Co sądzicie o pierwszym załogowym locie kosmicznym chińczyka?Dla mnie ( i pewnie NASA
) to wspaniała wiadomość. Zapytacie dlaczego? Odkad "zimna wojna" na lini USA ZSRR/Rosja się skonczył (lub jak chca pesymiści może tylko uległa osłabieniu?) to i projekty kosmiczne straciły jakby rozmach. Politycy w wielu krajach przykrecili kurek z forsą.
Nie znaczy to bynajmniej bym nie doceniał miedzynarodowej stacji kosmicznej "Alfa". To wielki, wspaniały i potrzebny program, ale mimo wszystko jakos "nie sprzedaje" sie opinni publicznej i politykom
jak tzw. kosmiczny wyscig który trwał od 1959 roku. Widocznie tak już jest z człowiekiem że do sukcesów nie potrzebna mu miedzynarodowa współpraca tylko rywalizacja. Troche to smutne.
Teraz trzymam kciuki by Chińczykom udało sie wysłac swoja załoge na Ksieżyc. To zmusi Amerykanów, a moze i innych do powroty na Ksieżyc. A potem marzenie tak wielu Mars! Wiele bedzie sie działo.
W końcu chcemy czy nie w końcu opuścimy naszą kołyske Ziemie i ruszymy ku ...Nieznanemu.