Autor Wątek: Harry Potter and the Order of the Phoenix  (Przeczytany 16491 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wiśnia

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« dnia: Lipiec 26, 2003, 08:57:21 pm »
Wiem, ze jest juz temat poswiecony mlodziencowi z blizna na czole, ale uwazam ze  kolejne jego przygody zasluguja na osobny temat. Poza tym nie bedziemy spoilerowac w ogolnym topicu, bo sie jeszcze ktos zdenerwuje :wink:

Przy oddawaniu glosu do ankiety prosze o drobny dopisek wyjasniajacy czemu wybraliscie taka opcje, a nie inna.
e don't need no education
We don't need no thought control
No dark sarcasm in the classroom
Teachers leave the kids alone

Offline Abignale

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 27, 2003, 04:22:39 pm »
Az tak zapalona na HP nie jestem, żeby tracić około 100 złotych, poczekam do polskiego wydania - będzie mi ładniej na półce pasować. Ale u mojej cioci w domu wyrywali sobie to dosłownie z rąk.  Się zobaczy, kiedyś sie przeczyta...
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline wiśnia

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 27, 2003, 04:37:03 pm »
ja na moje szczescie mialem sponsoring. starzy stwierdzili ze malo czytam i dzieki temu przerobilem 3 ksiazki w ciagu dwoch tygodni nie wydajac ani grosza  :D (zreszta mi tez na polke bardziej pasowalby pl)

chcialbym sie dowiedziec co sadzicie o walca DAvsDE w Misterstwie. czy poradzili sobie zbyt dobrze? a moze w sam raz? czy moze powinni rozniesc DE w pyl?

ja uwazam ze po tylu latach nauki w Hogwarcie, a takze duzej ilosci cwiczen w ostatnim roku mogli osiagnac to co pokazali w tej godzinie proby.
e don't need no education
We don't need no thought control
No dark sarcasm in the classroom
Teachers leave the kids alone

Offline Magdalaena

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 28, 2003, 09:47:58 pm »
Cytat: "wiśnia"
chcialbym sie dowiedziec co sadzicie o walca DAvsDE w Misterstwie
Ta walka była taka trochę awanturnicza i umowna i przy odpowiedniej dozie przypadku i bohaterstwa DA mogli sobie poradzić (tak jak Harry walczący w II cześci z bazyliszkiem).
Znacznie bardziej rozczarowało mnie łatwe poddanie się Korneliusza Knota. Facet cała ksiazkę staje się coraz ciekawszą postacią prawie negatywną a tu po jednorazowym wydarzeniu nawraca się na stronę Dumbledore'a. A oczywiście jego wredna protegowana akurat jest nieprzytomna, więc nie trzeba jej traktorem odrywać od stanowiska.
agdalaena

Offline wste

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 06, 2003, 04:38:34 pm »
Czytalem to wspaniałe dzieło w wersji oryginalnej. To niesamowite, że można pisać tak prostym, żeby nie powiedzieć prymitywnym językiem jak robi to autorka HP. Co do samej książki to jest tak samo głupia jak reszta części. smieć blacka jest tak wymuszona i słabo napisana, że mogłaby być przykładem w literaturze jak nie uśmierca się postaci.

wste
edwo słoneczko uderzy
W okno złocistym promykiem,
Budzę się hoży i świeży
Z antypaństwowym okrzykiem.
(...)
Niech się ciężarem tym ze mną
Podzieli któryś z rodaków!
Mój Boże ile tam siedzi
Głupich endeckich pismaków.

Tuwim

Offline Zibi

hmm
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 07, 2003, 02:10:32 pm »
WRRRR.... Niepotrzebnie czytalem ten watek. Teraz wiem ze zginie Black. Nie spoilerujcie.

Offline Kormak

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 07, 2003, 07:38:14 pm »
WSTE MOGE CI POWIEDZIEĆ TYLKO JEDNO: "WIELKIE K.... DZIĘKI ZA SPOILER".

Ile się już pisało na Forum o spojlerowaniu....

Offline Baldwin

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 07, 2003, 10:46:01 pm »
No w końcu czytał w ORYGINALNEJ wersji, musiał czymś to potwierdzić.
Powiem tyle"Pfrrrrrr..."

Offline Ayers

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 08, 2003, 11:11:34 am »
kuwa wste trzeba było napisać WIELKIMI literami Spojler, Uwaga, Warring, Achtung, albo co tam jeszcze a nie bez żadnego uprzedzenia pisać co wyczytałeś w książce,
wrrr...
Jak na gildii filmu zaczeli pisać o treści matrixa to pisali Spojler, i osoby które jeszcze nie oglądały nie czytały danego posta,
wste jak mogłeś?! :P :D
Co to jest Chaos? Jest to Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata." - St. J. Lec
"Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany." - T. Pratchett
"Na początku był Chaos..." I Chaos wiedział, że jest dobry.

Offline wste

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 08, 2003, 11:11:50 pm »
: ) Sorry za tego spoilera ale to było wiadome, że on umrze jeszcze zanim książka wyszła/ |Mowila o tym autorka w wywiadach i pisaly różnorakie magazyny. To po pierwsze. Po drugie to jest Harry Potter a nie jakaś poważna literatura więc w czym problem ?

wste
edwo słoneczko uderzy
W okno złocistym promykiem,
Budzę się hoży i świeży
Z antypaństwowym okrzykiem.
(...)
Niech się ciężarem tym ze mną
Podzieli któryś z rodaków!
Mój Boże ile tam siedzi
Głupich endeckich pismaków.

Tuwim

Offline Zibi

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 09, 2003, 05:14:35 pm »
Cytat: "wste"
...Po drugie to jest Harry Potter a nie jakaś poważna literatura więc w czym problem ?...

Po 1 - ty tak sadzisz.
Po 2 - to nie zmienia faktu, ze nie powinienes bez ostrzezenia spoilerowac.

Offline Magdalaena

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 09, 2003, 06:45:28 pm »
Cytat: "wste"
: ) Sorry za tego spoilera ale to było wiadome, że on umrze jeszcze zanim książka wyszła
Ja nie wiedziałam.
Słyszałam tylko wielokrtotnie, że ginie jedna z postaci i całą powieść martwiłam się kto to będzie (może Hermiona ?, może Dumbledore ?).

A co do spojlerowania to IMHO jest ono bardziej nieprzyjemne własnie przy literaturze rozrywkowej niz wysokiej.
Czy przy lekturze / oglądaniu "Wesela" nasza przyjemnosć będzie dużo mniejsza, jeśli z góry będziemy wiedzieli, ze Jasiek zgubi złoty róg i powstanie nie wybuchnie ? (to było pytanie retoryczne)

BTW wste - masz śliczny awatarek. Mam koszulke z takim samym aniołkiem.
agdalaena

Offline Ayers

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 09, 2003, 07:02:07 pm »
Cytat: "wste"
to jest Harry Potter a nie jakaś poważna literatura więc w czym problem ?


A co ma piernik do wiatraka? To że HP nie jest literaturą poważną nie znaczy, że chce się znać co będzie w książce. Tak swoją drogą to nie samymi poważnymi książkami człowiek żyje (:P) i czasem się ma ochotę przeczytać coś w stylu HP. (Nie wszyscy muszą czytać Hesse'go...)
Co to jest Chaos? Jest to Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata." - St. J. Lec
"Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany." - T. Pratchett
"Na początku był Chaos..." I Chaos wiedział, że jest dobry.

Offline Cyel

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 10, 2003, 07:46:29 pm »
Ajjj, Wste, to była bardzo zła rzecz, to co zrobiłeś :evil:  ! Skończyłem nowego Harrego w zeszłym tygodniu, i jedną z najbardziej emocjonujacych rzeczy był właśnie fakt, że wiedziałem, że ktoś z najbliższego otoczenia Harrego zginie, tylko nie wiedziałem kto. A że w trakcie książki wiele z postaci staje wobec smiertelnego niebezpieczeństwa nie raz strasznie się denerwowałem, gdy była to któraś z postaci , którą lubię <Boże, tylko nie on / ona !>
Tymczasem Ty, ot tak, bez żadnego ostrzeżenia zdradzasz kto zginął wszystkim tym, którzy nieopatrznie czytają twój post ! Pozbawiasz ich tych wszystkich emocji zanim jeszcze w ogóle sięgną po książkę! Tak nie można. Apeluję do Ciebie, żebyś czym prędzej zmienił ten post (ewentualnie do moda o jego pocięcie / usunięcie).


Uwaga. Część poniższego posta może być odebrana jako spoiler, choć staram się żeby taka nie była ... mimo wszystko na pewno nie jest to spoiler w stylu Wste, raczej nieistotne drobiazgi...

Odnośnie zaś książki, to podobała mi się bardzo. Znacznie bardziej niż dwie pierwsze części, których nie lubię specjalnie, bardziej niż część trzecia, która jest <tylko> świetna :) Czwarta i piąta stoją moim zdaniem na równie wysokim poziomie. Może dlatego, ze znam już i lubię bohaterów bardziej niż za czasów pierwszej części, kiedy dopiero ich poznawałem. Może dlatego, że ksiązka jest gruba , a ja lubię grube książki :) Nie będę się wypowiadał na temat walorów intelektualno literackich nowego Harrego. Ja postrzegam książki (i filmy, i komiksy itd.) bardziej emocjonalnie niż intelektualnie. A na moich emocjach Rowling zagrała spiewająco i za to jej chwała ! Naprawdę przeżywałem przygody Harrego, niezaleznie od tego, czy chodziło o mecz Quidditcha, spotkanie z Cho Chang (;)) czy konfrontację z Death Eaterami. Nie wiem, może jestem dziwny...

Scena kulminacyjna nieco się przeciąga (jak to zazwyczaj ma miejsce w książkach o Harrym i spółce). Nie jest łatwo uwierzyć, że szóstka DA (w tym Mr. Longbottom :))może stawić czoła dwukrotnie liczniejszym <urodzonym mordercom> jakimi na pewno są DE. No, ale Harry niewątpliwie dobrze wyszkolił kolegów i koleżanki...

Z niecierpliwością czekam aż w którejś książce pojawi się jakiś pozytywny bohater ze Slytherinu... bo na razie Rowling traktuje ich wszystkich jedną miarą : jak lekko (lub bardziej) przygłupiastych łajdaków. Wydaje mi się to krzywdzące w stosunku do domu który kształci ambitnych, ale chyba nie koniecznie złych do szpiku kości czarodziejów.

Offline Magdalaena

Harry Potter and the Order of the Phoenix
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 10, 2003, 09:36:16 pm »
Cytat: "Cyel"
Z niecierpliwością czekam aż w którejś książce pojawi się jakiś pozytywny bohater ze Slytherinu... bo na razie Rowling traktuje ich wszystkich jedną miarą : jak lekko (lub bardziej) przygłupiastych łajdaków. Wydaje mi się to krzywdzące w stosunku do domu który kształci ambitnych, ale chyba nie koniecznie złych do szpiku kości czarodziejów.
Może Tiara Przydziału jednak rozdziela uczniów stosownie do charakteru ? I dlatego wszystkie jednostki dzielne i odważne lądują w Gryffindorze, w Slytherinie same dranie, a w pozostałych domach bezbarwne i niedookreślone dzieciaczki  :wink: :wink: :wink:

A może oddziela po urodzie ?
Po obejrzeniu dwóch części filmu ze zdziwieniem skonstatowałam , że DE, (z zasady byli wychowankowie Slytherinu) prezentują kwiat męskiej urody - do tej pory zaprezentowali się: Lucjusz Malfoy (mniam), Severus Snape (równieź podziwiany przez napalone nastolatki), Tom Riddle (całkiem milutki). A po stronie dobra mamy oprócz Harrego i Rona (którzy sa za młodzi), Dumbledora (który jest dla odmiany za stary) i Artura Weasleya ( o którym można powiedzieć wiele rzeczy, ale nie to, że jest przystojny).
:wink: :wink: :wink:
agdalaena

 

anything