Nie podpisuje się raczej kontraktów z aktorami na występ w ostatnim odcinku.
Mance?
Jaquen na przykład pojawił się w ostatnim odcinku pierwszego sezonu. Po prostu miał kaptur na głowie.
Ymm? Jaquen?
Co do Eurona i Victariona. W sumie jednak zacząłem się martwić czy twórcy serialu nie stwierdzą, że na przyszły sezon mamy za dużo wątków - KP, Mur, Mereen, Dorne, Arya, Brienne, Tyrion, Bran, Davos (?), Jaime (?). Sporo. Ale jednak Balon jako Stannisowa pijawka powinien umrzeć. Myślę, że los kałamarnic w serialu zależy od tego co Martin dla nich zaplanował.
Ostatni odcinek mnie nie zmiażdżył, ale też nie rozczarował. Sceny z Tyrionem były konsekwencją tego jak poprowadzili ten wątek w serialu, zwłaszcza jeśli chodzi o Shea - psychologicznie było to wiarygodne, ale "pożegnanie" z Tywinem miało mniejszą moc niż w książce. No i zabrakło kilku dialogów, a kwestia ku*w pozostanie chyba jednak niewyjaśniona
Ogólnie cały sezon na duży plus, ale też materiał książkowy miał dużą dynamikę - zobaczymy jak sobie poradzą z piątym.