Nowy obrazek grzbietu DUUUŻO lepszy niż ten, który był wcześniej w materiałach reklamowych. W tamtym było zbyt wiele postaci, napchanych do granic, a to przy pocięciu na tomy wyglądałoby tragicznie. Teraz jest znacznie lepiej, chociaż tło mogłoby być ciekawsze (targane piorunami zamczysko z WKKM jest bardzo klimatyczne). I do tego to dzieło Adi Granova, który moim zdaniem w statycznych okładkach/posterach jest kapitalny. Nie wiem tylko, kto jest na samym początku grafiki. Kraven, Namor?
Oj chciałoby się tę drugą kolekcję u nas, chciało...