trawa

Autor Wątek: Egmont 2015  (Przeczytany 584860 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline blackwaterpark

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2340 dnia: Listopad 30, 2015, 08:37:06 pm »
Ale co? Miał go okłamać i powiedzieć stanowczo TAK, a potem nie wznowić?
To by dopiero było.

Oprócz słów Nie i Tak są jeszcze zwroty: Być może..., Postaramy się..., Przewidujemy...

Sami sobie robią krzywdę i w tym momencie kasują sprzedaż całej serii u ludzi, którzy widząc takie stanowcze ''nie'', a pragnący zacząć dopiero kompletować Sin City, powiedzą sobie w duchu: ''Nie wchodzę w to, skoro seria już podupadła i nie rokuje żadnej nadziei na przyszłość''.

Hmmm, być może jestem w mylnym błędzie zakładając, że od większego wydawnictwa można wymagać więcej...?

Offline absolutnie

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2341 dnia: Listopad 30, 2015, 09:05:29 pm »
Oprócz słów Nie i Tak są jeszcze zwroty: Być może..., Postaramy się..., Przewidujemy...

I tu chyba zasadniczo różnimy się w poglądach. Bo ja wolałbym proste tak lub nie zamiast owijania w bawełnę, mówienia, ze "w swoim czasie wydamy, o ile sprzedaż dotychczas wydanych będzie zadowalająca, ale nie skasowaliśmy żadnej serii i nie zamierzamy niczego przerywać", co odczytuję jako: "póki nam się nakład pierwszych tomów nie sprzeda, nie zamierzamy drukować następnych, ale będziemy udawać, że zamierzamy, bo może dzięki temu sprzeda nam się nakład pierwszych tomów". Przedstawiciel Wydawnictwa Komiksowego poczęstował na sostatnio takim owijaniem w bawełnę. I dlatego wolę Kołodziejczakowe "Nie".


Cytuj
Sami sobie robią krzywdę i w tym momencie kasują sprzedaż całej serii u ludzi, którzy widząc takie stanowcze ''nie'', a pragnący zacząć dopiero kompletować Sin City, powiedzą sobie w duchu: ''Nie wchodzę w to, skoro seria już podupadła i nie rokuje żadnej nadziei na przyszłość''.
A czy przypadkiem nie jest tak, ze ta seria jest już od dawna sprzedana? Że miała trzy wydania i to raczej w wyższych niż w niższych nakladach? Że każde z tych wydań było dostępne wszędzie: i w sklepach internetowych, i w empiku, i w dyskontach? I że sprzedano tego tyle, że w wydawnictwie doszli do wniosku, że jak ktoś nie kupił tego do tej pory, to już w ogóle nie kupi? I że nie ma już ludzi, którzy dopiero pragną zaczać kompletować "Sin City" lub, że jest ich tak mało, ze nie warto robić dla nich następnego wydania czy dodruku (również z powodów podanych wyżej)?



Cytuj
Hmmm, być może jestem w mylnym błędzie zakładając, że od większego wydawnictwa można wymagać więcej...?
A czy przypadkiem to wydawnictwo nie daje nam więcej? Nie jestem jakimś wielkim fanem Egmontu, ale elementarne poczucie przyzwoitości każe mi przyznać, że:
1. wydawnictwo zazwyczaj robi dodruki lub wznowienia tego, co się sprzedało (ostatnio "Blueberry", "Baśnie", "Azyl Arkham");
2. Jego komiksy są dostępne wszędzie, również w tych miejscach, gdzie nie uświadczysz komiksów innych wydawnnictw;
3. Jego przedstawiciel (Kołodziejczak) utrzymuje kontakt z czytelnikami i odpowiada na ich pytania regularnie i rzeczowo;
4. plany wydawnicze Egmontu są przedstawiane z dużym wyprzedzeniem, a zapowiedzi są realizowane.


Moim zdaniem to jest więcej niż możemy się spodziewać od większości pozostałych wydawnictw obecnych na naszym rynku.

Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline blackwaterpark

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2342 dnia: Listopad 30, 2015, 09:43:49 pm »
A czy przypadkiem nie jest tak, ze ta seria jest już od dawna sprzedana? Że miała trzy wydania i to raczej w wyższych niż w niższych nakladach? Że każde z tych wydań było dostępne wszędzie: i w sklepach internetowych, i w empiku, i w dyskontach? I że sprzedano tego tyle, że w wydawnictwie doszli do wniosku, że jak ktoś nie kupił tego do tej pory, to już w ogóle nie kupi? I że nie ma już ludzi, którzy dopiero pragną zaczać kompletować "Sin City" lub, że jest ich tak mało, ze nie warto robić dla nich następnego wydania czy dodruku (również z powodów podanych wyżej)?

Pomyśl sobie zatem, ile w ciągu roku obywateli tego kraju umiera i ilu wchodzi w dorosłe życie? Cały czas następuje wymiana pokoleń - co raz to pojawia się nowy klient. A jeśli do tego dodać takie fakty, jak boom na komiksy, czy też popularność Sin City związaną z filmami fabularnymi...


A czy przypadkiem to wydawnictwo nie daje nam więcej?

[...]

Moim zdaniem to jest więcej niż możemy się spodziewać od większości pozostałych wydawnictw obecnych na naszym rynku.

Tu mała nieścisłość z mojej strony: chodziło mi nie o ofertę Egmontu (jest ogromna!), ale o kontakt z nami, czytelnikami (jeśli zderzyć kontakt na naszym Forum takich wydawnictw, jak Egmont, z takimi wydawnictwami, jak Ongrys, Studio Lain, Scream Comics, to te mniejsze pokazują, że im na nas zależy).

Offline absolutnie

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2343 dnia: Listopad 30, 2015, 10:04:52 pm »
Pomyśl sobie zatem, ile w ciągu roku obywateli tego kraju umiera i ilu wchodzi w dorosłe życie? Cały czas następuje wymiana pokoleń - co raz to pojawia się nowy klient. A jeśli do tego dodać takie fakty, jak boom na komiksy, czy też popularność Sin City związaną z filmami fabularnymi...


II i III wydanie było spowodowane popularnością Sin City związaną z filmami fabularnymi. Ale te filmy już jakiś czas temu były.
kiedy myślę o obywatelach wchodzących w dorosłe życie, to uświadamiam sobie również, że mamy niż demograficzny. Podejrzewam, że w Egmoncie śledzą dane statystyczne i na chlodno kalkulują, czy warto wznawiać dla tej garstki nowych czytelników, czy też nie. i mimo wszystko kupę rzeczy wznawiają. Kupę rzeczy wznawiają. Sin City pewnie też w końcu wznowią, ale w przyszłym roku dali jednak pierwszeństwo Cromwellowi Stone i chwała im za to (chociaż mam pierwsze wydanie).

Cytuj

Tu mała nieścisłość z mojej strony: chodziło mi nie o ofertę Egmontu (jest ogromna!), ale o kontakt z nami, czytelnikami (jeśli zderzyć kontakt na naszym Forum takich wydawnictw, jak Egmont, z takimi wydawnictwami, jak Ongrys, Studio Lain, Scream Comics, to te mniejsze pokazują, że im na nas zależy).


Gdybym był Kołodziejczakiem, to po zajrzeniu na nasze forum i zobaczeniu, co ludzie na Egmont wypisują, zacząłbym udawać, że nigdy tu nie zaglądałem i odpowiadać na pytania przysyłane z Alei Komiksu. To dałoby mi gwarancję, że na pewno nie wdam się w pyskowkę z czlowiekiem, ktory mi życzy nagłej i bolesnej śmierci, bo o tym, że było pierwsze wydanie komiksu X dowiedział się dopiero jak się wyprzedało, drugiego wydania nie kupił, bo liczył, że będzie na przecenie, a z kupieniem trzeciego czekał aż mu się ochota z wolnym czasem zejdą, a teraz ma mi za złe, że mówię, że nie będzie czwartego. Dałoby mi też gwarancję, że nie palnę głupstwa za które będę strofowany, bo nie szanuję czytelników Itp.
Krótko mówiąc, uważam, że wydawca powinien być efektywny w przekazywaniu informacji czytelnikom i uwazam, że Kołodziejczak jest efektywny. Bardziej efektywny niż Mucha, Wydawnictwo Komiksowe, Kultura Gniewu, Timof, Scream Comics i inni (z wyjątkiem Ongrysa i Taurusa).

Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline blackwaterpark

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2344 dnia: Listopad 30, 2015, 10:50:39 pm »
[...]
Krótko mówiąc, uważam, że wydawca powinien być efektywny w przekazywaniu informacji czytelnikom i uwazam, że Kołodziejczak jest efektywny. Bardziej efektywny niż Mucha, Wydawnictwo Komiksowe, Kultura Gniewu, Timof, Scream Comics i inni (z wyjątkiem Ongrysa i Taurusa).

Tak na szybko odpowiem: Kulturę Gniewu byś skrzywdził - są rewelacyjni na Facebooku; ''dziś pytanie - dziś odpowiedź''  :biggrin: . A Scream Comics przecież zabiera często głos na naszym Forum (nie mają za dużo tytułów, ale się starają).

Offline absolutnie

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2345 dnia: Listopad 30, 2015, 10:57:12 pm »
Tak na szybko odpowiem: Kulturę Gniewu byś skrzywdził - są rewelacyjni na Facebooku; ''dziś pytanie - dziś odpowiedź''  :biggrin: . A Scream Comics przecież zabiera często głos na naszym Forum (nie mają za dużo tytułów, ale się starają).
Nie zaglądam na facebooka, więc dla mnie Kultura Gniewu jest nieefektywna. W dodatku jest to wydawnictwo, które niezrealizowało kilku znaczacych i ważnych dla mnie ze swoich zapowiedzi. Starania Scream Comicsu jakoś przegapiłem. Ale nie rozmawialiśmy o tym, czy inne wydawnictwa się starają, tylko o Egmoncie. Rozumiem, że przjąłeś moje argumenty, skoro już nie próbujesz ich obalać?
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline blackwaterpark

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2346 dnia: Grudzień 01, 2015, 07:10:53 am »
Nie zaglądam na facebooka, więc dla mnie Kultura Gniewu jest nieefektywna. W dodatku jest to wydawnictwo, które niezrealizowało kilku znaczacych i ważnych dla mnie ze swoich zapowiedzi. Starania Scream Comicsu jakoś przegapiłem. Ale nie rozmawialiśmy o tym, czy inne wydawnictwa się starają, tylko o Egmoncie. Rozumiem, że przjąłeś moje argumenty, skoro już nie próbujesz ich obalać?

Nie będę starał się już obalać Twoich argumentów.

Po raz kolejny tylko wyrażę zdziwienie, że Egmont pozostawia na parkiecie leżącą i wykrwawiającą się niezłą serię komiksową. (pytanie 1: nie wiadomo, na ile Egmont szacuje ilość nie sprzedanych egzemplarzy, będących ciągle na rynku? pytanie 2: nie wiadomo, czy jakieś zapisy w licencji nie blokują możliwości dodruku poszczególnych egzemplarzy).

Nauka dla nas wszystkich płynie też taka, że z wydawnictwem Egmont trzeba być na bieżąco i nie ma co się pchać w jakiekolwiek serie, po upływie dłuższego czasu od premiery.

PS. Co do dodruków, to zawsze budzi we mnie szczery podziw postawa Wydawnictwa Komiksowego i jego ''nieśmiertelny'' Kot Rabina:lol:

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2347 dnia: Grudzień 01, 2015, 08:24:00 am »
Blackwaterpark, seria sie NIE - jak to malowniczo okresliles - "wykrwawia", bo aktulanie nie masz jej Ty oraz 10 innych osób i jak komuś NAPRAWDĘ na niej zalezy już teraz, to dokupi sobie brakujace tomy w drugim obiegu, nie roniąc łez z powodu tego, ze przeplaca w stosunku do ceny, za jaka mozna bylo je kupic swego czasu w dyskontach.

Pozwolę sobie jeszcze zauważyć, że "polowanie" na rzeczy, które sie zbiera a ktorych nie mozna kupic po prostu w sklepie, jest istotą kolekcjonerstwa, co potwierdzi każda osoba, która miała kiedykowiek pasję zbierania czegokolwiek. Nieustannie wygłaszane przez Ciebie hasła o "kupowaniu dopiero, gdy wyjdzie całość", "nie pchaniu sie w serie", "ogarnianiu się wydawnictw", "wydawaniu wszystkiego w integralach", etc., są, ogolnie rzecz ujmując, a l o g i c z n e i mocno n i e k o m p a t y b i l n e ze sposobem postrzegania hobby komiksowego przez prawdziwego pasjonata. Dlatego - i pisze to bez cienia złosliwosci - miast wzywania do "ograniania się wydawnictw", stosowne ogarnięcie połączone z przemyśleniem tematu zaproponowałbym raczej Twojej osobie.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2348 dnia: Grudzień 01, 2015, 09:26:07 am »
Dokładnie ja przedmówcy napisali "Nie opłaca się robić dodruku dla kilkunastu/kilkudziesięciu osób"

Ale nic się nie martw wyjdzie film "Sin City: Do piekła i z powrotem" (może nie będzie takiej przerwy jak między pierwszym a drugim filmem  :smile: ) to zrobią dodruk.

fragsel

  • Gość
Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2349 dnia: Grudzień 01, 2015, 10:21:48 am »
@Kuki
{nie zrozum Mnie źle} Kocham Cię!!!!

{nie, po namyśle jednak stwierdzam, że tego nie da się zrozumieć źle}

Offline Koalar

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2350 dnia: Grudzień 01, 2015, 11:03:34 am »
aktulanie nie masz jej Ty oraz 10 innych osób

E-e, nie ma jej równo 36 osób, co dokładnie policzyłem, włamawszy się na serwery wszystkich polskich sklepów komiksowych i komputery wszystkich polskich sklepów stacjonarnych (zliczyłem sprzedaż innych tomów).

Ale pisałem już, że 2 tomy nie miały 3 wydania, co widać na Gildii (trzeba zjechać do pola Inne komiksy z serii). Może Egmont przestrzelił nakład 3 wydania i trochę zalega tych komiksów w sklepach. Ale im więcej się będzie sprzedawać komiksów z 3 wydania, tym więcej będzie ludzi bez Rodzinnych wartości. A z drugiej strony część osób nie wejdzie w serię, jak nie ma tego tomu. Takie klasyczne błędne komiksowe koło.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2351 dnia: Grudzień 01, 2015, 11:05:50 am »
No i dlaczego Kuki musiałeś koledze uświadamiać, że zachowuje się jak jakiś troll, wiecznie hejtując Egmont za to, czy za tamto? Blackwaterpark ma pełne prawo wymagać od wydawców, by ich komiksy były cały czas dostępne!

Offline blackwaterpark

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2352 dnia: Grudzień 01, 2015, 11:34:17 am »
Blackwaterpark, seria sie NIE - jak to malowniczo okresliles - "wykrwawia", bo aktulanie nie masz jej Ty oraz 10 innych osób i jak komuś NAPRAWDĘ na niej zalezy już teraz, to dokupi sobie brakujace tomy w drugim obiegu, nie roniąc łez z powodu tego, ze przeplaca w stosunku do ceny, za jaka mozna bylo je kupic swego czasu w dyskontach. [...]

Powtórzę już to, co napisałem kilka postów wcześniej, co poniektórym umknęło i co, być może, zabrzmi ''logicznie'' i ''kompatybilnie'': posiadam kompletne wydanie Sin City.

Nie mniej pod zmasowanym wpływem Waszych argumentów zmieniam w tym miejscu swój światopogląd o 180 stopni: apeluję do wydawnictwa Egmont o zaprzestanie jakichkolwiek dodruków - niech żyje drugi obieg i szerzenie pasji kolekcjonerskiej poprzez polowania na Allegro!  :cool:

Mam nadzieję, że po tej samokrytyce zasłużę w Waszych oczach na miano ''Prawdziwego Pasjonata''.  :wink: (choć dalej, w duchu twierdzę, że się nie znam na komiksach, gdyż zajmuję się nimi na poważnie od około roku czasu)

Nie będę już więcej wspominał o integralach, bo to ciemnogród i wstecznictwo (niech się Czesi martwią swoją ''paskudną edycją'' Big Damn Sin City oraz ''ohydnymi spaślakami'' Kolosalni Conan i Metabarons).

Z mojej strony: EOT (i sorry dla Moderatorów za szerzenie treści offtopicowych na Forum).

Offline misiokles

Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2353 dnia: Grudzień 01, 2015, 12:22:33 pm »
Trawa u sąsiadów jest zawsze zieleńsza i zgaduję że niejeden Czech chciałby u siebie wydawanych tyle komiksów co w Polsce.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Egmont 2015
« Odpowiedź #2354 dnia: Grudzień 01, 2015, 12:39:50 pm »
@Blackwaterpark, jesli zatem posiadasz komplet Sin City, to moze zamiast nieustannie narzekać, podzielilbys sie z forumowiczami swoimi wrazeniami z lektury - ktore tomy uwazasz za najlepsze i dlaczego? Jesli natomiast, mimo iz posiadasz te klasyke komiksu (ktorej przeczytanie jest priorytetowa sprawa dla kazdej osoby uwazajacej sie za fana komiksu) do tej pory jej nie przeczytales (co byloby rownoznaczne z tym, ze nie jestes prawdziwym fanem komiksow), to moze w swojej wytrwalej walce o zaspokajanie potrzeb nowych pasjonatów komiksu pojdziesz o krok dalej i odstapisz swoj komplet z 30% upustem od ceny okładkowej wybranej osobie z tych 10 36, ktore jej jeszcze nie mają.

@Koalar, dzieki za wprowadzenie poprawki --- te liczbe 10 osob opieralem na danych sprzed 2 miesiecy, ale rzeczywiscie dane najnowsze pokazuja, iz miedzyczasie urodzilo sie 26 nowych kolekcjonerów, ktorzy nie maja pelnego kompletu Sin City.

@Fragsel, ja tez Ciebie kocham, bo kocham osoby, ktore sa prawdziwymi pasjonatami fajnych rzeczy (nie tylko komiksów) i dla swojego hobby sa gotowi dac wiele z siebie (i nie chodzi tylko o pieniadze, ale i o czas, np. przeznaczony na nauke jezyka obcego w celu czytania oryginalow), a nie tylko siedza - za przeproszeniem - na dupach i roszczeniowo narzekaja, ze im pod nos upragnionych rzeczy nikt nie przynosi.

 

anything