Autor Wątek: Wonder Woman  (Przeczytany 67590 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #150 dnia: Maj 09, 2017, 11:37:54 am »
Hikateya to ta historia, w której Wonder Woman skopała Batmana? Jest ta słynna scena gdzie przydeptuje jego twarz do ziemi?

Offline isteklistek

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #151 dnia: Maj 09, 2017, 11:38:59 am »
Tak to to

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #152 dnia: Maj 09, 2017, 12:04:10 pm »
Miodzio. :biggrin:

Offline Wojtpil

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #153 dnia: Maj 09, 2017, 12:04:55 pm »
400 stron - niezła cegła :smile:
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

Offline Murazor

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #154 dnia: Czerwiec 01, 2017, 10:54:02 am »
Przeczytałem najnowszą WW i jestem zachwycony. Na początku tomu bardzo klimatyczna i utrzymana w mitologicznym klimacie historia Hiketeja. Nie jest, nie wiadomo jak wybitna, ale bawiłem się świetnie. WW + Batman i mroczna atmosfera niepokoju :)

Później przechodzimy już do głównej serii. Pierwszy zeszyt zatytułowany Misja świetnie wprowadza w świat i życie Diany jako ambasadorki Rajskiej Wyspy w 'normalnym' świecie. Później są 2 historię, która na dobrą sprawę rozpoczynają większość wątków i przedstawiają głównych antagonistów.
Czyta się bardzo płynnie. Połączono motywy mitologiczne (Kirke i siostry, czy knowania Aresa), wydarzenia polityczne (USA i położenie Themiskyry ) i czyste superbohaterstwo (walka z Łabędzicą). Przeciwnicy są ciekawi (chociaż przypominają innych 'słynnych złych': Ares jak Loki, czy Veronica jak Luthor), Świetnie wykreowany Dr Psycho - prawdziwy mały skur&^%l :)
Bardzo ciekawe spojrzenie na rolę WW w patriarchalnym świecie, ukazanie jej misji i problemów związanych z amazońskimi poglądami. W niektórych momentach mocno przypominała mi komiksy z Supermanem.

Czytałem część runu Pereza, WW z Nowego DC i tą od Rucki, więc nie za bardzo znam głównych przeciwników poza Aresem, Cheetah i Silver Swan, które właśnie u Pereza się pojawiły. Miło, że jest powrót Łabędzicy, a projekt Olimpu - kolory i kreska - podobna do Olimpu w runie Pereza. Bogowie również podobnie 'zaprojektowani', bardziej standardowo - całkiem inaczej niż u Azzarello ;-)

Rysunki są poprawne, bardzo ładnie wychodzą kadry dwustronicowe (tak to się odmienia?), a jest ich dość sporo. Jest też dużo "innego" niż standardowe kadrowanie. Mega plusem są okładki JG Jones'a , zwłaszcza okładka z WW niosąca Silver Swan - majstersztyk!

Szkoda, że Egmont wyda następny tom dopiero w przyszłym roku :cry:

JanT

  • Gość
Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #155 dnia: Czerwiec 01, 2017, 11:35:18 am »
Szkoda, że Egmont wyda następny tom dopiero w przyszłym roku :cry:
Myślę że dopiero chwilę po tomie z kolekcji to wydadzą:

41.Oczy Gorgony
(Wonder Woman: Eyes of the Gorgon) (Wonder Woman 206-213 and Wonder Woman 92) 07.03.2018

Pierwszym DC Deluxe w 2018 i tak chyba będzie Catwoman vol 3 w lutym jak oba poprzednie  :smile:

Offline 8azyliszek

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #156 dnia: Czerwiec 01, 2017, 02:48:34 pm »
Hikateje przeczytało się bardzo sprawnie i rysunki J.G.Jonsa bardzo ok. Choć może za bardzo skupili się tylko na tym zwyczaju/rytuale o którym mowa była w prawie każdym dymku. Teraz czytam dalej i rysunki Drew Johnsona są ok, choć zdarzają mu się dziury jakościowe, kiedy Diana wygląda jak upośledzona.

Offline Antari

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #157 dnia: Czerwiec 03, 2017, 12:42:02 am »
Przyłączam się do pozytywnych opinii na temat pierwszego tomu WW Rucki. Najlepsze wrażenie wywarła na mnie historia Hiketeja, którą na tle całego tomu wyróżniają rysunki oraz historia, która w delikatny sposób otwiera dyskusję na temat miejsca zwyczajów i obrzędów we współczesnej, nowoczesnej kulturze. Podobał mi się też nastrój oraz dominująca atmosfera niepewności. Reszta historii w tym tomie jest już łatwiejsza w odbiorze i bardziej klasyczna, podobnie z rysunkami, które nie wybijają się poza przeciętność. Czyta się to bardzo sprawnie, autor umiejętnie przeplata ze sobą różne wątki np. roli WW jako ambasadorki Temiskiry oraz jej powinności jako superbohaterki. Nic tylko czekać na kontynuację :smile:

Offline 8azyliszek

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #158 dnia: Czerwiec 03, 2017, 02:43:29 pm »
A własnie. ja byłem przyzwyczajony do tłumaczenia nazwy Wyspy jako Temiskera. A tu Temiskira i Temiskira. Jak powinno być?

Offline Garf

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #159 dnia: Czerwiec 03, 2017, 04:13:51 pm »
A własnie. ja byłem przyzwyczajony do tłumaczenia nazwy Wyspy jako Temiskera. A tu Temiskira i Temiskira. Jak powinno być?


A gdzie widziałeś formę "Temiskera"? Sprawdziłem, co miałem pod ręką, i "Temiskira" pojawia się choćby w "Kręgu" z WKKDC, "Trójcy" z DC Deluxe i "Wonder Woman" z N52. I wydaje mi się, że tylko z tą formą spotykałem się dotąd w komiksach.


Jeśli czegoś nie pokręciłem, według oficjalnych zasad transkrypcji "Θεμίσκυρα" powinno zapisać się jako "Themiscyra", a jeżeli tę formę mielibyśmy z kolei spolszczyć do swobodnej wymowy, to chyba "Temiskira" jest bliższe brzmieniem oryginałowi niż "Temiskera".


PS: W "Dziejach" Herodota w przekładzie Seweryna Hammera pojawia się forma "Temiskyra" i to ona byłaby chyba najwierniejszym odpowiednikiem. W każdym razie "Temiskirze" bliżej do niej niż "Temiskerze", a zakorzenienie formy z "i" w przekładach komiksów przemawia na jej korzyść.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 03, 2017, 05:08:29 pm wysłana przez Garf »
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #160 dnia: Czerwiec 03, 2017, 04:43:46 pm »
Temiskira to starożytne greckie miasto z którego w/g legend pochodzą Amazonki. Raczej niemożliwe żeby to się jakoś inaczej nazywało.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #161 dnia: Wrzesień 06, 2017, 10:38:27 pm »
A u mnie rozczarowanie tomem WKKDC "Wonder Woman: Raj utracony"...
A właściwie najobszerniejszą, pierwszą historią - "Bogowie Gotham" z zeszytów 164-167. Wyjątkowo nudzą mnie komiksy superhero, gdzie co chwila zza krzaka wyskakują kolejni bohaterowie, jak w "Rzepce" Tuwima, ale i tak nic nie wnoszą, ich charakterystyka jest zredukowana do minimum, a zagrożenie jest oczywiście wielgaśne, choć w końcu zwalczone przy pomocy jakiegoś dziecięcego fortelu (np. skłóćmy ich samych ze sobą). Czytając "Bogów Gotham" przypomniało mi się nieszczęsne "Maximum Carnage". I wówczas uświadomiłem sobie, że te komiksy łączy osoba J.M. DeMatteisa - współscenarzysty, na którego tak liczyłem i poniekąd ze względu na niego zakupiłem ten tom. No cóż, widocznie oprócz wspaniałych komiksów o Spider-manie - od "Ostatnich łowów Kravena" do "Najlepszych wrogów" - knocił on również takie wieloosobowe słabizny. Choć oczywiście zarówno w "Maximum Carnage", jak i tu "przyłożył tylko rękę"...
Na tym tle całkiem nieźle wypada dwuczęściowa historia "Raj utracony" samodzielnie przygotowana przez Phila Jimeneza. Rodzaj superhero quasi-politycznego. Gdyby nie złe wrażenie z poprzednich zeszytów, pewnie odebrałbym ją jeszcze lepiej.
Muszę też przyznać, że rysunki tegoż Jimeneza są w porządku. Taki "styl zerowy", nieartystyczny i bez indywidualnego charakteru, ale dopracowany, z kilkoma ładnie zakomponowanymi planszami symbolicznymi.
Na koniec mamy jeszcze oneshot z 1984 z bardzo chyba popularnej serii "The New Teen Titans". Dobrze narysowany, z "batmanową" w duchu zagadką w środku, stawiający na rozwój postaci, a nie pospieszną akcję. W tym tomie jest niestety wyrwany z kontekstu, przez co nie mamy szansy na pełne wczucie się w emocje bohaterów. Ale nawet bez tego jest to i tak bardzo porządny zeszyt.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline LordDisneyland

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #162 dnia: Wrzesień 07, 2017, 01:03:22 pm »
Również uważam, że ten tom jest wyjątkowo słaby, w zasadzie mógłbym się podpisać pod powyższą opinią. W moich oczach ratuje go tylko "Kim jest Donna Troy?", chociaż też nie jest to coś wyjątkowego... Ech, na jakiś czas daję sobie spokój z CudKobietą. Już dawno lektura żadnego komiksu mi się tak nie dłużyła.

Offline death_bird

Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #163 dnia: Wrzesień 07, 2017, 07:54:54 pm »
Inna sprawa, że zeszyt ostatni generalnie wynagradza wcześniejsze "krzywdy". ;)
Tak teraz cedzę sobie powoli "Krew"Azzarello i jeśli w kolejnych tomach poziom nie spada (A nie spada Panowie?  :cool: ) to myślę, że sięgnę po całą historię.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

JanT

  • Gość
Odp: Wonder Woman
« Odpowiedź #164 dnia: Wrzesień 07, 2017, 08:09:51 pm »
Jak podszedł pierwszy tom to wchodź w nią śmiało  :smile: