Skład Główny

[freshmaker]

skład główny - kino familijne. zasypiałem 2 razy w ciągu lektury tego komiksu. zgrabnie jest to narysowane, kolory bardzo milutkie ale wieje nudą. jedyne co mnie w tym komiksie zainteresowało to okazjonalne pojawianie się na drugim planie czarnego kota, który co jakiś czas zżerał mysz albo ptaszka. poczułem się jakbym kolejny raz musiał czytać anię z zielonego wzgórza. najsłabszy mistrz w tym roku.

[skil]

nie słuchajcie go, "skład..." to jeden z najlepszych komiksów tego roku!

[holcman]

najsłabszy mistrz w tym roku.

Jeden z najsłabszych komentarzy w tym roku. A komiks absolutnie fantastyczny. Jeden z najlepszych wydanych w tym roku.

[freshmaker]

kwestia gustu. w tym komiksie brakowalo jeszcze farbowania wlosow na zielono i spisywania pamietnika. zgodze sie ze komiks nie jest specjalnie komercyjny, z tego co wiem sprzedaje sie tez nie najlepiej. najwidoczniej nie trafil w moj plebejski gust, pewnie nie zauwazylem tez wielu subtelnych sygnalow wysylanych przez autorow (chyba ze komiks ten ma za zadanie odprezyc i uspic).

[Thiago]

Moim zdaniem Skład to najlepsza trójka premier z października!  Oraz doskonały komiks w ogóle.

[ramirez82]

Przeczytałem Skład główny i nie sposób nie zgodzić się z głosami z poprzedniej strony wątku, to jeden z najlepszych komiksów wydanych w tym roku! Wspaniały portret wiejskiej społeczności, pewnie drugiego takiego w komiksie nie znajdziemy. Do tego jeszcze powalająca strona plastyczna. Oczywiście czy komiks się podoba, czy nie, jest kwestią gustu, ale zarzucanie mu nudy, ma taki sam sens, jak zarzucanie nudy filmom Bressona. Nie spodziewałem się aż takiego dzieła po autorze W poszukiwaniu Ptaka Czasu, którego nawet nie mogłem zmęczyć, oraz Piotrusia Pana, którego przeczytałem bez żadnych zachwytów.

[Rork]

To prawda, Skład Główny to niewątpliwe jeden z najlepszych komiksów w tym roku. Jest to jednak komiks specyficzny i nie należy się nastawiać na jakąś super akcję. To po prostu komiks o życiu. Ale to wcale nie znaczy, że przez to nudny. Wręcz przeciwnie... Żeby jednak odebrać go prawidłowo potrzebny jest odpowiedni nastrój  .

[hans]

Skład główny jest po prostu piękny. Gdy zaczynałem go czytać, nie wiedziałem nic o komiksie i za każdym razem, gdy któraś z postaci pojawiała się po raz pierwszy, odruchowo przypisywałem jej cechy, jakich spodziewałem się po opowieści o małej wiosce. Tzn. twardogłowy ksiądz grzmiący z ambony, niedorozwinięty, który pewnie nieświadomie zrobi komuś krzywdę itd. itp. Bo przecież takie wątki to samograje. Autorzy jednak sportretowali mieszkańców wioski z sympatią, potrafiąc jednocześnie poprowadzić historię ciekawie. Na koniec miło zaskoczyło mnie niestandardowe rozwiązanie. No i rysunki... rysunki są po prostu fantastyczne!
I tylko jedna uwaga do strony warsztatowej komiksu. Niejeden raz podczas lektury łapałem się na tym, że w niektórych dialogach czytam dymki w nieodpowiedniej kolejności (abstrahuję od tych paru błędów w wydaniu polskim, gdy teksty w dymkach były zamienione ze sobą miejscami). Mam wrażenie, że autorzy rysowali dymki w nieodpowiednich miejscach w kadrze przez co czytelnik czasem zaczynał od czytania od drugiej kwestii. Też mieliście takie wrażenie?

[Rork]

I tylko jedna uwaga do strony warsztatowej komiksu. Niejeden raz podczas lektury łapałem się na tym, że w niektórych dialogach czytam dymki w nieodpowiedniej kolejności (abstrahuję od tych paru błędów w wydaniu polskim, gdy teksty w dymkach były zamienione ze sobą miejscami). Mam wrażenie, że autorzy rysowali dymki w nieodpowiednich miejscach w kadrze przez co czytelnik czasem zaczynał od czytania od drugiej kwestii. Też mieliście takie wrażenie?

Nic takiego nie zauważyłem. Czytało mi się normalnie.

[hans]

To może zaczynam cierpieć na wtórny analfabetyzm komiksowy

[Nawimar]

Strona 128, kadr 5.
 
 Całkowicie zgadzam się co do wyżej wspomnianej opini. Komiks jest po prostu piękny. I już.
 
 Ciekawe czy Egmont opublikuje kontynuacje ... Dwa kolejne albumy są już na zachodzie w obiegu ...

[Jarek Obważanek]

Znając praktyki Egmontu będzie trzeba poczekać na decyzję do premiery szóstego tomu.

[Rork]

A to już niedługo
http://www.amazon.ca/MAGASIN-G%C3%89N%C3%89RAL-T06-ERNEST-LATULIPPE/dp/2203026162/ref=sr_1_5?s=books&ie=UTF8&qid=1289253800&sr=1-5

[Jarek Obważanek]

Przeczytałem wczoraj „Skład główny” i również jestem zachwycony, choć

Spoiler: pokaż

wątek pogodzenia się mieszkańców z Serge’m w trzecim tomie jest sztampowy na maksa (ale i tak ładnie rozegrany).

Drugi pogrzeb przedstawiony w mistrzowski sposób!

@Rork: Istotnie jest kilka miejsc, gdzie kolejność dymków nie jest do końca intuicyjna, np. ta sama postać, którą widzimy na kadrze A, dodaje coś pod koniec sceny przedstawionej w kadrze B, ale jej wypowiedź połączona jest z wypowiedzią z kadru A, więc wydaje się, że powinna mówić pierwsza. Ufff, namotałem tak jak autorzy.

[Beczka]

Odbiór samego komiksu zależy od nastawienia osoby przymierzającej się do przeczytania owego komiksu. Trzeba również zwrócić uwagę na to że nie każdy z nas będzie zainteresowany daną tematyką poruszaną w aktualnym numerze bądź samą historią opowiadaną przez twórcę.