Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1319061 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mruk

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5325 dnia: Grudzień 28, 2018, 09:29:39 pm »
To w komiksach "miejscowi" graficy cokolwiek ingerują w skany nadesłane przez licencjonodawcę (oprócz literek)?
Jak im się chce i w przesłanych materiałach są ewidentne babole, to ingerują. Znam kilka takich przypadków.

Offline pokia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5326 dnia: Grudzień 28, 2018, 10:12:06 pm »

grafik tego nie poprawiał przed puszczeniem do druku?
Podkręcanie i zmiana kolorów, to wg. mnie ostatnia rzecz, którą powinien robić grafik przygotowujący lokalizację. Wynika to z tego, że materiał jest już pod tym względem obrobiony. Ktoś ( najczęściej autor, kolorysta) spędził ogromną ilość czasu i swojej pracy, aby to wyglądało tak, a nie inaczej - trzeba to uszanować i pozostawić zgodnie z oryginałem.

Offline Krzysztof_Kuryłło

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5327 dnia: Grudzień 28, 2018, 10:41:31 pm »
Podkręcanie i zmiana kolorów, to wg. mnie ostatnia rzecz, którą powinien robić grafik przygotowujący lokalizację. Wynika to z tego, że materiał jest już pod tym względem obrobiony. Ktoś ( najczęściej autor, kolorysta) spędził ogromną ilość czasu i swojej pracy, aby to wyglądało tak, a nie inaczej - trzeba to uszanować i pozostawić zgodnie z oryginałem.


no jeśli w oryginalnym wydaniu losowe strony miały rozjechany kontrast to spoko, może tak zostać, być może 'autor miał to na myśli'. jeżeli zakres pracy grafika w wydawnictwie to tylko i wyłącznie nałożenie tekstu - tym bardziej bym tego nie ruszał. chociaż domyślam się (mam nadzieję), że zakres tych prac jest większy, jak choćby dopasowanie pod profil kolorystyczny stosowany przez drukarnię. nie wiem, nie miałem tego komiksu w rękach, tak tylko strzelam.

Offline kas1

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5328 dnia: Grudzień 29, 2018, 10:12:46 am »
"Armie Zdobywcy" to pisząc krótko wizualne arcydzieło. Ciężko zmusić się do przewrócenia strony. Historia opowiedziana w komiksie przestaje mieć znaczenie. Ilość detali powala na kolana bez perspektywy szybkiego powstania z nich. Każdy kadr zmusza do zastanowienia się nad precyzją kreski i czasochłonnością jego powstawania. Ogrom pracy włożony przez artystę w całe dzieło pokazuje czym jest komiks z duszą a czym współczesne produkcje, często robione na szybko, pod presją terminu, dla szybkiego przychodu. Gdzieś coś na przestrzeni lat nam, jako odbiorcom, ucieka. Stąd oderwanie się od głównego nurtu na rzecz takich dzieł jest odświeżającą odtrutką. Brawa dla Studia za wydanie tej pozycji! 

Offline Mruk

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5329 dnia: Grudzień 31, 2018, 05:31:44 pm »
Podkręcanie i zmiana kolorów, to wg. mnie ostatnia rzecz, którą powinien robić grafik przygotowujący lokalizację. Wynika to z tego, że materiał jest już pod tym względem obrobiony. Ktoś ( najczęściej autor, kolorysta) spędził ogromną ilość czasu i swojej pracy, aby to wyglądało tak, a nie inaczej - trzeba to uszanować i pozostawić zgodnie z oryginałem.
Bardzo fajnie byłoby, gdybyś miał rację, ale czasem jest inaczej. Zwłaszcza w albumach będących wznowieniami komiksów sprzed lat, często pierwszymi od kilku dekad, pierwszymi w epoce cyfrowej. Zwłaszcza robiących reprodukcję z druku, nie z oryginałów.

W takich albumach kilka razy (może kilkanaście, może kilkadziesiąt - nie liczyłem) efekt końcowy nie jest idealny. Nie wiem, ile godzin spędził nad tym grafik, nie chcę ferować wyroków, że zrobił na odwal. Może terminy goniły, może budżet nie pozwalał na więcej - nie wiem, więc nie krytykuję. Czasem można poprawić to i owo i według mnie należy to zrobić.

Offline Pawel.M

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5330 dnia: Styczeń 01, 2019, 03:22:54 pm »
Zacząłem czytać wcześniej kupioną Brygadę i dopiero zauważyłem, że pokryliście ją tą gufnianą gumą Mam pytanie: czy macie zamiar ten (bezsensowny, by nie rzec idiotyczny) zabieg przeprowadzać na kolejnych swoich komiksach?
seczytam.blogspot.com

Offline Archie

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5331 dnia: Styczeń 05, 2019, 03:58:07 pm »
Studio, na jaki miesiąc plenujecie premierę Canon Fodder? Na stronce widzę, że tytuł już w korekcie.
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthaf**kin' happens. And it can happen to you."

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5332 dnia: Styczeń 07, 2019, 07:44:51 pm »
Paweł to jest aksamit :) Będzie także na Kobrze.


Canon - do kwietnia powinien byc w sprzedazy

Offline adam and arluk

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5333 dnia: Styczeń 07, 2019, 09:52:48 pm »
Studio, co w takim razie szykujecie na styczeń ?

Offline Murazor

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5334 dnia: Styczeń 08, 2019, 05:13:55 am »
Ja nie wiem skad Studio ma cierpliwosc :) co miesiac to samo pytanie. Wpisz prosze w wyszukiwarke, bedac w tym watku, 'plan' i znajdziesz odpowiedz, ktorej szukasz.

Offline -gościu-

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5335 dnia: Styczeń 08, 2019, 05:25:00 am »

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5336 dnia: Styczeń 08, 2019, 10:00:03 am »
straznicy masery - pierwsza trylogia


ale pewnie poczatek lutego - duzo pracy :)

Offline laf

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5337 dnia: Styczeń 08, 2019, 10:10:07 am »
co miesiac to samo pytanie.
Co miesiąc jest pytanie o zapowiedzi na styczeń? Bez sensu  :wink:

Offline pokia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5338 dnia: Styczeń 08, 2019, 12:01:07 pm »
straznicy masery - pierwsza trylogia


ale pewnie poczatek lutego - duzo pracy :smile:


Tylko zaznacz, że to prace korektorskie i jak wiele osób nad tym pracuje.


Offline Pawel.M

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #5339 dnia: Styczeń 08, 2019, 02:29:56 pm »

Paweł to jest aksamit :smile: Będzie także na Kobrze.

To raczej sobie ten tytuł odpuszczę. Jeszcze taka uwaga, po czasie, ale dopiero dostałem i przeczytałem. Mroczną sprawiedliwość - tak, tak, już nie musicie wznawiać, kupiłem :biggrin: Świetny komiks, fajne wydanie (okładka ani się nie śliska, ani gufnianej gumy, na stronach nie odbijają się paluchy). Nic tylko klaskać. Gdyby nie redakcja. Pominę już większość kwiatków, ale to po prostu moje oczy zraniło:

Mi to nie pomogło.

Na początku zdania zawsze zaimek długi, czyli MNIE. Naprawdę nie podawajcie w stopce redaktora i korektora, bo ich nie zatrudniacie - u was jacyś przypadkowi ludzie się tym zajmują, choć pojęcia nie mają. To jest dla mnie niezrozumiałe - trzy osoby (bo jeszcze tłumacz), a byk w stylu hmóra albo bochater.
seczytam.blogspot.com

 

anything