Autor Wątek: Giełda - komentarze  (Przeczytany 361999 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wolf85

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2010 dnia: Wrzesień 28, 2016, 05:30:01 pm »
Za niektóre dostanę cenę dużo niższą, niż okładkowa, ale nadrobią to "białe kruki". Z całą pewnością przynajmniej wyjdę wtedy na zero.
Aha. Z czystej ciekawości: ile komiksów sprzedałeś do tej pory? Ale na poważnie, to dość ważne do dalszej dyskusji.

A za parę lat w Polsce będzie stosunkowo niewiele osób posiadających kompletną kolekcję, a jeszcze mniej będzie chciało ją sprzedać.
I jeszcze mniej które będzie je chciało/miało możliwość kupić. To zwykle popyt dyktuje cenę, na odwrót jest rzadziej. Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że będzie duży popyt na kompletne kolekcje.
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

Feldkurat

  • Gość
Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2011 dnia: Wrzesień 28, 2016, 07:25:47 pm »

To jest jednak masowa kolekcja, ale cóż. Przekonamy się najwcześniej za te 10/20 lat. Gdy następne pokolenie oceni kolekcjonerski wymiar serii. Tak jak obecnie obserwować można ruchy wokół zeszytów TM-Semic.


O właśnie, słowem-kluczem jest tu "następne pokolenie". Moim zdaniem ta kolekcja będzie atrakcyjna dla ludzi, którzy nie mieli możliwości jej kupić. A analogia do TM-Semic jest niewłaściwa, już wcześniej napisałem dlaczego.

Cytuj
Mnie też zdaje się, że kupując hurtem po całości, zawsze chcesz zapłacić mniej niż sumę pojedynczych wydań.


Heh, hurtem to się kupuje kartofle. Przypominam, że my tu ocieramy się o kolekcjonerstwo. Targetem jest zatem grupa osób, dla których cały zestaw będzie kolekcjonerską ciekawostką.


Cytuj
A ofert na sprzedaż całości już teraz pojawia się coraz więcej, bo nagle do ludzi dotarło ile kasy utopili w papierze i chcą od razu zgarniać swoje tysiące.


Typowe zachowanie w inwestowaniu. Panika i wyprzedaż ze stratą. Zyskują jedynie cierpliwi i opanowani :)


Cytuj
Aha. Z czystej ciekawości: ile komiksów sprzedałeś do tej pory? Ale na poważnie, to dość ważne do dalszej dyskusji.


Nie liczę, chyba dość sporo. Mimo że aktualnie nie traktuję komiksów jako inwestycji, to nigdy na tym nie straciłem. Co oczywiście nie oznacza, że każdy komiks sprzedaję powyżej ceny okładkowej, ale generalnie wychodzę na plus i to znacznie powyżej tego, co oferują nam banki w ramach lokat. Na przykład bardzo ładnie "przyciąłem" na Yansach Egmontu - jednego sprzedałem za 200-coś zł, drugiego za ok. 150 zł. Przy cenie zakupu 17 zł (?) 10 lat wcześniej to całkiem nieźle, prawda? Albo Bruce J. Hawker kupiony za 75 zł, sprzedany za 125 zł pół roku później.


No i co? Znam się trochę na temacie, czy nie? Bo mniemam, że taki był cel twojego pytania? Jeśli nie, to jakie ma ono znaczenie dla dalszej dyskusji?


Cytuj
I jeszcze mniej które będzie je chciało/miało możliwość kupić. To zwykle popyt dyktuje cenę, na odwrót jest rzadziej. Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że będzie duży popyt na kompletne kolekcje.


Mi wystarczą 2-3 zdeterminowane osoby, które powalczą na Allegro, so no worries :)

mgnesium

  • Gość
Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2012 dnia: Wrzesień 28, 2016, 07:44:04 pm »
Nie liczę, chyba dość sporo. Mimo że aktualnie nie traktuję komiksów jako inwestycji, to nigdy na tym nie straciłem. Co oczywiście nie oznacza, że każdy komiks sprzedaję powyżej ceny okładkowej, ale generalnie wychodzę na plus i to znacznie powyżej tego, co oferują nam banki w ramach lokat. Na przykład bardzo ładnie "przyciąłem" na Yansach Egmontu - jednego sprzedałem za 200-coś zł, drugiego za ok. 150 zł. Przy cenie zakupu 17 zł (?) 10 lat wcześniej to całkiem nieźle, prawda? Albo Bruce J. Hawker kupiony za 75 zł, sprzedany za 125 zł pół roku później.

wszystko fajnie, ale to są pozycje wpisujące się w kategorię tytułów o olbrzymiej wartości emocjonalnej dla obecnego niezaleznego ekonomicznie pokolenia. gwarantuję Ci że nie profilując swoich zakupów, po sprzedaży wszystkiego ciężko jest wyjść na zero. są rzeczy na które prawdopodobnie nigdy nie będzie popytu, niezależnie od tego jaką wartość artystyczną reprezentują (np doskonały album wykiwani alexa robinsona).

Offline Wolf85

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2013 dnia: Wrzesień 28, 2016, 08:15:46 pm »

Nie liczę, chyba dość sporo. Mimo że aktualnie nie traktuję komiksów jako inwestycji, to nigdy na tym nie straciłem. Co oczywiście nie oznacza, że każdy komiks sprzedaję powyżej ceny okładkowej, ale generalnie wychodzę na plus i to znacznie powyżej tego, co oferują nam banki w ramach lokat. Na przykład bardzo ładnie "przyciąłem" na Yansach Egmontu - jednego sprzedałem za 200-coś zł, drugiego za ok. 150 zł. Przy cenie zakupu 17 zł (?) 10 lat wcześniej to całkiem nieźle, prawda? Albo Bruce J. Hawker kupiony za 75 zł, sprzedany za 125 zł pół roku później.
Polemizowałbym, przy towarze o tak nieprzewidywalnych cenach, stopie zwrotu to nie jest nieźle. Taka stopa zwrotu robiłaby może wrażenie przy konwencjonalnych instrumentach inwestycyjnych. Trochę jak z winem. Kiedyś czytałem artykuł (bodaj Newsweek), że z osób inwestujących w wino po 10 latach na plus wychodzi ok. 5 %. Dyskusja jest zresztą i tak bez sensu, bo za pieniądze ze sprzedaży kupiłeś pewnie następne komiksy, niekoniecznie takie na których zarobisz czy wyjdziesz na zero. Sprzedaj całość, nie kupuj nowych, rozlicz różnicę, porównaj ze spadkiem wartości złotówki i tym co mógłbyś zarobić konwencjonalnie. Wtedy można pogadać o TWOICH komiksach jako o inwestycji. No i oczywiście przyjemności z czytania nie odbierze ci nikt :). A i powiem szczerze, myślałem, że raczej z ciebie taki teoretyk i nie sprzedałeś żadnego komiksu, stąd pytałem.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2016, 08:29:05 pm wysłana przez Wolf85 »
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

Offline starcek

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2014 dnia: Wrzesień 28, 2016, 10:04:53 pm »
Zupełnie nie rozumiem argumentu, że zeszyty TM-Semic z uwagi na biedne wydanie nie mogą osiągać wersji kolekcjonerskiej. One nie mogą osiągnąć wyżyn z uwagi na masowość i ilość. Z WKKM moim zdaniem będzie dokładnie tak samo. Rynek jest płyciutki - wbrew pozorom.
A swoją drogą - ciekawe jaki polski komiks jest/mógłby być obecnie najdroższy. Mnie do głowy przychodzi "Stary zegar" Kobylińskiego. Macie jakieś typy? Oczywiście mówimy o stanie tip-top. Czy raczej przedwojenne książeczki Makuszyńskiego?
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline pokia

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2015 dnia: Wrzesień 28, 2016, 10:10:42 pm »
Jak myślę o najdroższych komiksach polskich autorów, to wydaje mi się, że prym wiedzie Tadeusz Baranowski ze swoimi limitowanymi wydawnictwami. Jeśli ktoś kupował je z myślą o zysku, to była bardzo dobra inwestycja. Ich wartość z czasem będzie rosła.

Offline starcek

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2016 dnia: Wrzesień 28, 2016, 10:16:17 pm »
Taaa, tylko jeśli nie masz dwóch egzemplarzy, to jakbyś sobie miał serce wyrwać - taka to sprzedaż.  :sad:
No i drugie - on miał jeszcze bardziej limitowane  zeszyty autorskie wydawane w nakładzie bodajże PONIŻEJ 30 sztuk.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Feldkurat

  • Gość
Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2017 dnia: Wrzesień 29, 2016, 08:53:52 pm »
Zupełnie nie rozumiem argumentu, że zeszyty TM-Semic z uwagi na biedne wydanie nie mogą osiągać wersji kolekcjonerskiej. One nie mogą osiągnąć wyżyn z uwagi na masowość i ilość.


Ależ nieprawda. Tak jak napisałem wcześniej - gdyby trafił się nagle kompletny rocznik, kilka roczników lub wręcz cała seria przechowywane od nowości w super warunkach, np. w foliach z tekturkami, to coś takiego osiągnęłoby wysoką cenę i sporo ludzi by o to powalczyło. Co decydowałoby tu o wartości kolekcjonerskiej? Z całą pewnością znakomity stan i kompletność roczników/serii. Te komiksy są obecnie tak mało warte dlatego, bo zazwyczaj nie są sprzedawane jako kompletne roczniki i większość z nich wygląda jak wyjęta psu z gardła. Co z kolei wynika z jakości wydania właśnie, bo format zeszytowy wydrukowany na papierze toaletowym z odzysku nie sprzyja zachowaniu dobrego stanu :)

Offline pokia

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2018 dnia: Wrzesień 29, 2016, 09:19:47 pm »
Zgadzam się z przedmówcą. Sam sprzedaję teraz moje semiki. Dopóki ich teraz nie przejrzałem, to nie wiedziałem, że są w takim stanie jak są. Brakuje naprawdę wiele numerów i sam nie wiem co się z nimi stało. Jako łebek myślałem, że za wiele lat będą naprawdę dużo warte. Nie przewidziałem, że wycięcie kuponów i wożenie ich ze sobą na wakacje zepsuje ten plan.

Ale jeśli ktoś na je w super stanie, kompletne, to pewnie ma niezły skarb w domu.

Trudno natomiast odnieść się do komiksów wydawanych dzisiaj. Trzy lata kupiłem Garaż Hermetyczny za 280 zł i myślałem, że to całkiem dobry interes. Teraz po wyjściu nowej edycji już mi się to nawet nie zwróci, chociaż to zupełnie inne wydanie.

Na pewno na cenę będzie wpływać ilość komiksów wydanych na rynku. Również ilość aktualnych tytułów ma znaczenie ile potencjalny nabywca może wydać na takie perełki. Jestem pewien, że dzisiaj, kiedy większość znaczna ilość zbieraczy robi ostrą selekcję w bieżących zakupach nie wyda majątku na jakiś staroć. Szczególnie, że mamy sporo reedycji.

mgnesium

  • Gość
Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2019 dnia: Wrzesień 29, 2016, 09:29:34 pm »
padło nazwisko pana baranowskiego - przyznać się, ktoś z was posiada ten skarb:

http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/skad-sie-bierze-woda-sodowa/9

?

Offline starcek

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2020 dnia: Wrzesień 29, 2016, 10:26:19 pm »
Chciałem kupić, ale były inne wydatki, no i szlag trafił. A i cena wydawała się zaporowa. Parę tysi bodajże.A TM-Semic... No ciekawe czy ktokolwiek ma kompletne igły WSZYSTKO, co wydano. Tyle, że to i tak nie gwarantuje ceny, bo inwestor kupujący taki stos żyje od razu perspektywą późniejszej sprzedaży - a tutaj płyciutki rynek, płyciutki.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2016, 10:29:53 pm wysłana przez starcek »
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Koalar

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2021 dnia: Wrzesień 29, 2016, 10:33:53 pm »
5,5 tys. zł. Chyba jedna osoba kupiła parę sztuk.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline starcek

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2022 dnia: Wrzesień 29, 2016, 10:38:33 pm »
No to ma kilka plansz.  :lol:
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Koalar

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2023 dnia: Wrzesień 29, 2016, 11:32:44 pm »
W archiwum Internetu jest trochę więcej na temat zawartości.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline gobender

Odp: Giełda - komentarze
« Odpowiedź #2024 dnia: Wrzesień 30, 2016, 08:09:12 am »
W archiwum Internetu jest trochę więcej na temat zawartości.

Szczerze? Wygląda to troche niepoważnie. "Wydruki plansz zostały wykonane w skali 1: 1 i są naklejone na czerpany papier. " Wydruki z czego? Z cyfrówki? Naklejone... jeśli mam być szczery to oprócz waloru unikalności przedsięwzięcie brzmi dosyć amatorsko.