Autor Wątek: „Krakers” - "Senna zmora głodomora" Winsora McCaya  (Przeczytany 540535 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1020 dnia: Listopad 10, 2016, 07:09:19 am »
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1021 dnia: Listopad 10, 2016, 11:02:22 am »
Dostałem właśnie z drukarni wydruk próbny "Małego Nemo". Moja opinia jest taka:

- rysunki są bardzo czytelne, chociaż rastrowe tło nie daje płynnych barw (widać że to zbiory malutkich kropeczek rastra, ale tak wtedy drukowano),

- na niektórych obrazkach na niektórych stronach, może ze 23 na 183, występują przy pastelowych przepływach tonalnych lekkie mory, ale nie rzucają się w oczy aż tak bardzo, by trzeba było usuwać całkowicie raster (te są występują też na oryginalnych skanach więc to nie jest wina obecnego druku),

- literki są ostre i wyraźne (wyglądają lepiej niż na moich próbnych wydrukach z laserówki),

- okładka wyszła bardzo ładnie,

- papier kredowy matowy zdaje egzamin, nie prześwituje, jest gładki w dotyku i nie błyska po oczach,

- jakbym nie wiedział, że to druk cyfrowy tonerem - to myślałbym, że to druk farbą offsetową.

Tak więc, rozpoczyna się etap finalnej korekty i za tydzień do druku. Do tego czasu można jeszcze zamawiać.
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

mkolek81

  • Gość
Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1022 dnia: Listopad 10, 2016, 11:53:24 am »
a można jakieś przykładowe zdjęcia wrzucić? aby samemu ocenić?

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1023 dnia: Listopad 10, 2016, 05:08:02 pm »
Wklejam kilka fotek. Od razu wyjaśnienie - egzemplarz próbny ma miękką okładkę i klej na grzbiecie i nie należy się tym sugerować, bo w finale okładka będzie twarda i szycie nićmi. Planuję także by papier oklejki (łączący okładkę z częścią środkową) był z czerwonego papieru (obecnie rozmawiam o tym z drukarzem).







Zrobiłem też zdjęcie ze stroną z najbardziej widoczną morą - to te 2 obrazki z zielonym tłem z reniferami. Zastanawiam się, czy edytować te obrazki by poprawić raster na bezmorowy (ręczna dłubanina, ale chyba wykonalna), czy zostawić - bo mora była na oryginalnym skanie i tak to chyba pierwotnie wydrukowano.



Oryginalny raster mógłbym usunąć, ale wtedy zniknęłyby najdrobniejsze detale. Tutaj zdjęcia wydruku oryginalnym rastrem i porównanie z wydrukami z usuniętym rastrem.



Różnicę widać np. po kolorze niebieskiego tła, a znikające detale kolorystyczne widać na lodzie. W wersji bez rastra zrobiła się płynna plama, a w wersji oryginalnej widać, że kolory tworzą zarys kształtów czy cieni na lodzie.



Jak widać po usunięciu rastra zmieniają się kolory - są znacznie jaśniejsze i nie oddają cech ciemnych farb gazetowych z początku XX wieku. I dlatego wolę drukować oryginalnym rastrem.

Na obrazku nr 9 (po prawej stronie) na planszy z chodzącymi budynkami widać też lekką poziomą morę tła. Na pozostałych obrazkach mory nie ma i jest to dla mnie zagadką, bo mora powinna występować na całym skanie, a nie na jednym obrazku. Ale można to wytłumaczyć niedoskonałościami techniki litograficznej z początków XX wieku, gdy plansza komiksu była składana w drukarni w kilku częściach. Podobna rzecz jest na powyższej planszy z reniferami. Na obu obrazkach z zielonym tłem mora jest inna, na jednym pod skosem, a na drugim poziomo. Moja hipoteza jest taka, że jeśli na jednym obrazku zecerzy-koloryści źle spasowali rastry, wówczas na nim wystąpiła w drukarni mora a na pozostałych, dobrze spasowanych - nie wystąpiła.

Jak widać, niczego nie ukrywam bo chcę być względem was uczciwy i piszę jak jest. Zamierzam drukować oryginalnym rastrem z powodu troski o zachowanie detali kolorystycznych i cienkich kreseczek, które znikłyby po usunięciu rastra lub stały się grubsze, mniej wyrafinowane. Myślę, że tak będzie dla komiksu lepiej, a sporadyczne mory, które tylko na 3 stronach są wyraźniejsze, a na 12 słabo widoczne (przed chwilą policzyłem), więc jest to "do przeżycia".
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2016, 05:54:41 pm wysłana przez Michaś P. »
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Murazor

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1024 dnia: Listopad 10, 2016, 05:58:02 pm »
Osobiście nie zamawiam Małego Nemo, ale wygląda to bardzo fajnie. Jak dla mnie świetna robota, a rysunki z rastrem bardziej mi się podobają. Te po korekcie wyglądają na takie 'plastikowe'.
Ciekawym zabiegiem byłoby zastosowanie materiałowego (chyba?) grzbietu + tego paska czerwonego z przodu okładki. Chodzi mi o coś takiego jak w komiksie Przemiana, wg mnie idealnie by pasował do takiego 'zabytkowego' komiksu :)


Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1025 dnia: Listopad 10, 2016, 06:21:27 pm »
"Plastikowe kolory" - trafnie to określiłeś. Właśnie dlatego zrezygnowałem z usuwania oryginalnego rastra.

Okładka - pomysł ciekawy, ale na tym etapie za późno już na zmianę, bo trzeba by przeprojektować okładkę i robić nową wycenę (wyszłoby na pewno drożej), a teraz walczę z czasem, by komiks ukazał się punktualnie 1 grudnia, wtedy będzie można dać go komuś na Dzień Mikołaja. Jeśli nie, to pod choinkę.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2016, 06:26:31 pm wysłana przez Michaś P. »
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Murazor

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1026 dnia: Listopad 10, 2016, 06:27:21 pm »
Domyślałem się, że za późno. Po prostu widząc finalną wersję tak mi się skojarzyło :) jak wydasz więcej komiksów to na końcu super hiper kolekcjonerską edycję możesz taką zrobić, najlepiej w slipcasie a la najwięksi wydawcy i oczywiście za miliony złotych monet  :biggrin:

Offline pokia

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1027 dnia: Listopad 10, 2016, 08:46:25 pm »
Michaś - nie wyszło z Gildią, ale może uda się z innym sklepem (np. Incal). Taka szersza dystrybucja wszystkim wyszła by na dobre.

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1028 dnia: Listopad 10, 2016, 09:58:53 pm »
Cztery księgarnie zamówiły: Komiksiarnia, Komikslandia, Debeata i KiK. Mam nadzieję, że im komiks zejdzie i zamówią też tomy 2 i 3.

Są dwie ceny hurtowe dla sklepów do wyboru (to informacja, jakby jakiś jeszcze chciał zamówić):

- 85 zł jeśli firma zgodzi się na warunek, że nie sprzeda komiksu taniej niż za 99 zł (z opcją, że mogę ten warunek cofnąć, jeśli przez długi czas, np. 2 lat, komiks się nie sprzeda),

- 99 zł i firma może swobodnie cenę kształtować i sprzedawać nawet za symboliczną złotówkę już teraz.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2016, 10:06:34 pm wysłana przez Michaś P. »
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1029 dnia: Listopad 11, 2016, 07:49:56 am »
Właśnie wyczerpał się nakład "Krakersa" 44 z komiksem "Przygody Juana i Luisa". Można jeszcze zdobyć w sklepie Komiksiarnia.pl i na Allegro w Debeacie. Jak tym księgarniom zejdzie, już nigdzie go nie zdobędziecie.

Sprzedał się też egzemplarz korektorski "Małego Nemo" tom 1.

Do wyczerpania nakładu "Krakersa" 45 z komiksami fantastycznymi z czasów II wojny światowej pozostały 2 ostatnie egzemplarze.

Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1030 dnia: Listopad 12, 2016, 07:01:35 am »
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1031 dnia: Listopad 13, 2016, 08:02:07 am »
Z finalną korektą pierwszego tomu "Małego Nemo w Krainie Snów" dotarłem już do połowy. Dziennie wyrabiam 32 strony. Czyli za 3 dni korekta zostanie zakończona (dzisiaj jeszcze nie robiłem) i 16 listopada komiks trafi do druku. Przy okazji poprawiam jeszcze niektóre skany by usunąć mory i poprawić czernie.

« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2016, 08:05:32 am wysłana przez Michaś P. »
Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1032 dnia: Listopad 14, 2016, 08:17:16 am »
Z korektą finalną doszedłem już do strony 144. Dzisiaj wieczorem powinienem ją skończyć, czyli o dzień przed czasem. Potem jeszcze ostatnie poprawki i do druku.

Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Michaś P.

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1033 dnia: Listopad 15, 2016, 07:09:47 am »
Finalna korekta zrobiona! Dzisiaj ostatnie poprawki, a jutro materiał do drukarni.


Nowy adres oficjalnej strony "Krakersa": http://komiks.ovh

Offline Death

Odp: "Krakers" i "Mały Nemo w Krainie Snów"
« Odpowiedź #1034 dnia: Listopad 15, 2016, 03:06:26 pm »
Wklejam kilka fotek. Od razu wyjaśnienie - egzemplarz próbny ma miękką okładkę i klej na grzbiecie i nie należy się tym sugerować, bo w finale okładka będzie twarda i szycie nićmi. Planuję także by papier oklejki (łączący okładkę z częścią środkową) był z czerwonego papieru (obecnie rozmawiam o tym z drukarzem).







Zrobiłem też zdjęcie ze stroną z najbardziej widoczną morą - to te 2 obrazki z zielonym tłem z reniferami. Zastanawiam się, czy edytować te obrazki by poprawić raster na bezmorowy (ręczna dłubanina, ale chyba wykonalna), czy zostawić - bo mora była na oryginalnym skanie i tak to chyba pierwotnie wydrukowano.



Oryginalny raster mógłbym usunąć, ale wtedy zniknęłyby najdrobniejsze detale. Tutaj zdjęcia wydruku oryginalnym rastrem i porównanie z wydrukami z usuniętym rastrem.



Różnicę widać np. po kolorze niebieskiego tła, a znikające detale kolorystyczne widać na lodzie. W wersji bez rastra zrobiła się płynna plama, a w wersji oryginalnej widać, że kolory tworzą zarys kształtów czy cieni na lodzie.



Jak widać po usunięciu rastra zmieniają się kolory - są znacznie jaśniejsze i nie oddają cech ciemnych farb gazetowych z początku XX wieku. I dlatego wolę drukować oryginalnym rastrem.

Na obrazku nr 9 (po prawej stronie) na planszy z chodzącymi budynkami widać też lekką poziomą morę tła. Na pozostałych obrazkach mory nie ma i jest to dla mnie zagadką, bo mora powinna występować na całym skanie, a nie na jednym obrazku. Ale można to wytłumaczyć niedoskonałościami techniki litograficznej z początków XX wieku, gdy plansza komiksu była składana w drukarni w kilku częściach. Podobna rzecz jest na powyższej planszy z reniferami. Na obu obrazkach z zielonym tłem mora jest inna, na jednym pod skosem, a na drugim poziomo. Moja hipoteza jest taka, że jeśli na jednym obrazku zecerzy-koloryści źle spasowali rastry, wówczas na nim wystąpiła w drukarni mora a na pozostałych, dobrze spasowanych - nie wystąpiła.

Jak widać, niczego nie ukrywam bo chcę być względem was uczciwy i piszę jak jest. Zamierzam drukować oryginalnym rastrem z powodu troski o zachowanie detali kolorystycznych i cienkich kreseczek, które znikłyby po usunięciu rastra lub stały się grubsze, mniej wyrafinowane. Myślę, że tak będzie dla komiksu lepiej, a sporadyczne mory, które tylko na 3 stronach są wyraźniejsze, a na 12 słabo widoczne (przed chwilą policzyłem), więc jest to "do przeżycia".
Plansze wyglądają super. Dużo osób robiło sobie jaja z tego wydania Małego Nemo, a tu się okazuje, że będzie całkiem fajne. Bardzo ładna okładka, plansze na kredzie też wyglądają ok i ten mały jak na ten komiks format chyba nie będzie aż tak straszny jak swego czasu w Tintinach, jest szycie. Jak jeszcze dojdzie twarda oprawa, to ci, którzy nie zamówili będą pewnie żałować.
Poza tym komiks ma jakieś 180 stron. To grubość 4 albumów frankofońskich. A4, HC, świetne rysunki, kreda. 100 zł to nie jest jakiś wielki ból. Normalna cena. Kupuję komiksy z Lain, Małego Nemo z Krakersa też kupię.