Autor Wątek: Gra o tron (erpeg)  (Przeczytany 2008 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ribald

Gra o tron (erpeg)
« dnia: Luty 28, 2013, 09:52:02 pm »
Pogrywaliście?


Skończyłem dzisiaj i jestem pod dużym wrażeniem. Biorę oczywiście poprawkę na fakt, że uwielbiam Martina, więc mogę być tendencyjny, ale fabuła i kreacja bohaterów to małe arcydzieło. Dawno (nigdy?) się z czymś podobnym w grach nie spotkałem. Kierowanie bohaterami (zwłaszcza Morsem i jego psiorem) było zabawą iście szampańską i wiązało się miejscami z naprawdę dużymi emocjami. A to jak wydarzenia i zwroty akcji wpływały na postacie i wybory gracza (oszczędzić/nie oszczędzić?) to osobny temat. Choć pewne rzeczy dało się przewidzieć, opierając się na Martinowskiej zasadzie "spodziewaj się najgorszego" (wyjątkiem-gorący całus:).


Oprawa graficzna mnie w zupełności satysfakcjonowała, za muzykę należałoby pochwalić twórców serialu, ale tutaj na pewno ładnie ja wpleciono w akcję. System walki sympatyczny i miejscami naprawdę trzeba się było nagłowić, choć na pewno nie zaszkodziłaby większa ilość animacji finisherów. Chciałoby się też na pewno większej ilości questów, a przez to trochę dłuższej zabawy. Ale w sumie są to rzeczy wtórne w stosunku do samej historii, a ona to cud, miód i orzeszki - polecam!


Spoiler: pokaż
Czy ktoś zarejestrował kto i dlaczego otruł lorda Sarwycka, ojca Alastera?
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam