trawa

Autor Wątek: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.  (Przeczytany 7018 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« dnia: Kwiecień 09, 2013, 03:50:39 pm »
Pozwoliłem sobie założyć wątek, z racji tego, że jest tutaj mnóstwo bardzo "ogarniętych" i zasłużonych osób dla światka komiksowego, których rad warto słuchać.

Jest temat "Nowości komiksowe na blogu", ale nie chciałem zaczynać tam OT. Z racji tego, że co jakiś czas popełnię jakiś tekst o komiksach, ciekawi mnie zdanie Was jako czytelników i twórców na temat tego co cenicie w recenzentach i ich recenzjach, co Wam się podoba, a czego nie trawicie w opiniach na temat danego wydania? Jakie recenzje czyta Wam się najlepiej, bardziej rozbudowane czy wręcz odwrotnie im mniej tym lepiej? Jakich tekstów absolutnie nie czytacie itp itd?

Fajnie jakby wypowiadały się też osoby, które czy to amatorsko czy bardziej zawodowo zajmują się pisaniem ocen. Jako mało doświadczony "pisarz komiksowy" lubię wyciągać wnioski z takich rozmów i wykorzystywać rady w swojej "twórczości".

Swoją drogą będzie można tu też przenosić dyskusje z wątku poświęconego blogowym nowościom.

Jeśli moderatorzy uznają, że temat jest niepotrzebny to proszę o wywalenie.

Chciałbym zacząć od recenzji, o której było "głośno" wczoraj w nocy:)

N.N. i  Maximucarnage zrównali z ziemią jednego z pisarzy, za złą recenzję Sin City. Pytanie do Was za co? Czy za kwestie techniczną tego tekstu czy za zdanie jakie jej autor miał o komiksie?

Nie chce się wypowiadać o samym komiksie, ale po przeczytaniu recenzji mam wrażenie, że ten komiks jest naprawde mierny co mnie nieco zdziwiło, znając to jak szanowanym artystą jest Miller. Druga strona jest jednak taka, że nie każdemu musi się rzeczywiście wszystko podobać i pytanie czy Toranga nie miał prawa do takiej oceny? Chyba, że chodziło Wam o coś zupełnie innego?

I druga sprawa. Pytanie do osób, które mają na swoim koncie wiele napisanych recenzji. Jak nie ugrząźć w powtarzaniu wiecznie tego samego? Nie macie tak, że po napisaniu 30/40 czy 100 recenzji wydaje się Wam, że niektóre słowa czy zdania się powtarzają, a Wy piszecie podobny tekst do któregoś poprzedniego? Szczególnie dotyczy to recenzowania komiksów jednego artysty, utworzonego w podobnym czasie czy choćby serii zeszytowych ukazujących się np. co miesiąc i tworzonych przez tę samą osobę.

Zapraszam do aktywnej dyskusji.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2013, 04:28:58 pm wysłana przez Jaroslaw_D »
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 09, 2013, 04:01:49 pm »
Zrównałem z ziemią? Hmm....  Napisałem po prostu, czego się dowiedziałem z tej recenzji. Jeśli Masz odmienne zdanie to Napisz.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 09, 2013, 04:15:00 pm »
W Twojej wypowiedzi było nieco merytoryki czego nie można powiedzieć o wypowiedzi N.N. ;) nie w tym jednak rzecz, bo to już wyjaśnione było wczoraj przez zainteresowanego co przyjąłem i zrozumiałem dlaczego taka reakcja.

@Maximumcarnage - zgadzam się z tym co napisałeś, bo też odniosłem takie wrażenie po lekturze tego tekstu, o czym napisałem w poprzednim poście, chodzi mi o co innego. Jeśli autor ma takie zdanie to czy nie ma prawa go wyrazić? Czy, gdyby przedstawione było to w innych słowach to wtedy byłoby ok? Chodzi o samo zdanie czy o to jak się je wyraża?


"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 09, 2013, 04:18:30 pm »
W Twojej wypowiedzi było nieco merytoryki czego nie można powiedzieć o wypowiedzi N.N. :wink: nie w tym jednak rzecz, bo to już wyjaśnione było wczoraj przez zainteresowanego co przyjąłem i zrozumiałem dlaczego taka reakcja.

@Maximumcarnage - zgadzam się z tym co napisałeś, bo też odniosłem takie wrażenie po lekturze tego tekstu, o czym napisałem w poprzednim poście, chodzi mi o co innego. Jeśli autor ma takie zdanie to czy nie ma prawa go wyrazić? Czy, gdyby przedstawione było to w innych słowach to wtedy byłoby ok? Chodzi o samo zdanie czy o to jak się je wyraża?

Prawo jak najbardziej ma. Gdyby napisał, że Miller to
Spoiler: pokaż
c**j to też bym się nie wzdrygnął, oczywiście pod warunkiem, że zostanie przedstawiona odpowiednia argumentacja. Tylko o to i aż o to mi chodzi.

Sorry ale nie mogę wyspoilerować wątku.

BTW On ma chyba nick Toranga,a nie Toranaga. To tak jakbym czytał Tabaluga.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2013, 04:23:12 pm wysłana przez maximumcarnage »

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 09, 2013, 04:30:47 pm »
Za dużo Shoguna:)

Czyli krótko mówiąc chodzi o to jak. Pytanie tylko jak można uargumentować swoje subiektywne zdanie?

"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 09, 2013, 04:36:16 pm »
Za dużo Shoguna:)

Czyli krótko mówiąc chodzi o to jak. Pytanie tylko jak można uargumentować swoje subiektywne zdanie?

Odnosząc się do kontekstu. odnosząc się do utworu, odnosząc się do życia, odnosząc się do twórczości. Jest tyle sposobów. Ja po prostu nie chcę się nudzić, chcę być złapany za jaja i ściśnięty aż do końca. No offence.

N.N.

  • Gość
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 09, 2013, 04:37:06 pm »
? Nie macie tak, że po napisaniu 30/40 czy 100 recenzji wydaje się Wam, że niektóre słowa czy zdania się powtarzają, a Wy piszecie podobny tekst do któregoś poprzedniego?

Ja tak mam już po napisaniu pięciu recenzji, co powoduje, że od pisania recenzji uciekam, kiedy mogę i to tak daleko, jak się tylko da. Jedyne wyjście, to się pilnować - czytać po parę razy, wyrzucać, zmieniać, poprawiać. Warto też zrobić dwie rzeczy:
1. Ustalić z góry, co ma sie znaleźć w recenzji (np. informacja o fabule, informacja o autorze, analiza stylu rysunków, konteksty, w jakie wpisuje się komiks itp.) i żonnglować tymi elementami (jedną recenzję zacząc od podania informacji o autorze, drugą od analizy rysunków itd).
2. Stworzyć sobie zestaw chwytów retorycznych, które chcemy stosować w naszych tekstach - chodzi mi o rózne odmiany wstępów i wprowadzeń. Można zacząć od wskazania na to, jak daną rzecz odbierają czytelnicy (np: komiks sprzedał się w USA w milionach egzemplarzy, a u nas nie spojrzał na niego pies z kulawą nogą), krytycy (Pan X. napisał, że komiks jest genialny. Odnoszę wrażenie, że czytał on zupełnie inny komiks niż ja).  Można wybrać jakąś scenę z komiksu i zacząć recenzję od jej opisu (np. na szesnastej stronie komiksu, w pierwszym kadrze od góry, bohater z rozpaczą myśli: "O Boże co ja tutaj robię". Muszę przyznać, że pomyślałem dokładnie to samo, w tym samym momencie".) ITP.
Oczywiście, nalezy pamiętać, żeby w recenzji nie pisać o sobie (wzmianka o nas we wstępie nie powinna prowadzić do rozwodzenia się nad własnymi odczuciami, bo bywa to zwodnicze).
W pierwszym wypadku łatwiej uzyskać zróżnicowane recenzje.
W drugim - tworzy się tylko wrażenie zróżnicowania, bo potem następuje recenzja taka jak każda.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 10, 2013, 10:32:02 am »
Dzięki N.N. za te rady!

A jeśli poprosiłbym Ciebie (i wszystkich, którzy maja ochotę również) o trochę prywaty i ocenienie tego co piszę - jeśli oczywiście czytacie w ogóle :). Wskazanie na błędy, które popełniam, ewentualnie pokazanie tego co wychodzi dobrze. Może być najbardziej brutalna prawda przedstawiona.

Jeśli komuś by się chciało to będę zobowiązany.


"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline wilk

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 11, 2013, 09:10:58 am »
Kiedyś, gdy pisałem recenzje, starałem się zwracać uwagę na kilka aspektów:

1. Jak najmniej spoilerów. Mniej pisania o tym o czym jest komiks a więcej o tym jak został napisany.
2. Omówienie rysunków (w tym kolorów) i scenariusza.
3. Omówienie sposobu i jakości wydania (jaka oprawa, jaki druk, papier, szycie, klejenie, literówki, cena i tym podobne kwestie techniczne wydania)
4. Krótkie podsumowanie w ostatnim akapicie, tak żeby czytający wiedział czy polecam czy nie ten komiks.

Sam recenzje czytam sporadycznie. :smile:

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 23, 2013, 11:00:58 am »
Zastanawiam się nad jedną sprawą, a mianowicie obiektywizm w recenzjach. Czy tekst, który jest recenzją może być obiektywny i jeśli tak, na czym ten obiektywizm ma polegać? Dla mnie recenzja z założenia jest subiektywna.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline Johnson

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 26, 2013, 09:09:04 am »
W miarę regularnie popełniam jakieś recenzje dla jednej ze stron komiksowych, więc pozwolę sobie zabrać głos w tej sprawie obiektywizmu.


Pomimo tego, że z definicji recenzja jest oczywiście subiektywna, moim zdaniem może istnieć coś takiego jak recenzencki obiektywizm. Jedno słowo - empatia. Trzeba się wczuć w dany target do którego komiks (lub cokolwiek innego) jest skierowany i potrafić to jeszcze zaznaczyć w swoim tekście. Trzeba spróbować spojrzeć czyimiś oczami na dany temat. Przykładowo znajdujesz w komiksie jakieś konkretne schematy, rozwiązania scenariuszowe, formę dialogu itp. które zawsze i wszędzie Ci się nie podobały. Ok, opisujesz to, ale teraz trzeba by było wczuć się w osobę, której te schematy nigdy nie przeszkadzały. Przyjąć inny punkt widzenia. Taka osoba zupełnie inaczej spojrzy na dany komiks. Zawsze można używać zdań typu: "Mi się nie podobało ze względu na (...), ale dla Czytelników, którym to nie przeszkadza można śmiało sięgnąć po ten tytuł."


Zawsze też trzeba ustalić sobie target danego komiksu. Jeśli masz do opisania jakiś komiks typowy dla dzieci, to wiadomo, że nie będziesz pisać swoich odczuć z pozycji osoby dorosłej i oczytanej. Dzieciak oczekuje czegoś innego niż rozbudowanej wielowątkowej fabuły, interesujących dialogów z podtekstami itp. Niby oczywista rzecz, ale nie każdy o tym pamięta.


Jeszcze jedna sprawa, to że osobiście, w swoich tekstach, prawie nigdy nie poruszam sprawy rysunków. Może to niektórych wkurzać. Jakkolwiek jeszcze scenariusz możesz zinterpretować na różne sposoby tak ja rysunków nie potrafię ugryźć. Totalna rzecz gustu. Jednemu się podoba to, a drugiemu tamto. Kiedyś np. nie uważałem, że styl Franka Millera może być przedmiotem jakiejś dyskusji. Uważałem, że jest wyśmienity i jakież było moje zdziwienie, kiedy trafiłem na opinie porównywające jego styl do dziecięcych bazgrołów bez ładu i składu. Od tamtej pory dałem sobie już spokój z ocenianiem rysunków. Zazwyczaj tylko podaję poprzednie dokonania artysty, wrzucam screeny i tyle. Każdy sam może sobie popatrzeć na zdjęcia i wyrobić opinię o grafice.

Offline Jaszcząb

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 26, 2013, 10:39:09 am »
Cytuj
Zawsze też trzeba ustalić sobie target danego komiksu. Jeśli masz do opisania jakiś komiks typowy dla dzieci, to wiadomo, że nie będziesz pisać swoich odczuć z pozycji osoby dorosłej i oczytanej. Dzieciak oczekuje czegoś innego niż rozbudowanej wielowątkowej fabuły, interesujących dialogów z podtekstami itp. Niby oczywista rzecz, ale nie każdy o tym pamięta.

Niestety.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 01, 2013, 01:22:57 am »
nie wierze ze istnieje  cos takiego jak obiektywna recenzja. moim zdaniem jak sie czyta wiele recenzji, to po jakims czasie mniej wiecej wiadomo czyim opiniom mozna zaufac, a od czyich rekomendacji trzymac sie z daleka. osobiscie nie mam tez nic przeciwko indywidalnej stylizacji, w koncu recenzja to tekst literacki. byle bez grafomanii.

powtarzanie w kolko tych samych zwrotow jest irytujace. a jak czytam ze 'xxx to komiks niezwykly' lub ze ktos 'bawi sie  komiksowa forma' to przestaje czytac :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 13, 2014, 09:38:15 am »
W wątku o Centrali zaczęła się dyskusja, a w zasadzie śmiech z recenzji Nawimara o komiksie "Za Imperium". Z mojej strony nie oceniam ani nie krytykuje tekstu napsianego przez Przemka. Zaintrygowało mnie tylko to dlaczego został tak skrytykowany za ten tekst. Z racji tego, że sam jestem na początku drogi, że tak powiem recenzenta, chciałbym dowiedzieć się czemu Wam się ten tekst nie podobał i jakie kolega Nawimar popełnił. Będzie to dla mnie i pewnie nie tylko cenna lekcja i wskazówka. Proszę bez dogryzania i uszczypliwości, a wskazanie na konkretne błędy, które Wy zauważyliście.
 
N.N., Holcman, Death, Skill, Maximumcarnage liczę o proszę o Wasze merytoryczne wypowiedzi.
 
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Komiksowe recenzje - dyskusje, podpowiedzi, rady.
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 13, 2014, 10:05:42 am »

 
N.N., Holcman, Death, Skill, Maximumcarnage liczę o proszę o Wasze merytoryczne wypowiedzi.

A to ciekawe. Najpierw atakujesz mnie personalnie, sugerując że ja to nic nie wiem a teraz liczysz na merytoryczne wypowiedzi.

Ale mogę Ci odpowiedzieć. Zadaj sobie pytanie: "Dla kogo recenzja ma być pisana?". Dla czytelnika (odbiorcy) czy recenzenta? Czy to ma być popis oratorski czy w miarę przystępny tekst trafiający do każdego?