Szkoda, że nie mam konta na AK. Ktoś nieźle pojechał z recenzją z JLA - najlepszy kawałek to: "dopełniają czarę wypełnioną nieciekawymi, płytkimi i bełkotliwymi historiami, które totalnie zawodzą i rozczarowują". Dlaczego zawodzą i rozczarowują, nie mam pojęcia. Może, gdyby autor recenzji napisał czego oczekiwał, a co dostał, to było by trochę jaśniej.