Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale według mnie druga część Tomie jest bez porównania lepsza od jedynki. O wiele straszniejsza, ciekawsza i dojrzalsza. To już w pełni ten Ito, którego lubię.
Ciekawe jest to, że choć wszystkie rozdziały są do siebie bardzo podobne to jednak każdy z nich jest ciekawy i wciągający. Momentami jest naprawdę strasznie.