Autor Wątek: David Wiesner i jego komiksy  (Przeczytany 2444 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

N.N.

  • Gość
David Wiesner i jego komiksy
« dnia: Luty 08, 2013, 10:12:06 pm »
    Na  początku jest to klasyczna historia o trzech świnkach: jedna buduje dom ze  słomy, druga z patyków, a trzecia z cegły. Zjawia się Zły Wilk, który dmucha, rozbija  w ten sposób domek i… Komentarz mówi nam, że wilk zjada świnkę, na obrazku  widzimy jednak, że wcale tego nie robi, gdyż świnka (na wcześniejszym rysunku)  w wyniku potężnego dmuchnięcia została dosłownie zdmuchnięta poza obrazek.  Potem pierwsza świnka idzie do drugiej świnki, którą namawia, by też opuściła  swój obrazek. Razem idą do świnki trzeciej i wespół z nią z obrazka, na którym  wilk podchodzi pod dom z drewna, robią samolocik i odlatują w siną dal.  Dokładnie rzecz biorąc – odlatują w bezczas i bezprzestrzeń białej kartki  papieru, ale po drugiej stronie bieli odnajdują inne historyjki: rymowankę o  kocie, który grał na skrzypacach i baśń o smoku, którego zabił królewski syn.  Wchodząc w przestrzeń owych opowieści świnki zmieniają swój wygląd: w rymowance  są naiwnie różowe i okrągłe, w opowieści o smoku czarno-białe i rysowane tylko  konturem. Z kolei kot i smok opuszczając przestrzeń opowieści, w ramach której  egzystowali, także zmieniają wygląd. Autor tej historii w mistrzowski sposób  pokazuje nam (czy też im – czytelnikom tej książeczki, która nie jest  adresowana do nas, ale do małych dzieci), że są różne konwencje i różne  opowieści. Pokazuje nam też, że słowo nie rządzi obrazem, a obraz nie ma wpływu  na słowo, że gdzieś tam, w zupełnie innym wymiarze, bohaterowie bajek poruszają  się między światami zupełnie jak Neo i Morfeusz w „Matrixie”.
         Ta historia ma swoje zakończenie, w którym słowa ulegają  rozsypce, a litery, z których się składały są zbierane przez bohaterów do  koszyka i układane w zdanie: „I żyli długo i szczę…”. Ta historia mieści się na  zaledwie czterdziestu stronach książeczki, w ktorej na żadnej ze stron nie ma  zbyt wielu obrazków. Jej autorem jest David Wiesner, urodzony w 1956 roku autor  i ilustrator książek dla dzieci. W jego nocie biograficznej na wikipedii nie  pada słowo komiks. Odnoszę wrażenie, że słowo to nie pada w żadnym z opisów  jego twórczości. Tymczasem „The Three Pigs” (Trzy świnki), czyli historyjka,  którą dopiero co opisałem, jest w całości oparta na opowiadaniu obrazami ukazującymi  sekwencje zdarzeń. Istotnym  elementem w  jej konstrukcji jest dominacja obrazu nad słowem i taki ironiczny stosunek do  komentarzy werbalnych, który Sławomir Magala w tekście „Komiks w kulturze  narodowej” uznawał za znak rozpoznawczy komiksów III generacji – tych najbardziej  wyrafinowanych, artystycznie znakomitych, wybitnych. Mamy tu nawet  wykorzystanie Komiksowych „dymków”, co nie jest dowodem na nic, bo te nie  występują w każdym komiksie i w dodatku zdarza się, że występują także gdzie  indziej. Niemniej w świadomości potocznej utrwaliło się, ze tam, gdzie „dymek”,  to i komiks. Krótko mówiąc, nie widzę powodu, by „Trzem świnkom” Wiesnera  odmówić prawa do bycia komiksem i widzę powód, by domagać się o to, by  książeczkę tę zacząć postrzegać jako komiks.
         Opisana książka nie jest jedyną pracą Wiesnera. Ma on w  dorobku dziesięć książek, w których był zarówno autorem opowiadanej historii,  jak i opowiadających ją ilustracji. Jest również ilustratorem kilkunastu książeczek  napisanych przez innych ludzi. Jest to jednak pierwsza książka Wiesnera, jaka  trafiła w moje ręce. Pierwsza, ale nie ostatnia. Drugą, zatytułowaną „Tuesday”  mam już w domu: jest to równie komiksowa jak i zabawna opowieść o latających  żabach. Niemal nie  ma w niej słów.  Pojawiają się one tylko w komentarzach o czasie akcji w rodzaju: „Wtorek  wieczorem, około ósmej”. Na moment, kiedy listonosz przyniesie mi kolejne,  czekam niecierpliwie.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2013, 10:19:03 pm wysłana przez N.N. »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: David Wiesner i jego komiksy
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 09, 2013, 09:31:02 am »
Brzmi tak interesująco, że chciałoby się, aby komiksy Wiesnera wydała Kultura Gniewu w ramach imprintu Krótkie Gadki... :)

N.N.

  • Gość
Odp: David Wiesner i jego komiksy
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 09, 2013, 10:19:11 am »
Centrala też zapowiadała wejście na ten obszar. No i mamy kilka wydawnic tw, które specjalizują się w wydawaniu książek dla dzieci (na pierwszym miejscu bym postawił Ene Due Rabe). Jeśli chodzi o Kulturę Gniewu, to bardzo liczę na to, że wydadzą książki dla dzieci Shauna Tana - czysta poezja wizualna.

Wiesner jest bardzo pomysłowy i bardzo tradycyjny w rysunku. W dodatku część z jego rzeczy w ogóle nie zawiera tekstów słownych, a we wszystkich są one (jak to w książkach dla dzieci) proste. I ceny wydań anglojęzycznych są porównywalne z polskimi.

Warto zajrzeć tutaj, żeby zobaczyć, co ten pan potrafi:
www.davidwiesner.com
Albo tutaj:
[url=http://www.youtube.com/watch?v=HjNSxn3MVaM#ws]Three-time Caldecott winner David Wiesner introduces Mr. Wuffles! (Coming Fall 2013)][/url]
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 03, 2013, 04:38:36 pm wysłana przez N.N. »