Może warto było trochę zejść z ceny?
Jak łatwo zauważyć z podanych przez Ciebie linków, komiks, o którym mówimy, można sprzedać za 90 zlotych (czyli o 10 złotych drożej niż ja chciałem sprzedać), ale trzeba na to albo szcżescia, albo cierpliwości.
Nie rozumiem, czemu radzisz mi schodzenie z ceny, skoro ludzie kupują ten komiks po 90 złotych
[size=0px]http://allegro.pl/krwawe-gody-hermann-van-hamme-stan-bdb-i5525462412.html[/size][/color]
Moim zdaniem, komiks, którego jeden egzemplarz znajduje nabywcę raz na dwa miesiące, nie jest wielkim przebojem i może się okazać (przypominam, że jest to tylko moje zdanie), że nie znajdzie się dla niego kilkuset nabywców nawet wtedy, kiedy będzie kosztował te swoje 40-50 złotych (bo tańszy raczej nie będzie).
Dlatego teżuważam, że WK powinno raczej poszukać czegoś bardziej chodliwego, a za miarę chodliwości uważam ceny uzyskiwane na allegro.
Gwarantuję Ci, że gdybym wystawił "Cromwella Stone'a" za cenę dwa i pół raza wyższą niż okładkowa, to nawet nie zdążyłbyś napisać, że "może warto trochę zejść z ceny", gdyby został kupiony.
I dlatego nie jestem za wznawianiem "Krwawych godów", a jestem za tym drugim.
Ale - rzecz jasna - ani nie jestem znawcą, ani nie badam rynku. WK zrobi jak zechce, byle nie kosztem wydania dalszych części "Pewnego razu we Francji" - komiksu o niebo lepszego od "Krwawych godów".
A jeśli chcesz bardzo "Krwawe gody" to chętnie sprzedam Ci je za cenę okładkowa, jeśli Ty sprzedasz mi za okładkową komiks, który sam wystawiasz na allegro:
http://allegro.pl/blueberry-tom-2-naklad-wyczerpany-i5549654011.html