Cztery tomy Durango w roku, to bardzo fajna opcja, choć w przypadku takiej dłuższej serii, najlepszą opcją byłby miesięczny cykl, jak Koziorożec z Sideca.
Co do W.E.S.T. i Jednorożca, to podobno Elemental wydał to wspólnie z Taurus Media, ale jako Taurus Media. Teraz wydają chyba samodzielnie jako Elemental.
Czekam na zamówienie z pierwszym tomem Durango i mam nadzieję, że Elemental sięgnie po coś równie ciekawego. Taki Blueberry, Władcy chmielu, Milczenie i krew...przydałoby się!