Szczerze? Nadal przestrzelona cena.
Co do ceny - chyba masz rację. Tzn. takie kwoty to już dla mnie trochę abstrakcja jak za pojedynczą planszę, więc gdyby to było 16 tys. czy 12 tys. na jedno by (dla mnie) wyszło. Co nie zmienia faktu, że estymacja tej pracy była sporo niższa niż w Desie. Ale tak sobie myślę:
1. Rosińskiego zalicza się do szerokiego grona europejskich klasyków.
2. Z tego co widzę jego wczesne prace z Thorgala nie są jakoś często wystawiane na sprzedaż.
3. Wiem, że sam bardzo mocno wycenia swoje prace (dokładniej jego syn) - ma oczywiście do tego prawo.
Więc jeśli komuś zależy to zapłaci te 14 tys. euro. A w przyszłości pewnie i więcej.