trawa

Autor Wątek: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci  (Przeczytany 21010 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« dnia: Wrzesień 22, 2012, 12:06:28 pm »
Witajcie, założyłem ten wątek po to, żeby przedyskutować problem bezpieczeństwa komputerowego. Prawda jest taka, że internet jest coraz mniej bezpiecznym miejscem (głównie dla komputerów z windowsami, choć nie tylko), coraz więcej stron jest zarażonych różnymi szkodliwymi programami(nie będę zdziwiony, jeśli pewnego dnia także strona/forum gildii zostanie jakimś świństwem zainfekowana...)  , które często pozwala osobom niepowołanym korzystać z zarażonego komputera. Pytanie brzmi, jak się przed tym bronić?
Jakie antywirusy (darmowe i nie darmowe) polecacie?
Który firewall jest najlepszy?
Co z programami typu combofix?
I co robić, by komputer był dobrze zabezpieczony?


P.S. Orientuje się ktoś jak to jest z Macami i linuksami? Powszechnie oba OSy uchodzą za najbezpieczniejsze, ale czy na pewno tak jest?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2012, 12:18:22 pm wysłana przez TC »
RIP Gildio...

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 23, 2012, 10:50:46 am »
Uniwersalna (i przez to nudna) prawda jest taka, że niezależnie od systemu, najważniejsze dla bezpieczeństwa jest zachowanie użytkownika, które może zniweczyć nawet najlepsze zabezpieczenia. Jeśli masz firewalla, a bez namysłu rozdajesz uprawnienia wszystkim programom, to jaki sens ma w ogóle taki firewall?

Mimo to, nie zgadzam się z tym stanowiskiem i uważam, że nie trzeba być wyjątkowym idiotą, żeby rozwalić sobie system Windows. Niezależnie czy to jest XP SP3, czy Win 7, system z wielką łatwością pozwala użytkownikowi działać jako root i w bardzo wątpliwy sposób nadzoruje bezpieczeństwo (każdy, kto kiedykolwiek konfigurował na Win udostępnianie plików, drukarek, kamer czy innych usług, wie, że znacznie łatwiej coś dozwolić, niż zabronić).

Z mojej strony mogę polecić Linuksy, które generalnie znacznie skuteczniej sprawdzają się jako bezpieczne desktopy.

Dlaczego?

Zasadniczo nie ma czegoś takiego, jak wirusy na pingwina. Architektura jest inna, system nie przyznaje domyślnie nadmiernych uprawnień programom, a sam użytkownik rzadko kiedy "wyklika" jakąś niebezpieczną opcję, ponieważ większość zaawansowanych ustawień wykonuje się z poziomu terminala.

Wiele dystrybucji Linuksa ma w repozytoriach coś takiego, jak SELinux, co dla bardziej zaawansowanego użytkownika jest niesamowicie upierdliwym ograniczeniem, ale bardzo pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo, ograniczając zasięg oddziaływania aplikacji w systemie. Dzięki temu nawet jeśli ktoś napisze trojana na pingwina, to oszukańcza aplikacja nie dostanie uprawnień, umożliwiających jej np. zmieniania plików poza przydzielonymi katalogami, albo kontaktowania się z jakimiś serwerami.

Oczywiście dystrybucji Linuksa jest mnóstwo, dlatego trudno oczekiwać, że wszystkie będą równie odporne na zagrożenia. Zwykle jest tak, że w systemach bardziej "ludzkich" (takich np. jak Ubuntu), łatwiej namieszać, niż w systemach specjalistycznych (BackTrack, używany do sprawdzania i hackowania zabezpieczeń). Zwykle jednak najbezpieczeniejszy Windows nie dorasta do pięt najsłabszemu Linuksowi.

Ja osobiście od dłuższego czasu używam Fedory i mogę z czystym sumieniem polecić ten system. Jest na tyle prosty w obsłudze, że nie sprawi problemów nawet początkującemu użytkownikowi (są np. nakładki graficzne na firewall i większość najważniejszych programów, a także prosty system instalowania aplikacji przez repozytoria (yum)). Aha, Fedora ma na standardzie genialny system graficzny gnome-shell. Kto tego spróbuje, nie będzie chciał już widzieć zwykłego paska aplikacji. ; p

Innym Linuksem, którego mogę polecić jest Ubuntu, które jednak jest dość irytujące przez domyślną powłokę Unity, która stara się chyba udawać OS X. To w każdym razie kwestia gustu.

Wadami pingwina (z perspektywy użytkownika Window$a) jest na pewno konieczność nauczenia się zupełnie innej filozofii korzystania z systemu i czasem borykania się z problemami zgodności sprzętowej (zwłaszcza na starszych laptopach). Niemniej wydaje mi się, że to niewielka cena za bezpieczeństwo, które zyskujemy oraz za poczucie prywatności. W przeciwieństwie do systemów Win i OS X, Linuksy są zwykle open sourcowe, co znaczy, że nic za nie nie płacimy, ani nie wysyłamy całych ton informacji na temat naszego użytkowania systemu. Pełna kontrola nad danymi osobistymi.

Aha, poza tym (w przeciwieństwie do OS X'a), nikt nie może nam zdalnie odłączyć dostępu do komputera. : p
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline zaciekawiony

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 23, 2012, 11:49:43 am »
Ja używam darmowego programu Avast i jak na razie nie narzekam.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 23, 2012, 12:39:02 pm »
Bo Avast to pseudo-antywirus. Przepuszcza mnóstwo groźnego oprogramowania i nie informuje o tym.  A kiedy przychodzi co do czego, okazuje się, że jest bezużyteczny, więc trzeba naprędce instalować coś innego, np. Kasperskiego.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 23, 2012, 12:52:09 pm »
Tak, sęk w tym, że za Kasperskiego trzeba płacić, poza tym Kasper też nie jest doskonały, i też potrafi coś przepuścić...
RIP Gildio...

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 23, 2012, 01:19:20 pm »
Nie ma oprogramowania doskonałego - jest lepsze lub gorsze.

I tak naprawdę przy odrobienie szczęścia i dużej dozie zdrowego rozsądku starczy fw na routerze - od ponad dwóch lat nie podłapałem żadnego wirusa (sprawdzam od czasu do czasu).

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 23, 2012, 01:20:34 pm »
Nie, Kasperski jest dostępny w wersji darmowej na 30 dni. To akurat wystarcza, żeby zainterweniować i ew. uratować komputer.

Aha, poza tym polecam zainstalować koniecznie jakiegoś firewalla, bo firewalle Avasta i Windowsa są bezużyteczne. Wprawdzie sam nie korzystam z Windowsa, ale jeśli muszę go czymś zabezpieczyć, to instaluję przynajmniej ZoneAlarma. Przy dodatkowym firewallu można spokojnie wyłączyć inne - ten z Windowsa i programów antywirusowych.

No ale wiadomo, żadne komercyjne firewalle nie przebiją starych, dobrych iptables. ; p
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Qraq

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 24, 2012, 02:54:50 pm »
Ja tam uźywam microsoftowego antywira (security essentials) i firewalla i od paru lat nic a nic. Ważne to antywir automatycznie skanujący podpinane pendrivy i nie włóczyć się po podejrzanych stronach.

Offline blondiman

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 03, 2012, 08:22:43 am »
Ja nie mam antyvira, ani nic, moim sposobem jest nie wchodzenie na żadne dziwne strony (brudasy oglądam na firmowym sprzęcie :P )

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 04, 2012, 01:52:42 am »
@Sajuuk'

Win począwszy od 2003 server budowany jest w oparciu o kernel nixowy. Dlatego przy odpowiedniej znajomości systemu możesz zrobić dokładnie to samo co w nixach.

A antywirusa nie używam żadnego. Wspomniany podgląd zadań (Menedżer wydajności w win7, task list w cmd + monitorowanie sieci wbudowane w win7) całkowicie wystarczy, aby nadzorować kompa i killować procesy. Trzeba tylko chcieć system poznać. UAC w pełni wyłączony, firewall też, brak jakiegokolwiek antywirusa (bo po co obciążać kompa).

Żeby nie było gołosłowia, to przyznam się, że ostatnio jak znajomy potrzebował przechować swoje piliki (wymiana dysku) przeskanowałem kompa pandą i nortonem online. Na ponad 3 miliony plików (dwa dyski o łącznej pojemności 1.5TB) jedyne wirusy znalazły się w jego archiwach, a było ich sztuk 3. Komp stoi na tym samym OS od przeszło 3 lat, a jedyna zmiana to RC2 na release. Z pendrakami też sobie nie żałuję - kto studiował, ten wie, jak zarobaczone potrafią być uczelniane kompy.

Offline anika

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 08, 2012, 10:41:19 pm »
Też staram się unikać podejrzanych stron. Ostatnio ściągnęłam sobie FileMedic i mi się sprawdza. Dodam, że maniaczką komputerową nie jestem. :biggrin:

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 26, 2012, 04:13:57 pm »
http://niebezpiecznik.pl/

Ciekawy blog poświęcony (nie)bezpieczeństwu w sieci, IMHO warto przeglądać...
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2012, 04:19:02 pm wysłana przez TC »
RIP Gildio...

Offline Kardamonka

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 23, 2014, 12:17:56 pm »
Od jakiegoś czasu używam darmowy pakiet Comodo Internet Security (zawiera też firewalla). Dobrze mieć jakiś program antywirusowy, choć wiadomo przede wszystkim trzeba być ostrożnym i nie wchodzi na podejrzane strony. Ostatnio jak podejrzewałam, że coś może być na moim kompie to przeskanowałam komputer ComboFixem (mały programik szukający wirusów, który też próbuje je od razu usunąć, można pobrać go np. stąd Darmowe programy), wykrył jakieś badziewie, usunęłam i na razie spokój :smile:

Offline Konik89

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 08, 2014, 10:24:43 am »
Od jakiegoś czasu używam darmowy pakiet Comodo Internet Security (zawiera też firewalla). Dobrze mieć jakiś program antywirusowy, choć wiadomo przede wszystkim trzeba być ostrożnym i nie wchodzi na podejrzane strony. Ostatnio jak podejrzewałam, że coś może być na moim kompie to przeskanowałam komputer ComboFixem (mały programik szukający wirusów, który też próbuje je od razu usunąć, można pobrać go np. stąd Darmowe programy), wykrył jakieś badziewie, usunęłam i na razie spokój :smile:

Darmowe programy często mają dużo luk.
Polecam to cacuszko : http://sprzedajemy.pl/antywirus-avg-anti-virus-1-rok-1-stan,1234581

Offline Zdrapaka

Odp: Antywirusy, firewalle, bezpieczeństwo w sieci
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 04, 2016, 04:06:05 pm »
Najlepiej jest zainwestować w oprogramowanie orginalne, na bierząco robić aktualizacje i bardzo fajnym rozwiązaniem jest połączenie przeglądarki internetowej wraz z konkretnymi zabezpieczajacymi podróżowanie po sieci antywirusami. Np. Chromodo.