Stupid me - przez dłuższą chwilę nie miałem pojęcia, o którym użytkowniku piszesz, @mgnesium.
Ale skoro już zostałem wywołany, to pozwolę sobie pokrótce skomentować moją ofertę.
Komiks, który chcę sprzedać, to rzecz specyficzna, która zainteresuje może kilka osób. A te osoby wiedzą też ile są w stanie za ten komiks zapłacić. Oczywiście dostanę kilka pmek z propozycją oddania za paczkę żelków i trzy parówki, oraz z niezwykle ciekawą i potrzebną mi informacją, że zainteresowany "rok temu na Multiversum mógł kupić taniej". Ale tutaj nie ma zasady - te pmki dostanę czy podam cenę, czy nie. Problem jest też z samą wyceną tego komiksu. Na ebayu nie ma go w rozsądnych cenach. Puścić go za cenę okładkową? Mi by go nikt za okładkową nie sprzedał. Nikt nie zechce go kupić? Trudno, niech leży na półce. Żadne kredyty mnie nie cisną, ciśnienia nie mam.
A sam komiks, to taki klasyczny horror Marvela. Masa jedno-dwu zeszytowych historii układających się w większą całość, debiut Kaczora Howarda i jedna z zabawniejszych scenek z wyśmianiem deus ex machina jakie widziałem:
Zasłona rzeczywistości się rozdziera, Daredevil i Black Widow ratują sytuację, Daredevil i Black Widow znikają w kolejnej dziurze.
Uwielbiam wyobraźnię Gerbera, cenię sobie jego poczucie humoru, niestety komiks ma jedną zasadnicza wadę: nie ma potencjału do ponownego przeczytania. Narracja jest trochę zbyt staroszkolna i męcząca, żeby chciało mi się jeszcze raz przez to przebijać.
A sprzedawanie komiksów w PL to niekończąca się komedia. Zaproponowano mi, żebym dostarczył jednego omnibusa osobiście. Do Warszawy. Jak będę przejazdem.