Autor Wątek: Minusy Konfrontacji  (Przeczytany 13082 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Alchemik

Minusy Konfrontacji
« dnia: Lipiec 31, 2003, 02:24:26 pm »
Po rozmowie ze znajomymi, którym w ochach i achach przedstawiałem Konfrontacje, zebrało się paru malkontentów, którzy obserwując moją grę zaczęło komentować zasady - co im się podoba, ale oczywiście głównie to co im się nie podoba:)

Pozwalam sobie w takim razie załorzyć przewrotny post, co nam się w Konfrontacji nie podoba:) więc jeśli można narzekajcie, konstruktywnie ile wlezie - a dla niezdecydowanych zamieszczam ankietę:)

Pierwsze zastrzeżenie jakie padło - to w sumie mało modeli na stole - dobra tego nie będę komentował bo nawet nie wiem jak:)

Ale kolejne było już poważniejsze - za dużo losowości w tej grze, nasz superbohater może zejść od słabiutkiego ciosu najsłabszego w grze wojownika, lub też może być po prostu ustrzelony.

Dlaczego osoba otoczona przez kilku wojowników nagle ma więcej ataków?

I takie tam jeszcze inne ale te były najczęściej powtarzane
Konfrontacja"
Oficjalna strona www.mythos.pl
Strona Smoczej Gwardii
Redaktor Naczelny bitewniaki.polter.pl

Offline Shango

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 31, 2003, 02:36:34 pm »
Według mnie ta losowość jest plusem, a nie minusem. Żeby najsłabszy wojownik zabił naszego herosa potrzebne jest ogromne szczęście. Błędem byłoby zakładanie, że ktoś słaby nie ma szans zranić mocniejszego. Do tego losowość podczas ruchu: to mi się najbardziej spodobało. Bo teraz nie ma tak, że najpierw jedna strona się rusza, a potem jeden dowódca krzyczy do drugiego: "Ok, ja skończyłem. Teraz ty!!" To nadaje płynności ruchu.  :)

Moim zdaniem WFB ma znacznie więcej błędów.
ou did something because it had always been done, and the explanation was "but we've always done it this way."
A million dead people can't have been wrong, can they?

Offline Jaskier

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 31, 2003, 02:46:25 pm »
co do 2 i 3 argumentu to nie głupi. ale i tak będę w confrontację zbierał  :P
no i trzeba dodać że jest silnie uzalerzniająca

Offline war2bone

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 31, 2003, 02:49:48 pm »
czy ja wiem .... za malo figsow ????? przeciez goblin z confrontacji kosztuje 4 ptk a w wfb bez niczego 2 ptk ???

co daje mozliwosc wystawienia 25 golbinow na 200 ptk
 tak a propo

KU KLUX DZBAN i nie ma mocnych

Offline Malekith

Re: Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 31, 2003, 02:51:43 pm »
Cytat: "Alchemik"
Pierwsze zastrzeżenie jakie padło - to w sumie mało modeli na stole - dobra tego nie będę komentował bo nawet nie wiem jak:)


faktycznie osoba komentująca do najinteligentniejszych nie należy, jeśli to bliski znajomy to przepraszam  :wink:

to, że superbohater może za szybko wejsć faktycznie troszkę może irytować, ale takie jest życie, nawet heros może zejść od jednego bełta

a co do kilku ataków gdy postać jest otoczona... można kręcić młynki i zamaszyście wymachiwać bronią żeby trafić kilka osób :) ale w przypadku zwierzaka atakującego kłami to już ciężko wytłumaczyć

Offline BeRsErK

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 31, 2003, 08:08:06 pm »
Przyznam, że dla mnie trudne jest do zaakceptowania, że model szarżujący nie zawsze będzie atakował pierwszy -nawyk z młotka ale trudny do przezwyciężenia.
Trudno tu z góry zakładać taktykę starcia bo nie wiadomo, kto będzie się ruszał pierwszy(tury to kolejny nawyk który mocno się we mnie zakorzenił ;) ) i czy model, którym szarżowałem jednostkę wroga nie zaatakują inne jednostki przeciwnika zanim zwiaże je walką z moimi modelami.
Ale myślę, że po parunastu bitwach przywyknę i coś wykombinuję.

Offline Vallarr

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 31, 2003, 08:16:54 pm »
zagłosowałem na odpowiedz nr 2 - na któryms temacie wszyscy jak jeden mąż twierdzą, że nie mogą jush na nie patrzec !!! :D:D:D
I was born of a scorpion's mind"
Tony Iommi - "Flame On"

Offline BeRsErK

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 31, 2003, 09:28:42 pm »
Fakt figórki są tak brzydkie, że chyba zacznę się chlastać, że wydaję na nie tyle pieniędzy:D nie wiem co ja w nich widzę, to chyba te przerobione komputerowo zdjęcia :D:D

Offline BeRsErK

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 31, 2003, 09:33:27 pm »
A teraz na poważnie:
1. Fakt jest taki, że Robert z Mythosa mówi, że jest zszokowany zainteresowaniem Konfrontacją - nie spodziewał się aż tak wielkiego odzewu.
2. w niedługim czasie bedą chwilowo niedostępni bo wyjeżdzają do Francji i Hiszpani aby pozałatwiać wszystko z figsami i farbkami Vallejo.

Offline Malekith

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 31, 2003, 10:37:01 pm »
Cytat: "BeRsErK"
Przyznam, że dla mnie trudne jest do zaakceptowania, że model szarżujący nie zawsze będzie atakował pierwszy -nawyk z młotka ale trudny do przezwyciężenia.


a dla mnie wcale :) to nawet lepiej bo bardziej realistyczne

Offline Malekith

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 31, 2003, 10:42:13 pm »
Cytat: "BeRsErK"
A teraz na poważnie:
1. Fakt jest taki, że Robert z Mythosa mówi, że jest zszokowany zainteresowaniem Konfrontacją - nie spodziewał się aż tak wielkiego odzewu.
2. w niedługim czasie bedą chwilowo niedostępni bo wyjeżdzają do Francji i Hiszpani aby pozałatwiać wszystko z figsami i farbkami Vallejo.


hehe no to chłopaki! po browcu dla każdego i bierzemy się dalej do roboty i promujemy  :D

jak wam się figsy nie podobają to mogę was odciążyć z tego złomu :P

Offline BeRsErK

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 31, 2003, 11:57:38 pm »
oki to ja oddam Ci swoich alchemików......nie, chiba jednak nie.....na pewno nie, uwielbiam swoje brzydactwa :D

Offline Wargrandmaster

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 01, 2003, 10:00:26 am »
Mi się w tej grze nie podoba to że nie mogę jeszcze kupić figurek:) poza tym wygląda fajnie, moi znajomi w sumie się napalili bo w sumie więcej kasy na magicka wydawali - mieliśmy teraz nawet kupić zestawy Mage Knight, ale lepsza będzie chyba konfrontacja - oby się tylko nie zniechęcili jak przyjdzie do malowania - bo oni nie maja dużego doświadczenia:)

Offline Wargrandmaster

Re: Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 01, 2003, 10:21:13 am »
Cytat: "Alchemik"


Ale kolejne było już poważniejsze - za dużo losowości w tej grze, nasz superbohater może zejść od słabiutkiego ciosu najsłabszego w grze wojownika, lub też może być po prostu ustrzelony.

Dlaczego osoba otoczona przez kilku wojowników nagle ma więcej ataków?

I takie tam jeszcze inne ale te były najczęściej powtarzane


Co do tego pierwszego to w tym wypadku losowość jest całkiem słuszna, z tego co oglądałem karty. Bohaterowie w Konfrontacji są lepsi w walce od standardowych oddziałów, ale jak się już ich trafi to giną tak jak oni - i to jest dla mnie bardziej naturalne - niz heros ktory bierze na klate kule armatnie:) - poz tym jeśli się nie mylę to w grze tej jest sporo magicznych przedmiotów i czarów które i tak pewnie dopakowują bohaterów.

Co do tego drugiego przykładu, muszę się nad nim zastanowić - tak z marszu nie potrafię uzasadnic slusznosci tego rozwiazania:) ale wydaje mi się ze tkwi w tym jakis sens

Offline BeRsErK

Minusy Konfrontacji
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 01, 2003, 12:25:50 pm »
Malowanie nie zniechęca a nawet jest na odwrót - jest na figórce Konfrontacji tyle elemętów, że już po bazowym - kolor , wash, suche rozjaśnienie - figórki wyglądają fajnie - a dla zawodowców istny raj :D

 

anything