Autor Wątek: Podnoszenie się Oceanów..............Jest rozwiązanie  (Przeczytany 9056 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pimpek

  • Gość
Podnoszenie się Oceanów..............Jest rozwiązanie
« dnia: Styczeń 27, 2013, 10:17:58 am »
Myślę ,że powinno się włożyć rury do wody przy brzegach Antarktydy i pompować wodę na ląd gdzie jest wieczna zmarzlina. Pompy działały by na prąd z wiatru albo ze Słońca. Gdyby takich pomp było dużo i rur to w ciągu lat wody by ubyło. Przy okazji można by budować na Antarktydzie góry lodowe czy wiezowce, piramidy..........
 Mogłoby to spowodować przesunięcie się Ziemi od ciężaru Antarktydy . I dlatego powinno się także zrobić takie pompy na Grenlandii, Alasce i Arktyce żeby zrównoważyło..........:)

Offline Radan

Odp: Podnoszenie się Oceanów..............Jest rozwiązanie
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 27, 2013, 11:00:44 am »
Doskonały pomysł. Nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko przystąpić do jego realizacji, Pimpku. I nie daj sobie wmówić, że to szaleństwo! Ludzie nigdy nie doceniali geniuszu.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Podnoszenie się Oceanów..............Jest rozwiązanie
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 27, 2013, 05:57:50 pm »
No dobra, ale dlaczego słona woda miałaby zacząć zamarzać na lądzie? Generalnie zasada jest taka, że sól podwyższa temperaturę topnienia (w zależności od stężenia) do około - 21 stopni.


Tu są średnie temperatury dla Antarktydy:


http://www.wolframalpha.com/input/?i=antarctica+temperature+average


Samo wybrzeże jest cieplejsze - od -23 (w czerwcu) do -3 (w styczniu). [size=78%]http://en.wikipedia.org/wiki/Climate_of_Antarctica[/size]


Wydaje mi się, że to za mało, żeby sól nie powstrzymała Twojego przedsięwzięcia.


No dochodzi jeszcze kwestia wydajności pomp.


Żeby obniżyć poziom o 1m, trzeba by przepompować 3,505263158×10¹⁷ litrów wody. To jest sporo.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline haael

  • Asesor
  • ******
  • Wiadomości: 9 996
  • Total likes: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polska polska nie ciapolska.
Odp: Podnoszenie się Oceanów..............Jest rozwiązanie
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 28, 2013, 12:57:28 pm »
Gdybyśmy przepompowali taką ilość wody wgłąb Antarktydy, to temperatura tam znacznie by wzrosła. To jak polewanie lodu ciepłą wodą. Mogłoby się okazać, że po prostu roztopilibyśmy od tego lodowiec.
Prepara tu palo en mano, que hay vienen los hombres malos.
Prepara tu palo hermano, que hay vienen los hombres malos.

Offline zielone_biurko

Odp: Podnoszenie się Oceanów..............Jest rozwiązanie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 10, 2015, 10:36:40 am »
Hmmm... Wieczna zmarzlina to ubita warstwa śniegu. Śnieg jest tak mocno kompresowany swoim własnym ciężarem, że po X czasie zamienia się w lód. Dzięki temu możemy określić, co spadało z nieba przez ostatnie... tysiąc lat? ;-)

Lejąc morską wodę na wieczną zmarzlinę, która jest pełna minerałów (głównie soli) nie dość, że zniszczyłbyś możliwość sprawdzania ważnych wydarzeń w historii Ziemi (wybuchy wulkanów, supernowych, czy zanotowany w XIX-XX wieku wzrost ołowiu w powietrzu, dzięki tym badaniom na biegunie mamy dziś benzynę bezołowiową i zdrowsze pokolenie) to jeszcze byś prawdopodobnie wszystko roztopił na wskutek działania soli. ;-)

 

anything