Offline robbirob

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:04:24 pm »
Przyjrzałem się tomowi 14 i również nie widzę nic takiego, o czym piszesz. Wszystkie kartki wyglądają na ten sam rodzaj papieru, nie widzę różnicy w jakości czy gładkości (poza wyklejką, wyklejka jest z papieru offsetowego i faktycznie jest mniej gładka).
Zrobiłem to samo z KA14 i KA15. No i kompletnie nie czuję żadnych różnic. Ale może ja tak już mam?

Offline misiokles

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #140 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:15:29 pm »
To się zdarza okazyjnie, w przypadku wydań zagranicznych również. Po prostu na pojedynczych stronach farba jest położona inaczej i jak się przejedzie taką stronę ręką, to powierzchnia wydaje się być chropowata a i sam kolor też lekko inny. Można się zżymać, ale tu działa fizyka i ciężko cokolwiek z tym zrobić. Na zasadzie - jak na swojej domowej drukarce pościmy dokument w 500 kopiach to też przy którejś stronie atrament się przyklei źle. Zgaduję że drukarnie aż tak często nie wymieniają starych maszyny na nowe, jak drukarnie zachodnie, więc te wysłużone starzeją się zgodnie z prawami starzenia się maszyn i podobne błędy przytrafiają się częściej. I niestety - zakup nowych maszyn na pewno nie przyśpieszą narzekania naszego komiksowego światka.

Offline arczi_ancymon

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #141 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:19:11 pm »
Słyszałem tę wymówkę już kilka razy i zupełnie to do mnie nie przemawia. Chyba mają tam jakąś kontrolę jakości by źle wydrukowaną stronę wyłapać i wydrukować ponownie. Czy nie da się?

Offline misiokles

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:21:21 pm »
Weź sobie urządź kontrolę jakości nad swoją 10 letnią pralką by chodziła tak samo cicho jak w momencie zakupu :P Raport wyślij Egmontowi albo BZG, niech się uczą lenie :)

Offline arczi_ancymon

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #143 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:22:29 pm »
Porównanie bez sensu, nie widzę związku z tym co napisałem.

Offline LucasCorso

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #144 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:39:52 pm »
Hej, kaman, ludzie...

Nigdy nie rozwiązywaliście na matematyce zadań o brakach i kontroli jakości?

Tam zawsze są jakieś widełki... Jak się wszystko mieści, to nie ma obowiązku wyłapywać każdej wadliwej sztuki...
{Zresztą pewnie dlatego istnieje coś takiego jak reklamacja :wink: }

W rozkładzie normalnym też zawsze trzy sigmy to tylko 99,7% wyników, więc każdemu się może trafić przypadkiem bubel.

A wy tu budujecie z tej zwykłej rzeczy jakieś wielkie teorie...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2018, 02:43:04 pm wysłana przez LucasCorso »
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

JanT

  • Gość
Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #145 dnia: Kwiecień 13, 2018, 02:44:36 pm »
Raport wyślij Egmontowi albo BZG, niech się uczą lenie :smile:
Egmont to Edica a BZG jest jedną z lepszych drukarni w tej chwili  :smile:

W Egmoncie na pewno jest teraz "papier ścierny" W tych Aktach nie chodzi czasem o kurz? Bo też wtedy jest to chropowate i na połowie stron.

mkolek81

  • Gość
Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #146 dnia: Kwiecień 14, 2018, 05:08:12 am »
Ale chodzi mi konkretnie o jakość papieru. Mam wrażenie, że zamiast papieru kredowego dostajemy ostatnio papier ścierny.

We wszystkich amerykańskich komiksach, wydanych przez Egmont od początku tego roku, spadła delikatnie gramatura papieru. Mnie akurat to nie przeszkadza, ale da się odczuć, że papier jest trochę gorszej jakości.

Ale jesteście świadomi, że wy jesteście winni tej sytuacji? Już wyjaśnię dlaczego. Nikt do tej pory nie narzekał na jakość komiksów z NSC. To właśnie kupując ich komiksy pokazaliście Egmontowi, że tak naprawdę nie ma dla was znaczenia, że gramatura będzie gorsza dla serii do 40 zł. Bo jednak Klasyka Marvel czy DC Deluxe są drukowana na papierze lepszej jakości. Porównajcie sobie na półkach komiksu miękko okładkowe z obu wydawnictw. To widać od razu na grubości stojących obok siebie TPB. Więc czemu Egmont miałby drukować drożej, kiedy konkurencja drukuje taniej, a czytelnicy nie zwracają uwagi na ich jakość. Tak są serię jak Paper Girls gdzie jest lepiej, ale pozostałe zostawiają sporo do życzenia szczególnie Head Lopper.

JanT

  • Gość
Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #147 dnia: Kwiecień 14, 2018, 07:13:14 am »
NSC dopiera materiały (w tym i papier) identyczne lub jak najbardziej zbliżone do oryginału  :smile: np w Rat Queens cieńszy papier jak w oryginale http://imagecomicsjournal.blogspot.com/2017/09/rat-queens-1-porownanie-wydania-non.html "papier ma bardzo podobną, być może nawet identyczną gramaturę oraz śliskość"
 
Dobrze że Egmont nie powiększał wszystkiego jak się Scream sprzedawał  :biggrin: To że my jesteśmy temu winni to bzdura straszna. To w ogóle mogło być niezależne od Egmont tylko od drukarni.

Jeżeli rzeczywiście teraz papier jest cieńszy to przy tomach 288 stron:

stary papier - Punisher MAX 1
nowy papier - Deadpool Classic 4

Grubość jest identyczna i ja tu różnicy nie widzę.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2018, 07:34:59 am wysłana przez JanT »

Offline amsterdream

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #148 dnia: Kwiecień 14, 2018, 08:39:51 am »
Nikt do tej pory nie narzekał na jakość komiksów z NSC.

Ja narzekałem na brak szycia. Dziwi mnie, że tak mało osób na to marudzi. A co do gramatury papieru to dla mnie nie ma specjalnego znaczenia.

JanT

  • Gość
Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #149 dnia: Kwiecień 14, 2018, 08:59:20 am »
Ja narzekałem na brak szycia.
Jak się nie będą rozklejać (a kto to wie) to może być bez szycia.

A co do gramatury papieru to dla mnie nie ma specjalnego znaczenia.
Jak strony nie prześwitują to jest dobrze. Bardzo mi się podoba jak NSC zajmują mało miejsca na półce  :smile: