trawa

Autor Wątek: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?  (Przeczytany 15225 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 28, 2014, 07:03:33 pm »
To ja nie wiem o kogo chodzi.
Przecie Kokosz jest słynnym wydawcą.

Offline wilk

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 28, 2014, 07:27:33 pm »
Jasne ze spólki handlowe sa bezpieczniejsze z punktu widzenia ew. odpowiedzialnosci majatkowej, bo są osobami prawnymi
Nie wszystkie.


Rozumiem, ze zarejestrowales juz skutecznie przynajmniej jedna spolke handlowowa przy wykorzystaniu formularza internetowego, skoro twierdzisz, ze nie jest to żadna filozofia, czy tak? Jesli tak, to jakiego rodzaju społki rejestrowales? Pytam, bo ja co prawda nie bawilem sie jeszcze z tymi formularzami, ale ze (starszego) doswiadczenia wiem, ze nie jest to taka prosta sprawa bez profesjonalnej pomocy prawnej (ktora oczywiscie rowniez kosztuje) i czesto odbywala sie w co najmniej kilku przebiegach, bo sad rejestrowy odrzucał wnioski z różnych powodów formalnych.
Czy ja napisałem, że rejestrowałem przy pomocy wzorca umowy? Jeśli tak to gdzie?


Napisałem, że rejestracja spółki to żadna filozofia. Tak rejestrowałem. Co prawda dawno temu, ale zawsze.


Nadto, umowe spolki handlowej trzeba zawrzec w formie aktu notarialnego, co tez sie wiaze z kosztami.
Oczywiście jak zawsze masz rację i oczywiście takie stwierdzenia nie wprowadzają w błąd bo przecież wiesz lepiej.


Polecam po pierwsze zapoznanie się z pojęciem "spółki handlowej" (art. 1 par. 2 k.s.h.), a następnie sprawdzenie w jakiej formie zawiera się umowę spółki jawnej (art. 23 k.s.h.).

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 28, 2014, 07:59:57 pm »

Nie wszystkie.

Tak, masz rację, jawna nie ma osobowosci prawnej.


Czy ja napisałem, że rejestrowałem przy pomocy wzorca umowy? Jeśli tak to gdzie?
Napisałem, że rejestracja spółki to żadna filozofia. Tak rejestrowałem. Co prawda dawno temu, ale zawsze.
To b. dobrze. Ale udzieliles tylko odpowiedzi na czesc mojego pytania - druga czesc pytania brzmiala: Jakiego rodzaju spółke rejestrowałeś?



Oczywiście jak zawsze masz rację i oczywiście takie stwierdzenia nie wprowadzają w błąd bo przecież wiesz lepiej.


Polecam po pierwsze zapoznanie się z pojęciem "spółki handlowej" (art. 1 par. 2 k.s.h.), a następnie sprawdzenie w jakiej formie zawiera się umowę spółki jawnej (art. 23 k.s.h.).
Wilk, przede wszystkim nie rozumiem, dlaczego jesteś po prostu niegrzeczny. Przeciez nie atakuje Ciebie, lecz dyskutujemy na temat najbardziej dogodnego rozwiazania prawnego umozliwiajacego bezbolesne wydanie komiksu. Mysle, ze, przynajmniej jesli chodzi o dyskusje w sprawach merytorycznych, to przede wszystkim powinieneś popracowac nad brzmieniem swoich wypowiedzi, tak aby aby nie razic swojego dyskutanta, bo to nie prowadzi do poszukiwanego najlepszego rozwiazania merytorycznego, a jedynie do tego, że kulturalny dyskutant pomysli sobie o Tobie źle i nie będzie chciał z Tobą kontynuowac dyskusji.

A przechodzac do meritum, to uwazam, ze, w kontekscie rozwazanej inicjatywy, zakladanie sp. jawnej zamiast sp. cywilnej byloby po prostu przerostem formy nad trescia, glownie ze wzgledow formalizmow, ktorym trzeba sprostac w zw. z tą pierwsza, przy czym z punktu widzenia odpowiedzialnosci majatkowej jawna niewiele rozni sie od cywilnej. 

Offline wilk

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 28, 2014, 09:18:31 pm »
To b. dobrze. Ale udzieliles tylko odpowiedzi na czesc mojego pytania - druga czesc pytania brzmiala: Jakiego rodzaju spółke rejestrowałeś?
Partnerską.


Wilk, przede wszystkim nie rozumiem, dlaczego jesteś po prostu niegrzeczny. Przeciez nie atakuje Ciebie, lecz dyskutujemy na temat najbardziej dogodnego rozwiazania prawnego umozliwiajacego bezbolesne wydanie komiksu. Mysle, ze, przynajmniej jesli chodzi o dyskusje w sprawach merytorycznych, to przede wszystkim powinieneś popracowac nad brzmieniem swoich wypowiedzi, tak aby aby nie razic swojego dyskutanta, bo to nie prowadzi do poszukiwanego najlepszego rozwiazania merytorycznego, a jedynie do tego, że kulturalny dyskutant pomysli sobie o Tobie źle i nie będzie chciał z Tobą kontynuowac dyskusji.


Bo niestety jestem z natury pamiętliwy i denerwuje mnie gdy ktoś wypowiada się z pełnym przekonaniem na tematy na których się do końca nie zna, a gdy mu się wytyka błąd to mimo to upiera się przy swoim. Ale ok. Masz rację, przepraszam. Daję druga szansę i białą kartę.




A przechodzac do meritum, to uwazam, ze, w kontekscie rozwazanej inicjatywy, zakladanie sp. jawnej zamiast sp. cywilnej byloby po prostu przerostem formy nad trescia, glownie ze wzgledow formalizmow, ktorym trzeba sprostac w zw. z tą pierwsza, przy czym z punktu widzenia odpowiedzialnosci majatkowej jawna niewiele rozni sie od cywilnej. 

Napisałem przecież, że jeżeli to ma być jednorazowy projekt a potem koniec to cywilna się nada. I nie - z punktu widzenia odpowiedzialności majątkowej regulacje dotyczące spółki cywilnej i spółki jawnej różnią się zasadniczo. Pisałem o tym w poście z 19:35.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 28, 2014, 09:57:30 pm »
Daję druga szansę i białą kartę.
Dziękuję, jestem niewymownie wdzieczny. 
Napisałem przecież, że jeżeli to ma być jednorazowy projekt a potem koniec to cywilna się nada. I nie - z punktu widzenia odpowiedzialności majątkowej regulacje dotyczące spółki cywilnej i spółki jawnej różnią się zasadniczo. Pisałem o tym w poście z 19:35.
Nie, odpowiedzialnosci te nie różnia się zasadniczo, bowiem, z punktu widzenia wspolników, 1. etap subsydiarnosci jest de facto solidarnoscia (bez mozliwosci regresu pomiedzy wspolnikami i byc moze w - w zaleznosci od umowy - w nierównych proporcjach) ograniczoną do majątku spółki, zas ew. etap 2. - zwykla solidarnoscia z majatku wspolników.

EDIT: W istocie rzeczy, w odróżnieniu od sp. cywilnej, wszystkie spółki handlowe SĄ osobami prawnymi, z tym że osobowośc prawna niektorych z nich jest niepełna - jak to się czasem określa - "ułomna", a owa ułomnośc przejawia się własnie w odpowiedzialnosci subsydiarnej (a własciwie w 2. jej etapie).
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2014, 10:39:33 pm wysłana przez KukiOktopus »

Offline wilk

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 29, 2014, 07:44:33 am »
Nie, odpowiedzialnosci te nie różnia się zasadniczo, bowiem, z punktu widzenia wspolników, 1. etap subsydiarnosci jest de facto solidarnoscia (bez mozliwosci regresu pomiedzy wspolnikami i byc moze w - w zaleznosci od umowy - w nierównych proporcjach) ograniczoną do majątku spółki, zas ew. etap 2. - zwykla solidarnoscia z majatku wspolników.

EDIT: W istocie rzeczy, w odróżnieniu od sp. cywilnej, wszystkie spółki handlowe SĄ osobami prawnymi, z tym że osobowośc prawna niektorych z nich jest niepełna - jak to się czasem określa - "ułomna", a owa ułomnośc przejawia się własnie w odpowiedzialnosci subsydiarnej (a własciwie w 2. jej etapie).
Przykro mi ale nie masz racji. Naprawdę nie wiem skąd czerpiesz te informacje.

Subsydiarność to nie solidarność. To są dwa zupełnie różnie pojęcia. W spółce cywilnej nie ma odpowiedzialności subsydiarnej bo jej być nie może. Nie ma bowiem żadnego majątku spółki, a jest wyłącznie majątek wspólników.

Nie jest prawdą jakoby wszystkie spółki handlowe są osobami prawnymi. Czym innym jest pojęcie osobowości prawnej a czym innym zdolności prawnej.  Wszystkie mają zdolność prawną ale tylko sp. z o.o. i akcyjna mają osobowość prawną. Spółka cywilna nie ma nawet zdolności prawnej, gdyż zdolność tę mają wspólnicy.

Pojęcie "ułomnej osoby prawnej" jest jedynie doktrynalne i nie występuje w przepisach. Stąd tak naprawdę jest w praktyce nieprzydatne.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 29, 2014, 10:11:26 am »

Przykro mi ale nie masz racji. Naprawdę nie wiem skąd czerpiesz te informacje.

Źródła moich informacji należy upatrywać w już ponad 10 letnim studiowaniu literatury prawniczej i niemalże równie długiej praktyce (w tym procesowej).


Subsydiarność to nie solidarność. To są dwa zupełnie różnie pojęcia. W spółce cywilnej nie ma odpowiedzialności subsydiarnej bo jej być nie może. Nie ma bowiem żadnego majątku spółki, a jest wyłącznie majątek wspólników.

Gdy przeczytasz uważnie mój poprzedni post, wówczas być może zauważysz, iż nie twierdziłem w nim niczego, co przypisujesz mi w powyższym akapicie. W odniesieniu do odpowiedzialności majątkowej porównałem w nim jedynie odpowiedzialność subsydiarną z odpowiedzialnością solidarną z punktu widzenia wspólników. I, jak starałem się pokazać, z tego punktu widzenia obie odpowiedzalności nie różnią się zbytnio między sobą, bo majątek np. spółki jawnej jest de defacto majątkiem wspolników w granicach spółki. W rezultacie korzysci płynące z odpowiedzielaności subsydiarnej nad solidarna sa jedynie takie, że w przypadku egzekucji komornik zajmuje w pierwszej kolejnosci majątek spółki, ktory de facto nalezy przeciez do ludzi-wspólników, i następnie - w razie niezaspokojenia z niego wierzyciela - dopiero dobiera się do majątku osobistego wspólników.

Zatem jedyne korzyści płynące dla wspólnika z odpowiedzialności subsydiarnej są takie, że w razie egzekucji, komornik najpierw zlicytuje np. telewizor będący wslasnoscią spółki, a dopiero ew. w nastepnym kroku własny telewizor wspolnika znadujący się np. w miejscu jego zamieszkania.

I wlasnie te niewielkie różnice w "ochronie majątkowej" wspolnikow sp. jawnej i sp. cywilnej, sprawiają, że w przypadku niewielkiej dzialalnosci gospodarczej, ludzie znacznie chętnej wybierają dzialalnosc w formie sp. cywilnej a nie sp. jawnej, a jesli już chcą prowadzic dzialanosc gospodarczą "na wiekszą skalę", to wybierają sp. z o.o. Teze te potwierdzają statystyki: w roku 2013 przybyło 27.500 sp. z o.o. i jedynie 660 sp. jawnych. 

Nie jest prawdą jakoby wszystkie spółki handlowe są osobami prawnymi. Czym innym jest pojęcie osobowości prawnej a czym innym zdolności prawnej.  Wszystkie mają zdolność prawną ale tylko sp. z o.o. i akcyjna mają osobowość prawną. Spółka cywilna nie ma nawet zdolności prawnej, gdyż zdolność tę mają wspólnicy.


Pojęcia "osobowości prawnej" i "zdolności prawnej" co prawda nie są tożsame, ale nie są też - jak zdajesz się sugerować - zupełnie rozłączne, bowiem zdolność prawna jest przejawem osobowości prawnej i niemalże w całości konstytuuje tę drugą. I właśnie dlatego doktryna wypracowała i pojęcie "ułomnej osoby prawnej".



Pojęcie "ułomnej osoby prawnej" jest jedynie doktrynalne i nie występuje w przepisach. Stąd tak naprawdę jest w praktyce nieprzydatne.

Tak, pojęcie "ułomnej osoby prawnej" jest pojęciem dokrynalym jednkże bardzo się mylisz deprecjonując je z tego względu, a już całkowitą nieprawdą jest stwierdzenie, iż jest ono "w praktyce nieprzydatne". Obawiam się, że bierze się to z Twojego błędnego postrzegania prawa przez pryzmat li tylko isniejących przepisów. Otóż prawda jest taka, że tak naprawdę to nie przepisy są istotne, ale zawarte w nich normy prawne, które są z nich wydobywane w drodze reguł wykładni wypracowanych przez doktrynę. W szczególności, choć pojęcie "ułomnej osoby prawnej" nie występuje w przepisach, to jednak jest ono ugruntowane i funkcjonuje od dawna w każdym nowoczesnym systemie norm prawnych, czego dowodem w Polsce jest choćby bogata judykatura na ten temat. Podstawowym przepisem zawierającym normę odnoszącą się do ułomnych osób prawnych jest przepis 33[1] k.c.

Wilku, naprawde piszę bez żadnej zlosliwosci, ale jesli zamierzamy kontynuowac te dyskusję, to bardzo Ciebie proszę abyś przedstawił konkretne kontrargumenty, a nie jedynie ograniczał się do stwierdzeń, że "nie mam racji", że "dwa pojęcia są zupełnie różne", itp., bez podawania stosownego uzasadnienia takich stwierdzeń; podobnie proszę również o nieprzypisywanie mi wypowiedzi, których nie napisałem. W przypadku przeciwnym bowiem do niczego nie dojdziemy oprocz wkurzania siebie nawzajem.

Offline wilk

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 29, 2014, 12:08:23 pm »
No to na tym możemy zakończyć skoro uważasz, że nie przedstawiam żadnych argumentów. I szczerze współczuję Twoim klientom.


I po raz kolejny się mylisz. Majątek spółki jawnej to nie jest majątek wspólników tylko tejże spółki. To tak jak byś napisał, że majątek spółek kapitałowych to majątek jej udziałowców lub akcjonariuszy.


Z mojej strony EOT.

Offline Koalar

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 29, 2014, 01:24:16 pm »
A może umówcie się z Egmontem, że jak wyda 1000 sztuk, to połowę nakładu sami wykupicie za pół okładkowej (65 x 500 = 32500). Znajdziecie 50 osób, zrzucicie się po 650 zł i już. Po 10 sztuk na głowę, a jak się skończy nakład w zwykłych sklepach, to jeszcze wam się dobrze zwróci. Taki luźny, nierealny pomysł.

Sami hobbystycznie nie podołacie, tym musi się zająć jakiś wydawca zorientowany w temacie (m.in. negocjacje, druk, kolportaż).
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 29, 2014, 01:50:48 pm »
A może umówcie się z Egmontem, że jak wyda 1000 sztuk, to połowę nakładu sami wykupicie za pół okładkowej (65 x 500 = 32500). Znajdziecie 50 osób, zrzucicie się po 650 zł i już. Po 10 sztuk na głowę, a jak się skończy nakład w zwykłych sklepach, to jeszcze wam się dobrze zwróci. Taki luźny, nierealny pomysł.

Sami hobbystycznie nie podołacie, tym musi się zająć jakiś wydawca zorientowany w temacie (m.in. negocjacje, druk, kolportaż).
Wiesz, nie wiem, czy żartujesz, czy nie... ale ogólnie masz rację: to konkretne rozwiązanie to nierealny pomysł. Dlaczego?
- zbyt duży nakład
- Egmont to najgorszy z możliwych adresów, jeśli chodzi o taki pomysł
- 50 osób - to zupełnie nierealne i raczej bez sensu.
Ale ogólnie właśnie myślałem raczej o pójściu w stronę takich 'niekonwencjonalnych' rozwiązań, niż o zakładaniu własnego biznesu wydawniczego.


A jeśli chodzi o spór Kuki'ego z Wilkiem, to z całym szacunkiem, ale chyba tylko zniechęca do jakichkolwiek działań, chociaż z kolei, z drugiej strony można się czegoś ciekawego dowiedzieć :) Merytorycznie: gdybym sam miał się z tym zmierzyć (co przy swoim wysoce rozwiniętym lenistwie - wykluczam), to nawet nie myślałbym o czymkolwiek innym, niż spółka z oo. Ale wciąż mam nadzieję, że jest jakieś mniej formalne rozwiązanie (choć chyba to kwestia jakiegoś wzajemnego zaufania obydwu stron potencjalnej umowy; a w naszych anonimowych warunkach niestety nie dysponujemy takim dobrodziejstwem).
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline Koalar

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 29, 2014, 02:33:43 pm »
Wiesz, nie wiem, czy żartujesz, czy nie... ale ogólnie masz rację: to konkretne rozwiązanie to nierealny pomysł. Dlaczego?
- zbyt duży nakład
- Egmont to najgorszy z możliwych adresów, jeśli chodzi o taki pomysł
- 50 osób - to zupełnie nierealne i raczej bez sensu.
Ale ogólnie właśnie myślałem raczej o pójściu w stronę takich 'niekonwencjonalnych' rozwiązań, niż o zakładaniu własnego biznesu wydawniczego.

Z nakładem to różnie może być, bo jak wiemy, niektóre wydawnictwa odpuszczają kontynuowanie jakichś serii, bo sprawa rozbija się o nakład (wydawca oryginalny chce więcej, a u nas tyle nie schodzi). Ale mniejszy nakład to i tak z kolei wyższa cena komiksu. Mniej zrzucających się to też wyższa zrzutka. Znajdzie się kilku(nastu/dziesięciu) chętnych na wyłożenie łącznie 20-30 tys. zł? O ile to oczywiście na cokolwiek wystarczy.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 29, 2014, 03:34:19 pm »
Z nakładem to różnie może być, bo jak wiemy, niektóre wydawnictwa odpuszczają kontynuowanie jakichś serii, bo sprawa rozbija się o nakład (wydawca oryginalny chce więcej, a u nas tyle nie schodzi). Ale mniejszy nakład to i tak z kolei wyższa cena komiksu. Mniej zrzucających się to też wyższa zrzutka. Znajdzie się kilku(nastu/dziesięciu) chętnych na wyłożenie łącznie 20-30 tys. zł? O ile to oczywiście na cokolwiek wystarczy.
Być może masz rację.
Jeśli Casterman żądałby np. wydania serii od początku, to zupełnie nie ma to sensu w naszych realiach. Jeśli żądałby nakładu porównywalnego z tomem I (przypuszczam w okolicy 1000-1500 szt.), to sprawa również byłaby conajmniej kłopotliwa, ale jeśli Casterman nie wnika w nakład, to myślę, że 400-500 szt. jest nakładem optymalnym. Dlaczego? Ponieważ, mimo że koszty jednostkowe są nieco wyższe niż przy większym nakładzie, to ryzyko problemów z szybkim upłynnieniem mocno wzrasta maleje, a 'nam' nie chodzi przecież o długofalową strategię wydawniczą, tylko o zrealizowanie celu wydania (na razie) jednego komiksu, przy możliwie jak najmniejszym zaangażowaniu własnym i zdecydowanie najmniejszym ryzyku fiaska całego pomysłu.
Jeśli chodzi o jakiekolwiek liczby w odniesieniu do konkretnych kosztów, to nie ukrywam, że moja znajomość tematu jest czysto teoretyczna, nie mam najmniejszej praktyki ani też żadnych kontaktów (w sensie znajomości jakichś polskich Wydawców). Liczyłem (i nadal liczę) raczej na odzew kogoś biegłego w takich kwestiach. Ja patrzę na cyferki od tyłu (zdaję sobie sprawę, że to nienajlepsza perspektywa:), czyli od hipotetycznej ceny, którą podobny objętościowo tom mógłby mieć na okładce. Chyba nikt z Was nie napisał jeszcze, że drugi integral "Składu" na rynku francuskim to były tylko 2 tomy (IV i V). Sądzę, że 80 zł - to powinna być górna granica ceny, jaka mogła by się pojawić na okładce. Stąd, licząc wg najlepszej metody pt. 'na oko' (ktoś wcześniej wspomniał o tym, że koszty to ok. 0,4 ceny finalnej), wychodzi mi magiczna liczba 32 tys. Wierzę, że i tak grubo przeszacowałem, ale chodziło mi o pokazanie, że nie musimy zebrać 'milionów', wystarczy kilka osób... chyba:)
A może znajdzie się tu ktoś (z doświadczeniem w temacie), kto wyprowadzi mnie z błędu, i rzuci jakąś wiarygodną kalkulacją, z której wyniknie, że najlepiej dać sobie spokój? ...i czekać, aż 'zlituje' się jakiś Egmont czy Taurus...
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

ramirez82

  • Gość
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 29, 2014, 04:25:41 pm »
Co do drugiego integrala, rzeczywiście zawiera on 4 i 5 tom serii, ale gdyby wydawać na jego podstawie, to do końca zostałyby jeszcze trzy integrale. Gdyby wydawać po trzy tomy, o ile to możliwe, byłyby jeszcze dwa integrale do wydania całości, w dodatku objętościowo byłyby podobnie do pierwszego integrala (tomy 1, 2, 3 - 76+68+76 str., 4, 5, 6 - 66+70+68 str., 7, 8, 9 - 78+60+92 str.)

Offline Komediant

Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 29, 2014, 05:39:22 pm »
Cytat: tucoRamirez
- 50 osób - to zupełnie nierealne i raczej bez sensu.


Ale prawda jest taka że łatwiej byłoby znaleźć 50 osób gotowych wpłacić po 650 zł niż 500 po 65 zł.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Kto wyda kontynuacje przerwanych serii?
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 29, 2014, 05:53:34 pm »

Ale prawda jest taka że łatwiej byłoby znaleźć 50 osób gotowych wpłacić po 650 zł niż 500 po 65 zł.
nie zaprzeczam, osobiście wolałbym jednak 5 osób po 6500, lub 3 osoby po 10833,33
 :roll:
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

 

anything