Egmont 2015

[absolutnie]

Interesująco zapowiada się Druillet.
Ciekawe czy okładka Salammbo, którą przedstawił Egmont sygnuje identyczną zawartość jak w wydaniu francuskim?
Jeśli tak, jest to integral cz. 1 obejmujący tomy 6-7 cyklu (?) Lone Sloane.
http://www.bedetheque.com/BD-Lone-Sloane-INT1-Salammbo-Integrale-11920.html
(ostania okładka z dołu)

Uff. Pod wskazanym linkiem jest 5-6-7, czyli tak, jak powinno być.


Druillet wykorzystał opowieść Flauberta do tego, by stworzyć kolejną opowieść o swoim bohaterze (Lone Sloane) i obsadził go w roli głównej tej historii. Niemniej całość mało łączy się z wczesniejszymi komiksami z serii (cyklu) i chyba dobrze, że Egmont osobno i od razu, a nie w takiej kolejności, w jakiej seria powstała.
Chociaż akurat teraz "Lone Sloane" jest wydawany (wznawiany) po angielsku, może więc doczekamy się i innych tomów z nim w roli głównej.

[tucoRamirez]

Interesująco zapowiada się Druillet.
Ciekawe czy okładka Salammbo, którą przedstawił Egmont sygnuje identyczną zawartość jak w wydaniu francuskim?
Jeśli tak, jest to integral cz. 1 obejmujący tomy 6-7 cyklu (?) Lone Sloane.
http://www.bedetheque.com/BD-Lone-Sloane-INT1-Salammbo-Integrale-11920.html
(ostania okładka z dołu)

Muszę przyznać, że nie bardzo skumałem, ale z tego co wiem, to Lone Sloane to Lone Sloane, zaś Salammbo to Salammbo, i ani jedno nie jest częścią drugiego, ani też drugie - pierwszego. Salammbo liczy sobie 3 albumy i chyba dostaniemy je wszystkie w jednym pięknym integralku

EDIT...

Uff. Pod wskazanym linkiem jest 5-6-7, czyli tak, jak powinno być.


Druillet wykorzystał opowieść Flauberta do tego, by stworzyć kolejną opowieść o swoim bohaterze (Lone Sloane) i obsadził go w roli głównej tej historii. Niemniej całość mało łączy się z wczesniejszymi komiksami z serii (cyklu) i chyba dobrze, że Egmont osobno i od razu, a nie w takiej kolejności, w jakiej seria powstała.
Chociaż akurat teraz "Lone Sloane" jest wydawany (wznawiany) po angielsku, może więc doczekamy się i innych tomów z nim w roli głównej.

No właśnie, Salammbo to jakby "zupełnie inna bajka". Z tego, co pamiętam, Lone Sloane doczekał się "kontynuacji" po prawie 30 latch od oryginalnej "trylogii" (też chyba niefortunne określenie) - i kontynuacją tą nie było Salammbo, ale album "Chaos" z roku 2000, a teraz widzę, że mamy jeszcze prawie nowego "Deliriusa 2", heheh...

[absolutnie]

Muszę przyznać, że nie bardzo skumałem, ale z tego co wiem, to Lone Sloane to Lone Sloane, zaś Salammbo to Salammbo, i ani jedno nie jest częścią drugiego, ani też drugie - pierwszego. Salammbo liczy sobie 3 albumy i chyba dostaniemy je wszystkie w jednym pięknym integralku

Bohaterem "Salambo" jest Lone Sloane, który na planecie, na którą trafił, przybrał imię Matho (ale nadal ma swoje czerwone oczy). Rzecz dzieje się gdzieś w kosmosie, a nie na Ziemi w Kartaginie, w komiksie są też inne zmiany, mające na celu wtłoczenie opowieści Flauberta w ramy świata wymyślonego przez Druilleta.

EDIT...No właśnie, Salammbo to jakby "zupełnie inna bajka". Z tego, co pamiętam, Lone Sloane doczekał się "kontynuacji" po prawie 30 latch od oryginalnej "trylogii" (też chyba niefortunne określenie) - i kontynuacją tą nie było Salammbo, ale album "Chaos" z roku 2000, a teraz widzę, że mamy jeszcze prawie nowego "Deliriusa 2", heheh...

Jeśli zajrzysz na bedetheque, to zobaczysz, że trylogia Salambo stanowi tomy 5-6-7 serii "Lone Sloane" i to jest właśnie to, o czym wspominał Archelon.

[rzem]

Pozwolę sobie zapytać o Superman:Wyzwolony. Czy to jest  kontynuacja jakiegoś eventu/serii, czy odrębna opowieść, i czy ktoś miał z tym do czynienia tak, żeby podzielić się swoją opinią?

[kelen]

To jest osobna historia  Supermanem. To była po prostu krótka seria, którą ktoś powinien od razu w DC nazwać miniserią.

[Szczoch]

i czy ktoś miał z tym do czynienia tak, żeby podzielić się swoją opinią?

Ja miałem do czynienia! W te wakacje widziałem go w saloniku prasowym w Grecji.
Strasznie mnie to ubawiło, bo tytuł "Superman Unchained" nawiązuje zdaje się do tytułu poematu dramatycznego Shelleya "Prometeusz rozpętany", a ten z kolei do tragedii GRECKIEJ "Prometeusz skowany".
Cóż to więc było za spotkanie...

Ale w sumie do środka komiksu nie zajrzałem 

[adam and arluk]

To jest osobna historia  Supermanem. To była po prostu krótka seria, którą ktoś powinien od razu w DC nazwać miniserią.

Czyli "Superman Wyzwolony" to historia zawarta tylko w jednym tomie?

[kelen]

Tak

[rzem]

Dzięki za odpowiedzi te i ew.przyszłe.

[piotrassss]

jeden tom, zbierający całość cyklu "Mister Blueberry" (24-28+Apacze).

Tak by było najlepiej. Nie powinno się rozdzielać jednego cyklu tworzącego całość na dwa integrale.

[Archelon]

Grunt aby Blueberry został wydany. Mi nie przeszkadza czy będzie w 1 tomie czy w 2. Ostatnio stwierdziłem, że wole spowolnienie "ofensywy komiksowej". Wszak muszę zadbać o inne hobby. Mam także fioła na punkcie znaczków (jedynie zwierzęta prehistoryczne, znaczki z logo WWF oraz znaczki związane z Karolem Darwinem). Niestety będę musiał w najbliższym czasie zdecydować odnośnie rezygnacji z komiksów amerykańskich. Z europejskich nie zrezygnuję .

[adro]

no wlasnie, ja tez dokonuje ostrej selekcji. Moze tak wlasnie powinno byc, oby tylko wszystko nie runelo jak domek z kart.
pzdr
ps ciekawe czy egmont planuje pociagnac Druilla, czy to jest tylko taki jednorazowy strzal, oby Salammbo ladnie zeszlo. 

[Fau]

Są już odpowiedzi Egmontu na Aleji komiksu 

[kuba g]

- Wznowienie "Feralnego Majora" zrobiliście na pdst. wydania z kolekcji Moebius USA. Jest szansa, że będziecie kontynuować wydawanie Moebiusa z tej serii?

- Wstępnie tak.

Jestem zadowolony.

[JanT]

"Czy jest szans na wznowieni Top 10 Alana Moore'a w takiej samej edycji jak Ligi Niezwykłych dżentelmenów?
 
 Rozważam do Deluxa."

Za to trzymam kciuki nawet stopami