trawa

Autor Wątek: Nicolas Presl  (Przeczytany 4540 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline stupidbadugly

Nicolas Presl
« dnia: Luty 16, 2015, 08:59:42 pm »
Nicolas Presl,
czyli jak przestałem się bać i pokochałem niemy komiks.

Jestem po lekturze Fabryki i Boskiej kolonii.
Fabryka porusza tematy totalizmu i wrogości wobec "inności" przerabiane już wielokrotnie na wszystkie możliwe sposoby (niestety tematy te wciąż pozostają aktualne). Treść Fabryki nie jest więc niczym oryginalnym, jest solidna i nawet poruszająca, ale nie wyróżnia się. Co w tym komiksie jest ciekawe i sprawia, że wyrasta on ponad przeciętność to forma, która świetnie współgra z treścią i sprawia, że przekaz trafia w odpowiednie punkty. Zwaliste, powykrzywiane i nieproporcjonalne postaci Presla mają w sobie coś fascynującego, jakąś taką niezwykłą fizyczność, są wręcz namacalne i żywe a ich gesty i mimika sprawiają, że stają się dla czytelnika (przynajmniej dla mnie :smile: ) nawet bardziej realne niż gdyby były narysowane "normalnie". Niesamowite wrażenie robią sceny dziejące się w wyobraźni, niestety jest ich dość mało. Presl nie bierze jeńców i nie daje nawet czerwonego płaszczyka nadziei na koniec.
Boska kolonia zrobiła na mnie ogromne wrażenie, chciałem więcej scen zwidów, snów, wyobrażeń i je dostałem. Na tapecie u Presla państwo totalitarne ustępuje miejsca religii, zmienia się sceneria, opresja pozostaje. Styl rysowania nadal cudowny, mimika i gestykulacja jeszcze bardziej wymowna. Po Fabryce powinienem być przygotowany, ale zakończenie i tak sprawiło, że siedziałem oniemiały.

Generalnie bardzo polecam, podchodziłem do niemego komiksu jak pies do jeża, także jak ktoś się też boi to nie powinien :biggrin:

Offline spence

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 23, 2015, 04:42:09 pm »
Dobry post, dobrze że napisałeś o zakończeniach że dołowe D:

Z niemych na szybko kojarząc jakby co to  Drookera Flood (niemal nieme) i Blood Song, Thomasa Otta też warto choć horrorociężki (Cinema panopticum czytałem), Bajabongo Turka, nieme sekwencje z Nest tegoż,.
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline stupidbadugly

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 09, 2015, 07:00:49 pm »
Dobry post, dobrze że napisałeś o zakończeniach że dołowe D:
Takie najbardziej lubię, jak widzę szczęśliwe zakończenie to mam wrażenie, że ktoś chce mnie oszukać, "żyli długo i szczęśliwie" z automatu budzi we mnie nieufność i podejrzliwość.

Uwaga! dalsza część tego posta może zawierać śladowe ilości spoilerów.

Priap - seks, przemoc, mitologia - z takim hasłem reklamowym to by się dopiero sprzedawało!
Miałem napisać tylko, że podobał mi się ten komiks, bo cierpię na priapizm odkąd byłem małą dziewczynką*, ale jednak dopisałem jeszcze parę zdań.
* to żart - przypomnienie dla ludzi z syndromem Sheldona

Priap był bogiem płodności, cechowała go straszna brzydota i ogromny fallus. gdy okoliczne niewiasty zwiedziały się o wyposażeniu Priapa to przestała im przeszkadzać jego aparycja. Mężczyźni niezbyt zadowoleni z rozkwitu nowych zainteresowań ich żon i córek wygnali boga z miasta. Widocznie nikt im nie powiedział, że nie warto zadzierać z bogami (a po stokroć bardziej z kobietami). Męska część populacji zapadła na dość wstydliwą chorobę. Aby odczynić klątwę przyjęli Priapa z powrotem, bo w sumie jak ci bóg żonę wyobraca to zaszczyt dla rodu całego.

Co z tym wszystkim ma wspólnego komiks Presla?
W sumie to nic.

Presl podchodzi do tematu bardzo przewrotnie, bo oto zamiast chutliwego boga płodności mamy nieśmiałego geja, a zamiast historii Priapa historię Edypa.
Jeżeli ktoś nie lubi stylu rysunków Presla to nie powinien raczej podchodzić do Priapa, wydaje mi się, że ludzie są tutaj wyjątkowo paskudni nawet jak na Presla. Jest to komiks wcześniejszy niż Boska Kolonia i Fabryka i  zarówno opowiadanie obrazem i przedstawienie postaci, ich mimika, gestykulacja nie są aż tak dopieszczone jak w późniejszych dziełach. Tak jak w pozostałych książkach Presla skupiamy się na emocjach i przeżyciach bohaterów, cechą wspólną jest również ciekawe i płynne wplatanie wytworów wyobrażni w świat przedstawiony. Podobnie jak później w Boskiej Kolonii występuje tu motyw represji seksualności. Te elementy wyobrażone są w Priapie związane właśnie z seksualnością (pewna symbolika byk - pożądanie, baranek - niewinność ?). Jest tu taka bardzo fajnie narysowana scena "przemiany" człowieka w byka, gdzie w zasadzie ta "przemiana" jest raczej wizualizacją zmiany w postrzeganiu bohatera. Zakończenia Boskiej Kolonii i Fabryki uderzały mocno, niszcząc złudzenia i pozbawiając nadziei, tutaj kulminacja tragedii występuje parę stron wcześniej i o dziwo zakończenia Priapa wcale tak nie odbieram (może autor nie był wtedy jeszcze takim zgorzkniałym pesymistą :wink: ).

Powyższy wywód miał na celu zamaskować, że tak naprawdę mało co z tego komiksu zrozumiałem, mógłby się ktoś podzielić jakąś interpretacją. Szczególnie ciekawi mnie scena,
Spoiler: pokaż
w której przyrodni brat Priapa widzi olbrzymi fallus, zakrywa sobie oczy i oślepia mieczem Priapa. W ogóle mam jakieś dziwne wrażenie, że ten gigantyczny penis jest tylko wyobrażeniem, symbolem, pewnie się mylę, bo jak wtedy tłumaczyć początek komiksu?


Tak mi jeszcze przeszło przez myśl, że do komiksów Presla pasuje określenie teatralne, ta przesadzona mimika i gestykulacja aby i ten w ostatnim rzędzie zobaczył.
I pomyśleć, że gdyby nie promocja Gildii to bym się wcale z tymi komiksami nie zapoznał. Mam nadzieję, że nie tylko ja kupiłem pakiecik (a Syn swojego ojca już też czeka na półce) i ktoś jeszcze podzieli się swoimi wrażeniami.

Offline spence

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 09, 2015, 07:18:04 pm »
Takie najbardziej lubię, jak widzę szczęśliwe zakończenie to mam wrażenie, że ktoś chce mnie oszukać, "żyli długo i szczęśliwie" z automatu budzi we mnie nieufność i podejrzliwość.

:D No ja np. wolę mieć choć nutkę optymizmu, już wystarczy, że "life's a bitch and then you die".

Wolta z niezrozumieniem mocna D:
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline Bartek Gawron

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 09, 2015, 08:11:49 pm »

ladnie stupidbadugly ladnie presl to boczna ekspresjonistyczna odnoga ewolucji komiksu na poziomie graficznym artystyczna erudycja autora na plaszczyznie graficznej i literackiej pelna odniesien do historii sztuki i literatury powoduje ze komiksowi recenzencji polscy nie sa w stanie w pelni rzetelnie podolac jego tworczosci poniewaz nie posiadaja odpowiedniej wiedzy interdyscyplinarnej na swiecie zas dopiero niedawno zaczyna byc ona rozumiana i dostrzezono jej niewatpliwa wartosc znikoma odpowiedz recenzencka na presla jest dowodem na to ze jerzy szylak mylil sie twierdzac onegdaj iz odrebna teoria komiksu jest niepotrzebna jak najbardziej jest i choc stanowi konglomerat teorii sztuki literatury filmu wraz teoriami pobocznymi jak chocby semiotyka i konitywistyka to jednak nie jest ich prosta suma lecz ich wzajemna symbioza z ktorej wylania sie jako nowa jakosc teoria komiksu

[keywords]ekspresjonizm, antyestetyzm, malarstwo starozytnego egiptu, kubizm, deformacje przestrzeni, zaburzenia perspektywy[/keywords]

[koniec transmisji]
Jedyne co przeraża mnie w śmierci to to, że można umrzeć nie z miłości.
Obserwowany
Moderowany
Wyciszony

Offline peta18

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 09, 2015, 08:28:27 pm »
@Bartek Gawron wyedytuj swojego posta, bo czyta sie go fatalnie. Brak interpunkcji tego nie ulatwia.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Bartek Gawron

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 09, 2015, 08:41:52 pm »
@peta18 twoj post to ot a poza tym sie czepiasz zeby skupic na sobie uwage jakby juz teraz w obecnym stanie nie byloby ci jeszcze dosc

[koniec transmisji]
Jedyne co przeraża mnie w śmierci to to, że można umrzeć nie z miłości.
Obserwowany
Moderowany
Wyciszony

Offline peta18

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 09, 2015, 08:49:42 pm »
@peta18 twoj post to ot a poza tym sie czepiasz zeby skupic na sobie uwage jakby juz teraz w obecnym stanie nie byloby ci jeszcze dosc

[koniec transmisji]
czepiamsieboniedasieprzecztacTwojegopostaboniestosujeszinterpunkcjiMojstanjestdobrymartwsieoswoj.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline spence

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 09, 2015, 08:53:05 pm »
Hmm, no mi się ten post podoba, ale ja lubię takie rozwiązania. Dopiero jak napisałeś Peta co napisałeś zauważyłem że tam nie ma interpunkcji :biggrin: Możliwe, że podział na trzy zdania by ułatwił lekturę i dotarcie, tylko pytanie czy Bartkowi o to chodzi, skoro mocno trudność formy posta zdaje się (nie czytałem Presla) gra z trudnością Presla.

Sam nadużywam takich środków z dostosowywaniem tekstu do opisywanego np. komiksu więc może temu to rozumiem :biggrin:

edit. nie jest aż tak trudny jak Ty zrobiłeś swojego Peta :D
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline peta18

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 09, 2015, 08:58:26 pm »
edit. nie jest aż tak trudny jak Ty zrobiłeś swojego Peta :biggrin:
ja to przerysowalem tylko.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Bartek Gawron

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 09, 2015, 09:09:38 pm »
czepiamsieboniedasieprzecztacTwojeg opostaboniestosujeszinterpunkcjiMoj stanjestdobrymartwsieoswoj.
nie moge martwic sie o swoj stan chocbym chcial twoj stan jest niewatpliwie lepszy niz moj bo dzieki temu ze jestes obserwowany jestes bardziej ustalony niz inni w szczegolnosci ja rozmyty w rozpaczy ktorej nawet nie mam nadzei zaznac to wlasnie by pozbyc sie niewygodnego stanu niekonkretnego rozmycia bog stworzyl istoty zdolne go obserwowac i niewazne jest czy go chwala czy gania czy tez tylko z niego sie naigrawaja posadzajac o nieistnienie

[koniec transmisji]
Jedyne co przeraża mnie w śmierci to to, że można umrzeć nie z miłości.
Obserwowany
Moderowany
Wyciszony

Offline adro

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 09, 2015, 10:03:17 pm »
Jakby na tym forum byl NN, to pewnie odpowiedzialby na Twoj post, a tak jest jak jest. BTW to jest chyba kognitywistyka, zgubiles g.
pzdr     
PS ja wiem czy recenzenci boja sie Presla, chyba nie. Sam trafilem na jakies recki komiksow tego Pana, ale bez bicia przynaje sie, ze ich nie czytalem. Z reguly nie czytam recenzji tak po prostu.
PS2 druga sprawa czy recenzja i krytyka to jest to samo, smiem watpic, kiedys bylo pare dyskusji na ten temat nie tylko na tym forum. 
« Ostatnia zmiana: Marzec 09, 2015, 10:07:50 pm wysłana przez adro »
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline Bartek Gawron

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 09, 2015, 10:42:46 pm »

adro dziekuje za odnalezienie zaginionego 'g' na swoje usprawiedliwienie moge napisac jedynie ze pisze z bardzo bardzo daleka i pewnie dlatego 'g' zgubilo sie po drodze jednakze ufam ze pewnego dnia dotrze w koncu do nas obawiem sie jednak ze trafi do innego postu to dobrze ze nn nie ma bo marnowal tylko tutaj czas i co wiecej wykazywal pewnego rodzaju spolecznosciowe uzaleznienie od forum co do recenzentow to niestety istniejace recenzje presla w polsce zostaly napisane w wiekszosci przez niezbyt znajacych sie na komiksie teoretykow literatury a jedyna znana mi recenzje napisana przez osobe z komiksowa sporzadzil i to na dodatek na zamowienie maciej gierszewski

[koniec transmisji]
Jedyne co przeraża mnie w śmierci to to, że można umrzeć nie z miłości.
Obserwowany
Moderowany
Wyciszony

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 24, 2015, 06:02:10 pm »
Kiedy zaczęły ukazywać się u nas komiksy Presla, zastanawiałem się, dlaczego wydawnictwo zostawiło jego debiut - że tak powiem - na koniec. Pojawiła się obawa, że po prostu odstaje artystycznie od późniejszych albumów. Tymczasem po lekturze "Priapa" stwierdzam, że nic z tych rzeczy. Więc co - czyżby Lokator całkiem zwyczajnie zakładał, że "Priap" może być zbyt kontrowersyjny, aby polski czytelnik rozpoczął właśnie od niego zaznajamianie się z twórczością Nicolasa Presla?

Offline stupidbadugly

Odp: Nicolas Presl
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 24, 2015, 08:45:42 pm »
Spekulując w temacie dlaczego najpierw wyszła Fabryka: jak dla mnie to najbardziej przystępny komiks Presla, zarówno w scenariuszowo jak i od strony graficznej. No i coś z tą kontrowersyjnością może być, bo w Fabryce nie ma chyba "nieprzyzwoitych" rysunków i treści.

Jakiś czas temu przeczytałem Syna swojego ojca i zakończenie znowu bardzo mocne, a sekwencja w sądzie to mistrzostwo opowiadania obrazem.

Swoją drogą w Gildii nadal można kupić pakiet Presla z absurdalnie dużą zniżką.