Autor Wątek: NEW 52 w Polsce  (Przeczytany 214253 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #150 dnia: Listopad 22, 2014, 12:00:04 pm »
Dzięki. No to Forever Evil chyba nie jest takie trudne do wydania u nas.

Offline Tai

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #151 dnia: Listopad 22, 2014, 01:11:33 pm »
Skoro planują wydać komiksy prowadzące do finału - Forever Evil, to wychodzi na to, że ten główny event również wydadzą. Nowe DC musi się chyba na tyle dobrze sprzedawać, że zmienili zdanie. Brakuje mi tu tylko Justice League Dark. Skoro wszystkie trzy Ligi są ze sobą powiązane to wypadałoby wydać też JLD.

Offline Gawin

  • Starszy Mistrz
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • F**K sleep trance is all I need....
Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #152 dnia: Listopad 24, 2014, 09:53:37 am »
Naprawde wam tak zalezy na tym jednym dymku czy dialogu zeby kupowac oryginal?

Offline FloreK9

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #153 dnia: Listopad 24, 2014, 09:58:27 am »
Naprawde wam tak zalezy na tym jednym dymku czy dialogu zeby kupowac oryginal?

Nie bardzo potrafię odnieść to pytanie do ostatniej dyskusji, możesz doprecyzować? :)

Offline maximumcarnage

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #154 dnia: Listopad 24, 2014, 10:03:09 am »
Też jestem ciekaw o co chodzi Gawinowi (nie po raz pierwszy zresztą).

Lokus

  • Gość
Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #155 dnia: Listopad 24, 2014, 10:17:04 am »
Gdzieś tam wcześniej ktoś zauważył że w polskiej edycji Szpona brakuje jednego, nic nie znaczącego dymku i część forumowiczów uznała, że przez to wydanie Egmontu jest wybrakowane. Aczkolwiek raczej potraktowano to w żartach

Offline FloreK9

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #156 dnia: Listopad 24, 2014, 10:19:55 am »
...a o to chodzi. :) No to faktycznie takie podejście marne trochę. Z tym, że ja się na TM-Semic wychowałem więc mnie takie braki nie ruszają. Tam to się cuda działy!  :lol:

Offline laf

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #157 dnia: Listopad 24, 2014, 10:27:11 am »
...a o to chodzi. :smile: No to faktycznie takie podejście marne trochę. Z tym, że ja się na TM-Semic wychowałem więc mnie takie braki nie ruszają. Tam to się cuda działy!  :lol:

Oj tak, szczególnie wałkowane przy innym wątku Powrót Złowieszczej Szóstki.

Sorki za OT, ale Florek przypomniał mi stare dobre czasy i nie mogłem odmówić sobie komentarza.

Offline maximumcarnage

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #158 dnia: Listopad 24, 2014, 10:29:06 am »
...a o to chodzi. :smile: No to faktycznie takie podejście marne trochę. Z tym, że ja się na TM-Semic wychowałem więc mnie takie braki nie ruszają. Tam to się cuda działy!  :lol:

Nie przesadzajmy już. Ciąć musieli z wiadomych powodów. Robili to jednak na tyle umiejętnie, że historie były zawsze płynne. Poza tym mamy też dzięki temu wydawnictwu taki "Knightfall" w całości.
No i nawet po latach jakoś lepiej mi się czyta "ostatnie łowy Kravena" w wydaniu Semicowym niż w wydaniu Hachette. Pewnie kwestia kolorów ale i różnic w tłumaczeniu.

A odnosząc się do kwestii poruszonej przez Gawina, to ja jednak wolę czytać w oryginale.

Offline FloreK9

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #159 dnia: Listopad 24, 2014, 10:31:42 am »
Nie przesadzajmy już.

Widzisz żebym gdzieś narzekał? Nie śmiałbym bo to moje dzieciństwo i więcej szczęścia niż wypad do kiosku po kolejny numer Supermana nic mi nie dawało. Semici do dzisiaj to najważniejsza część mojej kolekcji.

Offline maximumcarnage

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #160 dnia: Listopad 24, 2014, 10:38:37 am »
Widzisz żebym gdzieś narzekał? Nie śmiałbym bo to moje dzieciństwo i więcej szczęścia niż wypad do kiosku po kolejny numer Supermana nic mi nie dawało. Semici do dzisiaj to najważniejsza część mojej kolekcji.

Superman miał trochę nierówny poziom. Lubiłem bardzo te historie z pierwszej połowy lat 90 tych. Najbardziej chyba "Time and time again" i "Blackout". Ale im bliżej tego połączenia w jeden numer z Batmanem, tym historie były gorsze.

Lokus

  • Gość
Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #161 dnia: Listopad 24, 2014, 10:47:16 am »
Oj tak, szczególnie wałkowane przy innym wątku Powrót Złowieszczej Szóstki.
Czy to był ten numer Spider-Mana, w którym z trzech zeszytów zrobiono dwa? Czyli wycięto jakieś 20 stron komiksu? Bo jak tak to pamiętam te wtf rzucane przy lekturze. Ech, wspomnienia  :biggrin:

Superman miał trochę nierówny poziom. Lubiłem bardzo te historie z pierwszej połowy lat 90 tych. Najbardziej chyba "Time and time again" i "Blackout". Ale im bliżej tego połączenia w jeden numer z Batmanem, tym historie były gorsze.
Ja dzięki Supermanowi z Semica przerobiłem później wszystkie komiksy z tą postacią z lat 1986-1995 i uważam że był to najlepszy czas w historii eSa. Dzisiejszym komiksom tak do nich daleko, że aż szok.
 

Offline FloreK9

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #162 dnia: Listopad 24, 2014, 10:57:13 am »
Superman miał trochę nierówny poziom. Lubiłem bardzo te historie z pierwszej połowy lat 90 tych. Najbardziej chyba "Time and time again" i "Blackout". Ale im bliżej tego połączenia w jeden numer z Batmanem, tym historie były gorsze.

Moja przygoda z komiksami (Superhero) zaczęła się od 5/95 (początek Doomsdaya) którego przeczytałem u sąsiada i 6/95 po którego na drugi dzień biegłem do kiosku także historie które przytoczyłeś mnie wtedy ominęły. Aczkolwiek to na co się "załapałem" bawiło mnie niezmiernie, a nawet doprowadzało niemal do łez (Śmierć Esa) podobnie jak Maximum Carnage na które wszyscy psioczą, a ja byłem oczarowany ilością postaci, brutalnością itd. ;)

Ja dzięki Supermanowi z Semica przerobiłem później wszystkie komiksy z tą postacią z lat 1986-1995 i uważam że był to najlepszy czas w historii eSa. Dzisiejszym komiksom tak do nich daleko, że aż szok.

Jestem tego samego zdania. :)

Offline Nawimar

Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #163 dnia: Listopad 24, 2014, 11:02:11 am »
Lokus: "(...) uważam że był to najlepszy czas w historii eSa. Dzisiejszym komiksom tak do nich daleko, że aż szok."
 
Cieszę się, że ktoś w końcu docenił wkład m.in. Johna Byrne'a, Jerry'ego Ordwaya i Kerry'ego Gamilla do mitologii Człowieka ze Stali. Też uważam, że to był najbardziej udany czas dla tej postaci; choć paradoksalnie to właśnie wówczas Superman utracił pozycje najpopularniejszej osobowości DC Comics. Swoją drogą niecierpliwie czekam na dalsze zapowiedzi Egmontu co do Nowego DC Comics! właśnie ze względu na Supera. Bo ciekawe czy doczekamy się "Superman Unchained" bądź też "Batman/Superman"...

Lokus

  • Gość
Odp: NEW 52 w Polsce
« Odpowiedź #164 dnia: Listopad 24, 2014, 11:12:43 am »
Tyle tylko, że wtedy eS miał cztery miesięczniki i twórcy mogli sobie pozwolić na wprowadzenie mnóstwa drugoplanowych postaci oraz robienia historii z typowym dziennikarskim śledztwem, gdzie Superman pojawia się gdzieś na końcu żeby "save the day". No i przede wszystkim nie było ciśnienia na to, żeby pisać wszystko pod trejdy. To było świetne uczucie poczytać jedno czy dwuczęściowe opowieści, które nie miały obowiązku zmieniać wszystko na zawsze.

Chociaż i wtedy pojawiało się sporo zgrzytów. Dla mnie przykładowo druga połowa "Reign of Supermen" oraz całość wątku Człowieka z Energii była do niczego. Następnie znowu zrobiło się fajnie, aż do momentu w którym Marvel i DC zapragnęło upodobnić się do gniotów z wczesnego Image.

Swoją drogą wtedy (czytaj: początek lat 90-tych) też i Batman miał świetny okres. Ówczesne serie "Legends of the Dark Knight" oraz "Shadow of the Bat" do dziś stawiam kilka pięter wyżej niż wychodzące równolegle "Batman" oraz "Detective Comics".