Heh, faktycznie. W takim razie to zabawne, że przez 10 lat nikt nie zwrócił im na to uwagi, bo pewnie sami o tym nie wiedzą. Gdyby tak było, to by poprawiono. Zastanawia mnie tylko, czemu tłumacz nie zdecydował się przy cytatach Alicji wykorzystywać fragmentów istniejących tłumaczeń, jak przy innych cytowanych tworach.
EDIT
Teraz mi się jeszcze przypomniało, a propos tłumaczeń pana Grzędowicza, jego beznadziejnie przełożony żart w "Batman: Hush" z terapią gwałtem...