trawa

Autor Wątek: Deadpool  (Przeczytany 98982 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zielone_biurko

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #165 dnia: Październik 12, 2016, 12:31:22 am »
Warto sięgać po tom drugi? Powiem wprost, że zależy mi jedynie na zeszytach z oldschoolową kreską, dużo tam jest tego materiału?

Offline Nick Jackolson

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #166 dnia: Październik 12, 2016, 05:56:12 am »
TK by Egmont wydał jakiegoś grubaska z Deadpoolem.


hmmm Egmont nie zapowiedział "Deadpool by Kelly" - czyli najlepszego runu ever?

Obawiam się tylko, że skoro tak bardzo podszedł ci Posehn, to Joe niekoniecznie trafi w twój gust.

Offline 8azyliszek

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #167 dnia: Październik 12, 2016, 07:08:11 am »
@Nick - ale ja napisałem to we wrześniu, jak jeszcze nie było ogłoszone że w 2017 zacznie wychodzić Deadpool Classic. A tu mówisz - masz i będzie się można rozkoszować. W sumie po tym jak na przełomie lutego i marca na fali sukcesu filmu, zaczął się w Polsce szał na Deadpoola, było logiczne że Egmont pójdzie za ciosem. Wyprzedali Martwych Prezydentów, wyprzedali Łowców Dusz... Classic pewnie też się dobrze sprzeda.

zielone_biurko - W łowcach Dusz rysowany retro jest jeden zeszyt a potem są do niego nawiązania w teraźniejszości.

Offline laf

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #168 dnia: Październik 19, 2016, 08:42:47 am »
Orientuje się ktoś czy drugi tom Deadpoola będzie miał dodruk? Niby jest na allegro, ale zastanawiam się czy trafi jeszcze do dyskontów.
Nie wiem czy była o tym mowa, ale na Gildii jest zapowiedź dodruku dwóch pierwszych tomów Deadpoola z Marvel NOW. Data - 1 grudnia.
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/292454-deadpool-1-martwi-prezydenci
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/303451-deadpool-2-lowca-dusz

Offline Barmon

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #169 dnia: Październik 23, 2016, 04:39:28 pm »
Czy są jakieś komiksy w klimacie filmu bardziej gdzie  Deadpool walczy w wiekszości ze zwykłymi ludźmi a nie cudactwami  pokroju tych padłych prezydentów?

Offline 8azyliszek

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #170 dnia: Październik 23, 2016, 04:47:55 pm »
@UP
A przeczytałeś WKKM 86 - Wojna Wade'a Wilsona? Zwłaszcza ostatni zeszyt tego tomu jest bardzo filmowy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2016, 06:40:08 pm wysłana przez 8azyliszek »

Offline 8azyliszek

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #171 dnia: Listopad 06, 2016, 06:44:41 pm »
To właśnie wynika z twoich postów że lubisz Deadpoola choć nie wiesz czemu bo ciężko sobie wyrobić opinie po dwóch komiksach

Po czterech polskich. A angielskie z czasem poznam. I to tylko dobrze świadczy o Deadpoolu - jest tak fantastyczną postacią, że człowiek lubi go od pierwszych chwil.

Nie robię tego często ale dajcie spokój Bazylowi, jeśli ten typ humoru, niezbyt wyszukany scenariusz oraz dużo flaków chłopakowi odpowiada i przypadła mu ta postać do gustu to nie ma powodów by jeździć po jego guście. Przez analogię jedni dla relaksu słuchają DP, inni Wagnera jeszcze inni ciszy, czy to czyni ich groszymi słuchaczki muzyki?

Jakie flaki? Mnie tam przemoc nie rajcuje. Humor, luz, onelinery, absurdalne sytuacje. Za to lubię Wade'a.

Offline mack3

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #172 dnia: Luty 11, 2017, 02:04:29 am »
Czytając opis fabuły 1 Deadpoola (Martwi  Prezydenci)  - walki z prezydentami zombie - spodziewałem się najgorszego. Obawy moje zostały utwierdzone w generalnie bardzo słabych opiniach na forum. Ostatnio w końcu sie przemogłem, przeczytałem tego Deadpoola i - wiem, że to niezbyt popularna opinia - ale moim zdaniem nie był on taki zły.


Najłatwiej odnieść się do warstwy graficznej - a ona mi sie naprawdę podobała. Rysunki i (szczególnie) kolorystyka łatwe, proste i przyjemne, podkreślały "blockbusterowość" (że co?) komiksu i ułatwiały sprawne przejście przez niego. Oczywiście żadne to arcydzieła. W moim prywatnym rankingu daleko im do McKeana czy Rossa, ale wyglądało to naprawdę przyzwoicie, albo nawet i więcej niż przyzwoicie i mnie się podobało.


Co do fabuły - cóż, może oczekiwania ustawiły poprzeczkę tak nisko, że gdy okzało się, że komiks czyta się dośc sprawnie, wystarczyło mi to by potraktować go jako znośną rzecz, a może zadziałał efekt nowości (pierwsze zetknięcie się z tym bohaterem). Może... faktem jest, że mnie Deadpoola czytało się całkiem-całkiem. Oczywiście nie jest to żadne arcydzieło, ale w założeniu chyba miał to być hollywoodzki blockbuster i jako taki sprawdził się u mnie nie najgorzej. Nie skłonił mnie on do głębszych przemyśleń, ale też nie zanudził na śmierć, nie odstręczył rynsztokowym humorem (oczywiście, było kilka - ale własnie nie tak dużo jak sie spodziewałem - żartów z kategorii "głupie", ale było też i kilka momentów przy których autentycznie sie uśmiechnąłem), co więcej obudził coś na kształt emocji, gdy okazało się <spoiler>
(prawie do końca komiksu :smile: ) - że agentka na P (ok, zapomniałem nazwiska, chyba Preston :P ) zginęła - hej, rzadko się zadrza, by postać, z którą przez pół komiksu superhero scenrzysta buduje jakąś więź ginęła - wydaje się - tak ostatecznie :smile: .
Co więcej - wydawało mi się, że w kilku miejscach, autorzy próbują puścić oko do samych siebie, zabawić się w pastisz, ale nie taki otwarty (cokolwiek... jak czytałem kilka dni temu bardziej wiedziałem, co mam na mysli :P ), a w kilku miejscach zagrać na poważniejszych nutach (np. w czasie pojedynku z Lincolnem) - przez to z kolei, że odbyło się to tylko półgebkiem, w kilku miejscach - nie popadło w banał czy moralizatorswto. Nawet - postawię śmiałą tezę - odniosłem wrażenie, że same potyczki z prezydentami były w miarę wyważone pod względem objętości w ramach całości komiksu - tzn. reszta fabuły nie była pretekstowa, a do czegoś prowadzi...
Do tego dochodzi smaczek historyczny - jako z zamiłowania historyk-wikipedysta :smile: potyczki z historycznymi prezydentami niosły dla mnie jakąś tam ciekawostkę.

Napisawszy to wszystko, nie uważam Deadpoola za dzieło wybitne czy bardzo dobre nawet w swojej kategorii, ale chyba czerpałem większą przyjemność z czytania tego niż z takich blockbusterów jak np. Upadek Avengers (Marvel) czy 1 tom Ligi Sprawiedliwości z New52 (DC). W każdym razie, nawet jestem ciekaw drugiego tomu (choć przyznam, że chyba poczkeam na niego do pierwszego tomu Deadpoola z Marvel Classics, by poznać origin bohatera - a może i na run Kellyego... sam nie wiem)
A, i bym zapomniał - nie mam oryginału, ale tłumaczenie wydało mi się naprawdę w porządku.

Ocena ogólna w skali szkolnej: wahałem się pomiędzy 3+ a 4- ... ale, że musze się zdecydować na coś to - po ponownym przekartkowaniu komiksu 3+ ( ;) ).
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2017, 02:16:48 am wysłana przez mack3 »

Offline 8azyliszek

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #173 dnia: Luty 11, 2017, 09:28:14 am »
@UP
Oczywiście, że nie był zły, o czym pisałem w zeszłym roku, niedługo po premierze. Nie wiem czego niektórzy spodziewali się po tej serii. Dla mnie Deadpool jest właśnie taki, jakim go przedstawiono w Martwych Prezydentach - zwariowany i pozytywnie zakręcony, rzucający dowcipami niskich lotów. W trzecim tomie znowu go pogłębiono i wrócono do jego bólu duszy w związku ze wszystkimi strasznymi rzeczami jakie przeżył.

Offline 8azyliszek

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #174 dnia: Maj 16, 2017, 08:46:57 pm »
wrażeń z Deadpoola Classic, czekam na twoje narzekanie na zawartość w tym tomie  :wink:

Deadpool jaki jest każdy widzi. Jest śmieszny i swietny i dlatego warto go czytać. Polecam każdemu. Ocena 10/10.

Zrobiona. ;)

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #175 dnia: Maj 16, 2017, 09:47:07 pm »
Trzeba drążyć temat, bo od tego jest to forum. Skoro już tak się jarasz Deadpoolem, to chcę wiedzieć co masz do powiedzenia o komiksach (jakichkolwiek) z nim, a nie ten bełkot "jest śmieszny i jest super". Dla skupienia uwagi możesz sobie przeczytać pierwszy post w tym temacie (o, to akurat mój).

Offline 8azyliszek

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #176 dnia: Maj 21, 2017, 05:44:26 pm »
Na targach widziałem też takie cudeńko, które wygląda dla mnie super. Szkoda, że po polsku nic takiego wyjść nie może. Ale to znowu jest brak wizji Egmontu.






Tylko niech mi ktoś wyjaśni spis treści, bo nie wiem czemu te zeszyty stanowią taki przypadkowy zbiór.


mkolek81

  • Gość
Odp: Deadpool
« Odpowiedź #177 dnia: Maj 21, 2017, 05:47:30 pm »
Szkoda, że po polsku nic takiego wyjść nie może. Ale to znowu jest brak wizji Egmontu.
myślę że częściowo odpowiedziałeś na swoje pytanie:
Tylko niech mi ktoś wyjaśni spis treści, bo nie wiem czemu te zeszyty stanowią taki przypadkowy zbiór.

Offline Garf

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #178 dnia: Maj 21, 2017, 05:50:46 pm »
Bo istotą takich wydań w ogromnym formacie (typu Adamantium czy Vibranium Collection) jest właśnie wrzucenie paru zeszytów stanowiących przekrój historii i stylów graficznych dla danego bohatera czy grupy na przestrzeni lat. To nie jest TPB z jakąś spójną opowieścią  do czytania, tylko gigant do podziwiania rysunków. I w związku z tym nie sądzę, żeby na naszym rynku było jakieś ogromne zapotrzebowanie na tego typu tytuły.

Edit: mkolek mnie ubiegł, wyrażając to w znacznie bardziej zwięzły sposób :)
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Deadpool
« Odpowiedź #179 dnia: Maj 21, 2017, 05:52:04 pm »
Zresztą przecież Egmont to wydaje... tylko w kompletnych runach...

 

anything