A skąd przypuszczenie, że nie?
To chyba stąd, że jakiś czas temu na Kolorowych Zeszytach było sporo narzekania na to, co robi obecnie Marvel.
DD, Moon Knight, Hawkeye, czy Ms. Marvel - nie czytałem, ale wiem że cieszą się dużym uznaniem.
Daredevila czytałem. To nie do końca komiks dla mnie (wolałem to co robili Bendis i po nim Brubaker), ale to rzeczywiście dobry komiks jest. Hawkeye zupełnie mi nie podszedł.
Ms Marvel jestem ciekaw, ale nie wierzę, żeby Egmont odwazył się na lansowanie muzułmańskiej bohaterki, nie przez najbliższe cztery lata.
O Moon Knighcie nic nie wiem. Czytałem kiedyś starego, potem czytałem to, co zrobił z nim Bendis i nie spodobał mi się kierunek, w którym to zmierza. Może ten nowy zmierza gdzie indziej.
Jesli ktoś zna ten komiks, to poprosiłbym o parę słów o jego poZytywach.
Z góry dziękuję.