Dobrze, że takie sytuacje wypływają. Szkoda, że nie jest to zdarzenie z tych "rzadko spotykanych", bo o takich przypadkach słyszy się dosyć często, gdy ktoś kogoś wyrolował w dziecinny sposób. Należy pochwalić autorkę za wpis i jednocześnie zganić, że za mało piszę o swoich błędach jakie popełniła we współpracy, bardziej rzeczowo mniej emocjonalnie, wtedy więcej osób skorzysta.