Autor Wątek: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21  (Przeczytany 320761 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hollow

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #285 dnia: Lipiec 11, 2014, 09:39:08 pm »
Tylko, że postać oryginalnie krzyczy "Cyclopse!", a polski lektor krzyczy "Scott!". Mówcie co chcecie, ale te dwa słowa raczej nie znaczą to  samo. I w żadnej szkole raczej tego nie uczą.

Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #286 dnia: Lipiec 11, 2014, 09:39:38 pm »
Generalnie tak się tłumaczy wszystko i tak tego uczą w szkołach i na kursach.
W tych samych szkołach i na kursach, gdzie Dirty Dancing oznacza Wirujący Seks?

Offline Sir_Ace

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #287 dnia: Lipiec 11, 2014, 10:41:14 pm »
Tylko, że postać oryginalnie krzyczy "Cyclopse!", a polski lektor krzyczy "Scott!". Mówcie co chcecie, ale te dwa słowa raczej nie znaczą to  samo. I w żadnej szkole raczej tego nie uczą.

Owszem, uczą. Są nawet kolokwia, gdzie dany tekst trzeba oddać zupełnie innymi słowami ale bez żadnych istotnych zmian kontekstu. Zupełnie jak w przytoczonym przez ciebie przykładzie.

W tych samych szkołach i na kursach, gdzie Dirty Dancing oznacza Wirujący Seks?

Być może. Sprawa z Dirty Dancing jest dosyć złożona. W czasach, kiedy film wchodził do kin, przeciętny Kowalski znał po kilka popularniejszych angielskich słów, więc pozostawienie oryginału w ogóle nie wchodziło w grę. Po drugie sam zwrot "dirty dancing" to nieszczególnie popularny dziś eufemizm na stosunek płciowy. Tłumaczenie powiedzonek i idiomów naprawdę rzadko bywa szczęśliwe, ale IMO tłumacz i tak nieźle wybrnął, wynajdując zwrot kojarzący się i z tańcem, i z seksem. Szkoda tylko, że w przeciwieństwie do oryginału bardziej z tym drugim.
I'd like to be a tree

Offline Hollow

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #288 dnia: Lipiec 12, 2014, 07:50:00 am »
To ja już wolę napisy.

Offline Hunter Killer

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #289 dnia: Lipiec 12, 2014, 11:44:21 pm »
Zgadzam się z Acem, zwłaszcza, że sporo nazw, czy zwrotów ni jak nie da się w ogóle przetłumaczyć na Polski, oczywiście nie tłumacząc dosłownie jak translator googla. Chociażby znany zwrot "fire in the hole" z filmów wojennych jak rzucają granatem, dosłownie  (co też słyszałem kilka razy w oficjalnym tłumaczeniu i miałem beke) tłumaczyć się powinno "ogień w dziurze". Ale brzmi to wręcz idiotycznie i właściwie nijak nie odnosi się do oryginału, już wolałbym "uwaga granat", ale wg mnie najlepsze odniesienie to chyba "ładunek odpalony" (w sensie materiału wybuchowego).

Bo sam zwrot pochodzi od górników strzałowych, którzy w dawnych czasach ostrzegali kolegów w szybach, że za chwile nastąpi wybuch i żeby się przygotowali na fale uderzeniową. Później w czasie 2WŚ i dalej, amerykańscy wojacy zaczęli stosować ten zwrot jako ostrzegawczy, miedzy innymi, dlatego że niemcy na początku nie wiedzieli o co chodzi (granat w obu językach bardzo podobnie brzmi w wymowie co zdradzało), dwa w sumie też odnosiło się do dziury, bo na ogół granatami rzucano w okopy, bunkry.
A w polskim dosłownym tłumaczeniu brzmi to komicznie, no i nie ma właściwie odpowiednika. :D

Zatem, teraz już trochę luźniej patrzę na te tłumaczenia i wole oglądać z oryginalną ścieżką dźwiękową, lub z napisami jeśli nie znam języka, jak w anime. ;)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #290 dnia: Lipiec 13, 2014, 08:19:33 am »
Zgadzam się z Acem, zwłaszcza, że sporo nazw, czy zwrotów ni jak nie da się w ogóle przetłumaczyć na Polski, oczywiście nie tłumacząc dosłownie jak translator googla.
a potem kończy się to tak:
to spotkałem się iż Wolverine przetłumaczyli na...Wilka
Zapewne Polacy nie wiedzieli co to jest rosomak (nie znali wtedy jeszcze tego występującego w Afganistanie transportera opancerzonego), więc przetłumaczyli na coś bardziej swojskiego. Dziś zapewne na fali popularności Gry o Tron, tłumacze zdecydowali by się na Wilkora.

Tłumaczenie powiedzonek i idiomów naprawdę rzadko bywa szczęśliwe, ale IMO tłumacz i tak nieźle wybrnął, wynajdując zwrot kojarzący się i z tańcem, i z seksem.
Jeżeli sformułowanie "wirujący seks" kojarzy Ci się z tańcem to gratuluje. Ja myślałem, o tłumaczeniu "Sprośny/Niegrzeczny Taniec", "Taniec Grzechu", ale najlepszym sformułowaniem oddającym treść i ducha filmu byłaby "Karuzela Porno" lub ewentualnie "Zakręcona Kopulacja".

Offline Sir_Ace

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #291 dnia: Lipiec 13, 2014, 10:18:22 am »
Wilk to rzeczywiście wtopa, chociaż Hunter nie uściślił, czy to przykład z oficjalnego przekładu, czy z jakichś fansubów. Za to Dirty Dancing nadal figuruje we wszystkich książkach o tłumaczeniu jako przykład rzucania pereł przed wieprze.
I'd like to be a tree

Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #292 dnia: Lipiec 13, 2014, 10:52:24 am »
Wilk to rzeczywiście wtopa, chociaż Hunter nie uściślił, czy to przykład z oficjalnego przekładu, czy z jakichś fansubów.
Wilk był w kinowych X-Menach na Polsacie, ale być może to perełka Polskiego tłumaczenia, którego my - lud prosty, nie potrafimy docenić.
Za to Dirty Dancing nadal figuruje we wszystkich książkach o tłumaczeniu jako przykład rzucania pereł przed wieprze.
"A dzieci same wchodziły do łóżek dorosłych". Zawsze znajdą się ludzie zaciekle broniący własnego środowiska i robiący z gówna perły.

Offline Sir_Ace

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #293 dnia: Lipiec 13, 2014, 11:08:35 am »
Więc naprawdę uważasz, że jesteś w tej materii mądrzejszy i znasz się lepiej od ludzi z wielodekadowym doświadczeniem? Że masz rację ostateczną i już? Trochę Anfim zajechało.
I'd like to be a tree

Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #294 dnia: Lipiec 13, 2014, 01:48:19 pm »
Więc naprawdę uważasz, że jesteś w tej materii mądrzejszy i znasz się lepiej od ludzi z wielodekadowym doświadczeniem?
Od tych, co twierdzą, że wolverine to wilk - tak.
Że masz rację ostateczną i już? Trochę Anfim zajechało.
Mam prawo do własnej opinii dotyczących poszczególnych tłumaczeń, a przywołanie Anfiego nie jest w stanie sprawić, by dwa dodać dwa nie równało się cztery, a wolveriny stały się wilkami.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #295 dnia: Lipiec 13, 2014, 02:15:01 pm »
Tak samo jak Crow stał się Krukiem. Rosomak naprawdę nie bardzo w naszej świadomości funkcjonuje.

Offline Hunter Killer

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #296 dnia: Lipiec 13, 2014, 07:45:25 pm »
Wilka w X-manach słyszałem w jakimś tam odcinku kreskówki na Jetixie, czy foxkidie, czy co gdzie to tam lecia/leciało. W jednym odcinku Storm zwróciła się do rosomaka jako Wilk, ale o fabularnym na polsacie to nawet nie słyszałem, ale to tylko dobitnie świadczy, żeby nie oglądać. :p

Co do Crow, to chyba angielskie określenie na wszelkie krukowate, zaś Rosomak jak najbardziej znane zwierze w Polsce, własnie za sprawą X-manów i od niedawna dzięki KTO Rosomak, tylko niestety częśc tłumaczy za bardzo ponosi w tłumaczeniu.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #297 dnia: Lipiec 13, 2014, 11:11:44 pm »
Znalazłem, stary topic na filmwebie o Polsatowskim tłumaczeniu. Polecam przeczytać pierwszego posta, by przekonać się jak przetłumaczyli Rogue.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #298 dnia: Lipiec 14, 2014, 12:21:39 pm »
Tak na marginesie, patrzcie ile synonimów.



rogue (Ectaco-Poland)
n, rodz. f
1 szelma
2 łobuz
3 ptaszek (o człowieku)
4 oszust
5 łachudra
6 figlarz
7 frant
8 gałgan
9 łajdak
10 łapserdak
11 ananas
12 łotr
13 łotrzyk
14 drapichrust
15 huncwot
16 oczajdusza
17 podlec
18 skurczybyk
19 szubrawiec
20 szuja
21 wywłoka
22 zbereźnik
23 zgniłek
24 ziółko
25 samotnik słoń [zool.]
26 nędznica
27 nędznik
28 niecnota


Jaki ananas.  :eek:

"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Hunter Killer

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #299 dnia: Lipiec 14, 2014, 03:43:54 pm »
Hahaha, dobrze że nie przetłumaczyli Rogue na "wywłokę" bo też tam jest.  :lol:

Co do tłumaczeń Polsatowskich, czy TVNu to patrze na nie z przymrużeniem oka. Tam nigdy nie było porządnego tłumaczenia, już nawet pomijam te znane teksty, gdzie ktoś krzyczy "drop that fu**ing gun", a na tvnie "proszę oddać broń". :biggrin: Dlatego od chyba 5 lat w sumie nic nie oglądałem na tych stacjach.

Co do tytułów i ich "błędnego" tłumaczenia to jest na to wyjaśnienie. Kiedy jakaś stacja/siec TV wykupuje licencje na wyświetlanie danego filmu, może zapłacić sporo mniej jeśli nie użyją oryginalnego tytułu, lub przetłumaczą go nie dosłownie, lecz jak choćby x-man = pokolenie mutantów.
Dokładnie nie wiem na jakich to zasadach funkcjonuje, ale film jest nadal prawnie licencjonowany, choć tytuł zupełnie inny. Stąd pełno w TV dziwnych tytułów/podtytułów. Co ciekawe kina nie mogą zmieniać ponoć tytułów ale one płacą inne stawki.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau