Autor Wątek: wady fabryczne komiksów  (Przeczytany 54803 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 22, 2015, 03:50:26 pm »
To tak ma być  :biggrin: to jest pokazanie spadania (ale jeszcze w oryginale sprawdziłem dla pewności).
Jeśli jest to zamierzone, to zupełnie nietrafione (właśnie przez fakt nachodzenia pasków na okrągłe kadry), bo wygląda na jakiś efekt błędu systematycznego. Co więcej, wydaje mi się, że, pomimo wszystko, to jednak jest błąd w materiałach oryginalnych.

Offline peta18

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 22, 2015, 03:54:53 pm »
Jeśli jest to zamierzone, to zupełnie nietrafione (właśnie przez fakt nachodzenia pasków na okrągłe kadry), bo wygląda na jakiś efekt błędu systematycznego. Co więcej, wydaje mi się, że, pomimo wszystko, to jednak jest błąd w materiałach oryginalnych.
Wyglada to zle i zastosowali to bez sensu. Powinno byc tez w jakiejs mierze na nastepnej rozkladowce jak juz Szpon leci w dol. Ale dobra, tom 2 generalnie doluje, wiec pozostal w konwencji.

EDIT: no chyba ze to przebijajace sie swialo z otwieranego wlazu, to calkiem inna para kaloszy. Tak czy inaczej nie powinno to zachodzi na te okragle kadry.

EDIT 2:
Uzupelniam liste:
- Noir (pasy w druku cyfrowym na czarnych aplach)
- Postapo 2 (pasy w druku cyfrowym na czarnych aplach)
- BPRD tom 1 albo 2 wersji PL (mega duzy big na srodku okladki, trafil mi sie egzemplarz z odciskiem jakiegos walka na okladce, nie mam fot bo juz dawno sprzedalem na rzecz oryginalu)
- Batman, Dlugie hallowen i Mroczne zwyciestwo (wybrania na niektorych stronach, czyli biale obramowania pomiedzy czarnymi a kolorowymi elementami, blad przygotowania do druku)
- Kajtek i Koko w kosmosie (trafil mi sie egzemplarz z krzywo zalozona obwoluta : )
- Czterej jezdzcy apokalipsy (niewyschnieta do konca farba i posklejane przez to strony)
- Ronin (mam przesuniete kilka stron i za bardzo przez to dociete, ale dawno temu czytalem i juz nie pamietam dokladnie :)
- jakas czesc komiksow Centrali i Timofa, Rorki od Sidecki tez i mozliwe, ze innych wydawcow rowniez, maja zle zlozone napisy na grzbiecie. Nie czyta sie ich od gory w dol, a od dolu w gore i to jest blad edytorski).
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2015, 04:13:56 pm wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline picemi

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 22, 2015, 06:47:01 pm »
Fajnie, że jest dyskusja, ale chyba się źle wyraziłem.
Właśnie chodziło mi o komiksy w których w części nakładu występują wady, aby ewentualnie można je zareklamować u producenta.
Gdy w całym nakładzie występuje jakaś wada to i tak nic z tym się nie zrobi. Przy tytule komiksu prosiłbym o konkretne wskazanie miejsca wady, aby łatwo można było sprawdzić u siebie.


Co do Indiańskiego lata - wszystkie strony były przesunięte - na dole było biało na górze kadry wychodziły poza stronę, zareklamowałem - wymienione.


Offline donTomaszek

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 22, 2015, 07:50:19 pm »
- jakas czesc komiksow Centrali i Timofa, Rorki od Sidecki tez i mozliwe, ze innych wydawcow rowniez, maja zle zlozone napisy na grzbiecie. Nie czyta sie ich od gory w dol, a od dolu w gore i to jest blad edytorski).
To nie blad edytorski, wiele oryginalnych komiksow frankofonskich tak ma.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline peta18

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 22, 2015, 07:55:20 pm »
To nie blad edytorski, wiele oryginalnych komiksow frankofonskich tak ma.
Wiesz co, byc moze we Francji to nie jest blad (tego nie wiem), ale w Polsce juz tak. I z tego wzgledu powinno to byc dostosowane do standardow Polskich, jezeli oryginal tak ma.

EDIT: Zeby nie byc goloslownym jest nawet norma to regulujaca :)

Norma PN-78/N-01222/08 Kompozycja wydawnicza książki. Okładka i obwoluta
Z punktue 3.1: „Umiejscowienie nazwy autora i tytułu książki. Nazwę autora(ów) i tytuł książki należy podawać na grzbiecie okładki i obwoluty; elementy te powinny biec w poprzek grzbietu (w formie tzw. szyldzika) lub wzdłuż grzbietu od górnego do dolnego brzegu książki".
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2015, 08:05:28 pm wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline donTomaszek

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 22, 2015, 08:11:22 pm »
Ok, zwracam honor. Przyznam, ze mnie to troche irytuje i czyta mi sie taki grzbiet jakos dziwnie.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline peta18

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 22, 2015, 08:20:01 pm »
Ok, zwracam honor. Przyznam, ze mnie to troche irytuje i czyta mi sie taki grzbiet jakos dziwnie.
Teraz mamy taka norme, ale w XIX i na poczatku XX w. norma byla juz inna i wystepowala wersja od dolu do gory.
Jak spojrzysz na swoje zbiory to na 99% kazdy tytul anglojezyczny jest od "gory do dolu" i ten sposob wydaje mi sie lepszy, ale jak patrzne na swoje polki, to jest pelna dowolnosc w wydaniach polskich. Anglojezyczne ksiazki i komiksy wszystkie "poprawnie".
Wydaje mi sie, ze komisach KG jest obowiazujaca norma bez wzgledu na pochodzenie licencji danego komiksu. Egmont, Mucha, WK i Taurus ma podobnie. Przynajmniej na tych, co mam.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline graves

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 22, 2015, 09:07:54 pm »
Norma PN-78/N-01222/08 Kompozycja wydawnicza książki. Okładka i obwoluta
Z punktue 3.1: „Umiejscowienie nazwy autora i tytułu książki. Nazwę autora(ów) i tytuł książki należy podawać na grzbiecie okładki i obwoluty; elementy te powinny biec w poprzek grzbietu (w formie tzw. szyldzika) lub wzdłuż grzbietu od górnego do dolnego brzegu książki".
Bardzo ciekawe. Nie wiedziałem, że jest na to norma. W końcu od zawsze było tak lub tak. Trochę denerwujące, ale podchodziłem do tego jak do czegoś nieuniknionego.
Dzięki za info.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline radef

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 23, 2015, 06:34:34 am »
Popatrzyłem na moje komiksy i powiem tak, trudno powiedzieć których jest więcej - ze grzbietem z góry na dół czy z dołu na górę.
A ktoś tu pisał, że w Egmoncie na grzbietach wszystkich komiksów są napisy z góry na dół. Tak więc powiem tak - "Asteriksy", "MegaGiga", "Mamuty" - na pewno bym znalazł coś więcej, są z napisami na grzbiecie z dołu na górę.
Czytaj Kaczą Agencję Informacyjną - http://www.komiksydisneya.pl/
Kupuj na Book Depository wspierając KAI - http://www.bookdepository.com/?a_aid=kaczaagencja

Offline peta18

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 23, 2015, 07:25:14 am »
A ktoś tu pisał, że w Egmoncie na grzbietach wszystkich komiksów są napisy z góry na dół. Tak więc powiem tak - "Asteriksy", "MegaGiga", "Mamuty" - na pewno bym znalazł coś więcej, są z napisami na grzbiecie z dołu na górę.
Rzeczywiscie, mam co prawda tylko Asteriksy z tego, co wymieniles. Ale jak patrze na frankofony typu Lanfeust, Ptak czasu, Cygan, Tolle, Armade itp. To mam wg normy przyjetej w Polsce. Reszta komiksow ze Swiata Komiksu tez (tych ktore mam, a mam ich sporo).
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline greg0

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 667
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • bardzo lubimy nasze tłumaczenie
Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 23, 2015, 04:46:34 pm »
"Thorgal " z wyd. Hachette też ma < z dołu do góry >
Ciekawe,  nigdy na to nie zwracałem uwagi.
"Jesteś podwójnym sobą."

Offline blackwaterpark

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 23, 2015, 05:00:08 pm »
[...] Kolejne komiksy z wadami:
- ''Prosto z piekła'' (pierwsze wydanie w miękkiej oprawie, powtórzone strony i brak innych stron) [...]

Można prosić o jakieś szczegóły? (przynajmniej, czy dużo było tych błędów?)
z góry dziękuję za odpowiedź  :smile:

Offline peta18

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 23, 2015, 06:33:24 pm »
Można prosić o jakieś szczegóły? (przynajmniej, czy dużo było tych błędów?)
z góry dziękuję za odpowiedź  :smile:
W sensie kilka stron bylo powtorzonych zaraz po sobie. I niestety weszly w miejsce tych, ktorych zabraklo w komiksie. Niestety nie pamietam, ktore to strony byly, bylo to dawno temu, komiks wymienilem i dostalem wolny od wad.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline bosssu

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 24, 2015, 06:25:09 am »
Popatrzyłem na moje komiksy i powiem tak, trudno powiedzieć których jest więcej - ze grzbietem z góry na dół czy z dołu na górę.
A ktoś tu pisał, że w Egmoncie na grzbietach wszystkich komiksów są napisy z góry na dół. Tak więc powiem tak - "Asteriksy", "MegaGiga", "Mamuty" - na pewno bym znalazł coś więcej, są z napisami na grzbiecie z dołu na górę.

Co do kierunku umiejscowiania napisu na grzbiecie to właśnie od zawsze przyjęte było pisanie od dołu do góry a odwrotnie to dla mnie jakiś "bajer"


Z tego co zauważyłem na półce to tylko RORK mnie "denerwuje" bo jest najbardziej widoczny ten napis.

Offline peta18

Odp: wady fabryczne komiksów
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 24, 2015, 06:33:35 am »
Co do kierunku umiejscowiania napisu na grzbiecie to właśnie od zawsze przyjęte było pisanie od dołu do góry a odwrotnie to dla mnie jakiś "bajer"
No wlasnie nie bylo, podalem przyklady i normy. Poza tym normy u nas nie musza byc tkie same jak w innych krajach.
Buk, Hodor i Dziczyzna

 

anything