osobiście tego faktu nie zauważyłem, ale Turek twierdzi, że tak było i nie mam powodu mu nie wierzyć
poczatkowo myslalem, ze po prostu nic nie widzial, albo, ze byl zbyt zajety, zeby cos nabyc/zobaczyc, ale wydawcy uswiadomili mi, ze wrecz przeciwnie, byl suto obdarowany
Adro, chyba czegos nie zrozumiales, nikt oprocz Ciebie, nie mowi tutaj o zadnych kompleksach.
Rozmawiamy tutaj o pewnych mechanizmach, ktore powoduja, ze komiks z Polski jest postrzegany jako cos gorszego, niegodnego uwagi.
Twoim zdaniem swiat komiksu polega na tym, ze robi sie komiks w Polsce, wysyla do Niemiec, Francji czy USA, a tam go biora i publikuja jak im sie spodoba?
Jesli tak myslisz, to jest to bardzo naiwna wizja, bo z moich wieloletnich obserwacji wynika, ze bez pewnych ukladow, rekomendacji, sporej dozy szczescia itp., sam komiks ma naprawde minimalne szanse, ktore jeszcze bardziej spadaja kiedy zostal on zrobiony w Polsce.
I prosze nie wyskakuj mi tu z Kowalskim (i kilkoma innymi, ktorzy sobie tam radza), bo mowie o komiksie autorskim, a nie o realizowaniu projektow na zlecenie, to dwie rozne bajki, i w Twoim wieku wypadaloby juz to rozrozniac.
BTW nasi wvdawcy regularnie i od lat dostarczaja publikowane przez siebie komiksy do wielu wydawnictw min. we Francji czy Niemczech, zdaj sobie w koncu z tego sprawe, prosze