Crowdfunding to jest jedna z najlepszych rzeczy ostatnich lat. Gra Pan lodowego ogrodu, powroty Secret Service, oraz Magii i miecza, praktycznie wszystko jest możliwe. Jak ktoś jest świrem w jakimś temacie, to może zebrać innych świrów i mocą swojej pasji przywrócić na rynek jakieś upadłe pismo, albo zrobić grę na podstawie książki. Nie wiem czy przypadkiem gdzieś ostatnio nie widziałem jak ktoś zbierał kasę na ekranizację któregoś z kryminałów Marka Krajewskiego... Nie całości, tylko fragmentu, ale i tak fajnie.