Muszę wywołać temat, który zaczął mnie wkurzać. Wybrałem ten temat, ale równie dobrze mógłby on się znaleźć w temacie Egmontu lub innym.
Ostatnio zauważyłem coraz gorszą jakość druku wydawnictw i drukarni (głównie EDICA). Tak, wiem, było już pisane wielokrotnie. Ale chodzi mi konkretnie o jakość papieru. Mam wrażenie, że zamiast papieru kredowego dostajemy ostatnio papier ścierny. Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, ale szczególnie jest to widoczne ostatnio i nie dotyczy wszystkich komiksów. Szczególnie dziwne jest to, że jakość papieru jest różna na poszczególnych stronach. Schemat jest taki: 1 strona - papier ścierny, 2 strona - gładki. Nie jest to może od razu wyczuwalne, ale da się zauważyć (np. mój Punisher MAX t. 3 co 2 stronę "szeleści"). Zauważyłem to nie tylko w Egmoncie, to także ostatni tom Dredda od Ongrysa, wydania Muchy.
Wydania zagraniczne, których też mam niemało, tego problemu nie mają. Tam kreda to kreda. U nas widać zaczynają kombinować i oszczędzać. Wolałbym już offset, bo tam sprawa jest prosta.
Ehh... Nie wiem czy macie podobne wrażenie czy to ja jestem przewrażliwiony.