Autor Wątek: Locke & Key  (Przeczytany 58827 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline veritius

Locke & Key
« dnia: Wrzesień 13, 2014, 06:57:06 pm »
Właśnie przeczytany, i czuję że to największe zaskoczenie w moim małym komiksowym świecie w tym roku. Fabuła bardzo dobrze zaplanowana i spójna, dodatkowo ciekawie zachęca do sięgnięcia po dalsze tomy. Rysunki trochę kreskówkowe ale to chyba dobrze przy tak tajemniczym i brutalnym świecie. Tajemniczość to główny temat nastroju komiksu i myslę że przy zbyt realistycznych rysunkach wyszedł by z tego krwawy horror a tak jest trzymająca w napięciu fabuła opisywana w większości oczami dziecka, do którego te rysunki świetnia pasują. Dużo ładnych kadrów i trochę niewymuszonego humoru sytuacyjnego mimo dramatycznych wydarzeń. Spodobał mi się bardziej niż też dobry Severed.
Wydanie świetnie, papier kredowy bardzo ładne kolory, szkoda że nie w HC  :cool: . Joe  Hill się spisał znaczy King  :wink: .  Czekam na więcej i szybciej, bo szkoda czekać pół roku albo więcej na kolejny tom i chyba bym kupował już oryginały EN. Kupiłem za 46 zł w Proficie 24, cena okładkowa to 67 zł ale i tak warto kupić nawet tak drogo.

Offline Itachi

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 13, 2014, 08:29:35 pm »
veritius

Z praktycznie każdym Twoim zdaniem mogę się zgodzić.
Już sama okładka zachęca do natychmiastowej lektury, do tego wydanie Taurusa bardzo dobre, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.
Rysunki pasują do tego typu fabuły idealnie, ich połączenie z fascynującym scenariuszem ładnie się uzupełniało. Już w pierwszym tomie dzieje się niezwykle wiele, że aż trudno oderwać wzrok od kolejnych kadrów. Zapowiada się kolejna obiecująca seria, teraz trzeba tylko czekać na zapowiedzi kolejnych tomów. Kupujcie, czytajcie i komentujcie! :wink:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2014, 03:13:14 pm wysłana przez Itachi »

Offline Death

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2014, 12:26:40 pm »
Rzecz wysoce nieprzeciętna. Świetnie zarysowani bohaterowie, przemyślany scenariusz i zwroty akcji. Sam pomysł z domem, w którym jest sporo magicznych drzwi i kluczy też bardzo fajny. No i te retrospekcje, lubię takie dzieła, gdzie fabuła nie idzie po kolei, tylko co jakiś czas odkrywane są przed nami wydarzenia z przeszłości. Miejscami jest krwawo, ale można się przyzwyczaić. Niegłupie jest skupienie się na psychologii rodzeństwa, które musi sobie poradzić w nowych warunkach, po śmierci bliskiej osoby i w nowym miejscu. I przed wszystkim po bardzo traumatycznych wydarzeniach. To jest taki komiksowy absolut, album nie ma żadnych minusów. Trzyma jaja w garści od pierwszej do ostatniej strony. Dodatkowo jest bardzo ładnie i szczegółowo narysowany. Bardzo charakterystyczna kreska, przede wszystkim twarze bohaterów. Chcę więcej. Już teraz.

Na pierwszym miejscu jest u mnie Sandman i ciężko będzie go przebić w kategorii popkulturowych serii amerykańskich, ale Locke&Key spokojnie może powalczyć o drugie z Potworem z bagien. Myślę, że L&K jest lepsze od Baśni i Hellboya, ale zobaczymy dalej. W każdym razie zostałem kupiony. Kto nie kupi, ten trąba, bo dawno nie było na naszym rynku tak świetnego otwarcia nowej serii.

Offline vision2001

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 03, 2014, 12:29:29 pm »
W każdym razie zostałem kupiony. Kto nie kupi, ten trąba, bo dawno nie było na naszym rynku tak świetnego otwarcia nowej serii.
A ja ciągle się waham...
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline Death

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 03, 2014, 12:41:26 pm »
Co tu się zastanawiać? Świetny komiks z przemyślaną fabułą, zamkniętą się w sześciu tomach. Prawdopodobnie lepsze do Hellboya i Baśni. Mój znajomy twierdzi, że L&K > Saga i to zdecydowanie. A czytał więcej tomów każdej serii, niż tylko te pojedyncze wydane w PL.

Blaskowitz

  • Gość
Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 03, 2014, 12:53:22 pm »
Bardzo charakterystyczna kreska, przede wszystkim twarze bohaterów. Chcę więcej. Już teraz.
Podobają Ci się te wielkie słodziuchne oczęta i aniołkowate buzie? Nie oceniam, to jest wyłącznie kwestia gustu, ale mi taki design nie przypasował.
Na pierwszym miejscu jest u mnie Sandman i ciężko będzie go przebić w kategorii popkulturowych serii amerykańskich, ale Locke&Key spokojnie może powalczyć o drugie z Potworem z bagien.
Wydaje mi się, że komiksy o których mówisz, to kompletnie inna kategoria wagowa. L&K jest przyjemne w odbiorze, ale w żaden sposób nie umywa się do "My Blue Heaven" czy "Loving the Alien" z Sagi o Potworze. Mimo świetnego klimatu nie wywołuje ciarów na plechach, jak "Come on, it's simple... Just think of a number" w zeszycie "Bogeyman". Nie bawi się takimi odjechanymi pomysłami jak Moore w zeszycie "All flesh is grass". To nie jest to. Mogę przyjmować zakłady, że za 10 lat L&K będzie miało swoje cieplutkie miejsce wśród tytułów kompletnie zapomnianych. :smile:

Offline Death

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 03, 2014, 01:13:45 pm »
Hmm... No tak, jednak Moore to Moore i ciężko będzie L&K wejść na ten poziom.
Nie zgadzam się z tym zapomnieniem. Jeśli Baśnie nie zostały zapomniane, Hellboy też nie, to i L&K nie zostanie. To zbyt dobry komiks.

Blaskowitz

  • Gość
Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 03, 2014, 01:35:31 pm »
Nie zgadzam się z tym zapomnieniem. Jeśli Baśnie nie zostały zapomniane, Hellboy też nie, to i L&K nie zostanie. To zbyt dobry komiks.
Możesz mieć rację, niezbadane są wyroki czytelników. Śledzę trochę fora zagraniczne i L&K mimo dobrego przyjęcia znajduje się w cieniu Sagi Vaughana czy Hawkeya Fractiona. Poza tym wydaje mi się, że nie doceniasz amerykańskiego mainstreamu. Animal Man, Doom Patrol, czy Invisibles Morrisona, Powers Bendisa, Scalped Aarona, Planetary Ellisa, wiele tworów Vaughana, czy nawet kilka Remendera (szalenie ciekawi mnie, jak odbierzesz Black Science :smile: ) namieszałyby w Twoich top-listach.

Offline Itachi

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 03, 2014, 07:48:45 pm »
A ja ciągle się waham...

Kupuj chłopie, świetna rozrywka na jesienny wieczór :wink:

Podobają Ci się te wielkie słodziuchne oczęta i aniołkowate buzie? Nie oceniam, to jest wyłącznie kwestia gustu, ale mi taki design nie przypasował.

Nie uważasz, że bardziej realistyczny rysunek popsułby konwencję Locke&key? Moim zdaniem kreska idealnie odwzorowuje wizję twórców, komiks jest przez to wyjątkowy, wprowadza coś innowacyjnego. Pomimo dosyć ciężkiego kalibru, fabuła zyskuje na świeżości i lekkości. Dla mnie bomba!

Offline Komediant

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 04, 2014, 03:22:32 pm »
Cytat: Death
(...) przemyślany scenariusz(...)


hmmm... Po co właściwie wariatowi potrzebne było lusterko do wypatrzenia strażnika, skoro i tak dobrze słyszał że ten nadchodzi? Ee?
Niezłe czytadło, ciut sztampowe, dobrze narysowane (przynajmniej każda postać ma własną facjate), szkaradnie pokolorowane i na pewno over-hyped.


Offline maximumcarnage

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 04, 2014, 03:43:24 pm »
A mnie bardzo zniechęca ta cartoonowa konwencja. Przemoc nie współgra z rysunkami i całość dla mnie wydaje się komiczna. Jakby autor nie mógł się zdecydować, czy pójść na całość i postawić na realizm, czy zrobić opowieść dla młodszych czytelników. Mnie takie stanie w rozkroku nie rajcuje, stąd po przeczytaniu paru zeszytów po angielsku, odpuściłem polskie wydanie.

Blaskowitz

  • Gość
Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 04, 2014, 03:55:56 pm »
A mnie bardzo zniechęca ta cartoonowa konwencja. Przemoc nie współgra z rysunkami i całość dla mnie wydaje się komiczna. Jakby autor nie mógł się zdecydować, czy pójść na całość i postawić na realizm, czy zrobić opowieść dla młodszych czytelników. Mnie takie stanie w rozkroku nie rajcuje, stąd po przeczytaniu paru zeszytów po angielsku, odpuściłem polskie wydanie.
Mi się wydaje, że rozdźwięk między treścią a rysunkami nie jest wynikiem niezdecydowania, a właśnie pewnej przemyślanej konwencji. Komiks ten, mimo momentami mrocznej tematyki, miał być przeznaczony dla szerokiego grona odbiorców. Trochę mi to przypomina ostatnie części Harrego Pottera, gdzie mamy mordowanie i tortury na potęgę, ale dalej jest to przedstawiane w dość lekki sposób. Niektórym czytelnikom dzięki temu łatwiej wejść w ten komiks, innych (mnie) te buziuchny i oczęta nie przekonują.

Komiks, jak wspomniał Komediant jest over-hyped ponad wszelką skalę. Jest to niezłe, dość klimatyczne czytadło ze specyficznymi rysunkami. Ale porównania do Sandmana, czy Sagi o Potworze z bagien? Kaman, co tu się na forum wyprawia? :smile:

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 04, 2014, 05:05:05 pm »
Trochę mi to przypomina ostatnie części Harrego Pottera
heheh...... trafiłeś w dziesiątkę! chociaż w zasadzie to pierwszy trejd jest całkiem okej. jazda zaczyna się później... te wszystkie klucze, sam już nie wiem do czego, a w zasadzie to chyba do wszystkiego. nie chcę tu spoilerować, ale mimo tego, że tempo i sposób opowieści jest bardzo wciągający, to sama fabuła podąża w krainę groteski. Na Waszym miejscu poczekałbym z tymi peanami typu 'drugi/trzeci najlepszy komiks wszech czasów'. Porównanie do Allana Moore, czy chociażby Gaimana (za którym osobiście nie przepadam, ale doceniam to, co robi) jest tu zupełnie nie na miejscu i może -wbrew pozorom- zaszkodzić L&K, który jest porządnym czytadełkiem dla... no chciażby miłośników Pottera :)
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline Death

Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 04, 2014, 05:22:52 pm »
Ale porównania do Sandmana, czy Sagi o Potworze z bagien? Kaman, co tu się na forum wyprawia? :smile:
No właśnie, co tu się wyprawia? Zero czytania ze zrozumieniem. :) Przecież nikt tutaj nie porównywał L&K do Sandmana. Zagalopowałem się za to z tym Potworem i do błędu się przyznałem. Ale w życiu nie porównywałem do Sandmana.

Na Waszym miejscu poczekałbym z tymi peanami typu 'drugi/trzeci najlepszy komiks wszech czasów'.
To samo. Czytamy ze zro-zu-mie-niem. :) Pisałem o "kategorii popkulturowych serii amerykańskich". I dodatkowo wcześniej użyłem słowa "u mnie".

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Locke & Key
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 04, 2014, 05:30:00 pm »
w dalszym ciągu - porównanie do Moore'a, Sandmana i Hellboya co najmniej niestosowne. jestem ciekaw, co powiesz po trzecim czy czwartym tomie; liczę za jakiś czas na następną opinię! pozdro!!
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

 

anything