Nie wiem czy jest jakikolwiek sens wydawania czegoś z Green Lantern Johnsa poza Sinestro Corps War. Wszystko po - czerwone latarnie, agent orange, blackest night - są zbytnio powiązane, aby wydanie ich miało sens. Sinestro Corps War też ma taki charakter, ale to względnie jeszcze początek runu Johnsa, ilość powiązań i nagromadzonych wątków jeszcze nie przytłacza, są tylko dwie strony konfliktu itp.