Zazdroszczę, pamiętam kiedy ja czytałem pierwszy raz ten komiks, potem już nic nie było takie samo Każdy następny z tej kategorii porównywałem do trzynastki... łeee, a w XIII była lepsza intryga... łeee, a w XIII lepsza akcja... itd. Zgadzam się, że "XIII" (albumy 1-13) to świetny komiks. W moim rankingu ma niekwestionowane podium w kategorii sensacja/political fiction. Gdzieś w albumach 14-19 seria nieco obniżyła loty, zabrałbym jedną gwiazdkę z oceny, ale i tak w dalszym ciągu to dobry komiks.
Cykl poboczny, "XIII-Mystery", jakoś do mnie nie przemawia, nie ma już tego dreszczyku emocji jak w pierwszych albumach trzynastki.
Ha, dokładnie. Miałem z 15 lat, kiedy przeczytałem 1 tom od Siedmiorogu. I przez 20 lat nie zmieniłem zdania, a tomy 1-13 czytam regularnie co dwa lata. To najlepsza seria frankofońska jaką nosi planeta, stąd mój nick. Uważam się za speca treści XIII, po 20 latach widzę jednak więcej dziur w historii i nikt w XIII Mystery nie kwapi się ich zasypywać. A szkoda. Może napiszę tym do wydawcy i posłuży jako pomysł na scenariusz :P Póki jvh żyje i będzie w stanie się do tego odnieść.