Autor Wątek: Liga Sprawiedliwości  (Przeczytany 112152 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkolek81

  • Gość
Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #300 dnia: Lipiec 08, 2017, 07:25:45 am »
Aczkolwiek JLA Morrisona od Egmontu istotnie co najmniej przyzwoita (chyba że ktoś nie trawi Granta, bo to jednak specyficzny autor jest).

Zgoda. I jest to zrazem jedna z bardziej przystępnych historii jakie napisał. Szkoda, że Egmont zaprzestał wydawania JLA tylko na runie Morriosna  i nie pociągnął dalej z runem Waida (choć "Wieża Babel" wg mnie jest słaba). A jeśli już mowa o Waidzie i najlepszej historii z Ligą to zdecydowanie jest nią Kingdom Come, historia będąca kwintesencją tego czym powinna być Liga Sprawiedliwości, czym powinni być superbohaterowie.

A co do Ligii z New52 to wg mnie jest bardzo dobra na start dla osoby, która nie miała z nią do czynienia. Dla obecnego czytelnika będzie bardziej strawna i przystępna (i mówię tu o całości runu Johnsa czyli LS, ALS (niech cie Egmoncie czemu nie wydałeś 2 tomu) oraz WZ) niż starsze tytuły z nią związane. Historia potrafi naprawdę zaskoczyć. A dodatkowo czytelnik dobrze zaznajomiony z historią DC też będzie dobrze bawił wyłapując nawiązania do niej. I dlatego twierdzę, że to najlepsza seria z Ligą dostępna na naszym rynku (tak naprawdę JLA trochę mnie wynudziło, ale podejrzewam że przyczyną może być to że po Morrisonie liczyłem na historie bardziej "odjechaną").

Offline laf

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #301 dnia: Lipiec 10, 2017, 07:47:10 am »
No właśnie z Morrisonem mam ten problem, że jak dla mnie za bardzo "odjeżdża". Co do przeczytanej niedawno Ziemi 2 muszę przyznać, że w ogóle nie zrozumiałem zakończenia i wyjaśnienia tej historii. Sam koncept bardzo ciekawy i fajnie (choć w dosyć uproszczony sposób) się to wszystko rozwijało. Ale później przyszła ta historia z Braniackiem i to mnie przerosło. Może wychodzi moje małe obycie ze światem DC? A może po prostu z Morrisonem nadajemy na zupełnie innych falach? Podobnie miałem z Supermanem z Nowego DC - pierwszy tom naprawdę świetny, a w kolejnych wychodzą na jaw zupełnie niezrozumiałe dla mnie opowieści.
Mam świadomość, że Morrisona powinno przeczytać się kilka razy, żeby ogarnąć pisane przez niego scenariusze. Tak miałem w przypadku New X-Men, którzy po pierwszym czytaniu mnie odrzucili, ale po kolejnych czytaniach okazali się bardzo interesującą i wciągającą lekturą. Ale jakoś do Ziemi 2 nie chce mi się wracać, do czego przyczyniają się również straszne wręcz rysunki Quintely'ego (jak można z tak pięknej kobiety jaką jest Diana z Temiskiry zrobić takiego babo-chłopa  :evil: ).

Offline Archie

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #302 dnia: Lipiec 10, 2017, 09:02:48 am »
Ziemia 2 jest jedną z prostszych historii Morrisona i ciekawszych dla samego JLA, więc jak czytanie/zrozumienie jej sprawia problem to po prostu sobie odpuść Granta.
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthaf**kin' happens. And it can happen to you."

Offline laf

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #303 dnia: Lipiec 10, 2017, 09:10:16 am »
Taki właśnie mam zamiar zrobić, chociaż muszę przyznać, że z kolei Batman i syn bardzo mi podszedł (ale to chyba tylko wyjątek od reguły). Kupię sobie jeszcze Azyl Arkham, chociaż mam świadomość, że jest to jedna z najbardziej odjechanych historii SH.

Offline misiokles

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #304 dnia: Lipiec 10, 2017, 09:14:30 am »
Owszem, Azyl Arham jest odjechany, ale w komiksie fabuły jako takiej jest mało i ma tam nic do rozumienia. Tam chodzi przede wszystkim o formę artystyczną tego odjechania i wyłapywanie wszystkich symboli, alegorii i różnorakich odniesień. Dzięki temu zamieszczony w po komiksie scenariusz Morrisona z jego uwagami jest taki fascynujący.

Offline Murazor

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #305 dnia: Lipiec 21, 2017, 08:11:35 am »
Drugi tom Wojny Darkseida zawiódł mnie ogromnie :doubt:

Cudowne rysunki Manapula w dwóch pierwszych zeszytach to chyba jedyny plus. Ciekawy pomysł z otrzymaniem mocy bogów, ale temat w ogóle nie rozwinięty w głównej serii. Szkoda, że Egmont nie wydał tego dodatkowego tomu opowiadające historię poszczególnych bogów. Kreacja Flasha jako Boga Śmierci świetna, ale stoi przez 5 zeszytów, bo nie może się ruszyć.. :roll:

A co do fabuły to po prostu śmiechłem.. Spoilery! Darkseid pada, to teraz Mobius jest potężny i chce zniszczyć świat, ale pojawiają się córa Darkseida i jeszcze potężniejszy Trevor i zabija Mobiusa. I teraz to oni chcą zniszczyć świat, aleeeee pojawia się potężne dziecko co zabiera moc i teraz ono będzie niszczyć świat, i staje się Darkseidem, który chce... zniszczyć świat... :lol:
Tragedia.

Offline laf

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #306 dnia: Lipiec 21, 2017, 08:26:54 am »
Aż dziw bierze, że ten świat w ogóle przetrwał  :badgrin:

JanT

  • Gość
Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #307 dnia: Lipiec 21, 2017, 08:28:22 am »
Mam podobne odczucia zwłaszcza po całkiem fajnym tomie pierwszym.

Ale nie ma co się martwić bo w Justice League z Rebirth jest znacznie... gorzej  :biggrin:

Offline Antari

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #308 dnia: Lipiec 21, 2017, 11:44:24 am »
A ja mam zupełnie na odwrót. Johns staje na wysokości zadania z tą historią. Całość Wojny Darkseida traktuję jako naprawdę solidną lekturę (trochę żałuję, że nie postawiłem na omnibus, bo to fajna niezależna opowieść). Jedyny minus całości to słabe rysunki Manapula w dwóch pierwszych zeszytach drugiego tomu, które naprawdę odstają od tego co zrobił Fabok i w ogóle nie pasują do tej historii. Trochę psują obraz całości, bo Fabok momentami przechodzi sam siebie. No ale widocznie musieli na siłę wepchnąć Manapula, takie wymogi korpo.

Fajna jest też końcówka, która patrząc przez pryzmat Rebirth, wyjaśnia kto stoi za tym wszystkim.

mkolek81

  • Gość
Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #309 dnia: Lipiec 21, 2017, 11:59:25 am »
Też uważam całość Wojny Darkseida za solidną lekturę. Rzeczywiście brakuje u nas wydania tego dodatkowego tomu, zwierającego tie-iny do niej, które bardziej skupiały się na bohaterach niż na pchaniu akcji do przodu jak to jest w drugim tomie.

Jedyny minus całości to słabe rysunki Manapula w dwóch pierwszych zeszytach drugiego tomu, które naprawdę odstają od tego co zrobił Fabok i w ogóle nie pasują do tej historii. Trochę psują obraz całości, bo Fabok momentami przechodzi sam siebie. No ale widocznie musieli na siłę wepchnąć Manapula, takie wymogi korpo.
Może dlatego że Fabok potrzebował więcej czasu na dopracowanie rysunków wzięli Manapula, na te dwa zeszyt. Praktyka często stosowana jeśli rysownik nie może się wyrobić. Ja Manapula lubię jeden z lepszych rysowników.

Offline Murazor

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #310 dnia: Lipiec 21, 2017, 12:00:58 pm »
Fajna jest też końcówka, która patrząc przez pryzmat Rebirth, wyjaśnia kto stoi za tym wszystkim.
Co do całości historii nie mam problemu, bo ma sens. Cały run prowadził do tego, pojawienie się Darkseida w 1szym tomie, później Syndykat uciekający przed Antymonitorem. Wszystko się klei, ale strasznie nie podoba mi się rozwiązanie głównej potyczki. W ciągu 3-4 zeszytów pojawia się nowy potężny wróg, który pada po paru stronach i tak ze 3, czy 4 razy :doubt:

Jedyny minus całości to słabe rysunki Manapula w dwóch pierwszych zeszytach drugiego tomu, które naprawdę odstają od tego co zrobił Fabok i w ogóle nie pasują do tej historii. Trochę psują obraz całości, bo Fabok momentami przechodzi sam siebie.
Rysunki Manapula nie podobają Ci się w ogóle, czy tylko dlatego, że gryzą się z Fabokiem? :) Dla mnie jeden i drugi to świetni artyści i obaj wykonali kawał dobrej roboty. Chociaż nie lubię zmian rysownika w trakcie jednej historii.

Offline isteklistek

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #311 dnia: Lipiec 21, 2017, 12:18:59 pm »
Ja jestem bardzo zadowolony z całego runu Johnsa, trochę szkoda, że tak nie wydali wszystkiego razem z tymi pobocznymi rzeczami i sam myślałem nad omnibusem. Fajnie, że to, co się działo wróci w Rebirth - Grail wróci w solowej serii WW.

mkolek81

  • Gość
Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #312 dnia: Lipiec 21, 2017, 12:37:48 pm »
Ja jestem bardzo zadowolony z całego runu Johnsa, trochę szkoda, że tak nie wydali wszystkiego razem z tymi pobocznymi rzeczami i sam myślałem nad omnibusem. Fajnie, że to, co się działo wróci w Rebirth - Grail wróci w solowej serii WW.
Egmont wydał cały run Geoffa Johnsa w Justice League. Brakujący tom Justice League of America oraz zbiorczy Justice League: Darkseid War - Power of the Gods napisane zostały przez innych twórców, ale dobrze uzupełniają tworzona przez niego historię. Dobrym uzupełnieniem na pewno byłaby także seria Aqumana pisana przez też przez Johnsa, który zresztą miała cossover z serią Ligi (tom 3). No ale Egmont zdecydował się na takie a nie inne wydanie.

Offline isteklistek

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #313 dnia: Lipiec 21, 2017, 12:42:42 pm »
https://www.atomcomics.pl/pl/p/JUSTICE-LEAGUE-DARKSEID-WAR-POWER-OF-THE-GODS-TP/75112

Można sobie domówić, więc nie jest aż tak źle. Jak będzie wolne miejsce w zamówieniu, to się dorzuci.

Offline Antari

Odp: Liga Sprawiedliwości
« Odpowiedź #314 dnia: Lipiec 21, 2017, 08:13:44 pm »
Rysunki Manapula nie podobają Ci się w ogóle, czy tylko dlatego, że gryzą się z Fabokiem? :smile: Dla mnie jeden i drugi to świetni artyści i obaj wykonali kawał dobrej roboty. Chociaż nie lubię zmian rysownika w trakcie jednej historii.

We Flashu mi się względnie podobały, bo szedł za nimi jakiś pomysł na ukazanie prędkości Barry'ego, a tutaj gryzły z dominującym motywem "Bogów". Każda postać narysowana przez Faboka jest jak posąg wyciosany z marmuru taki ikoniczny i bez skaz. A u Manapula nie ma mowy o atletycznych sylwetkach, postacie są do pewnego stopnia bardziej "realistyczne", bo nie są idealne. Nie ukrywam jednak, że Manapul nie jest moim ulubionym rysownikiem w ogóle, podobnie we Flashu bardziej cenię wkład Booth'a w późniejszych tomach. Raczej na zakup omniaka Flasha Manapula byś mnie nie namówił ;)

 

anything