trawa

Autor Wątek: The Walking Dead  (Przeczytany 19881 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline fan43

The Walking Dead
« dnia: Październik 21, 2010, 11:49:00 am »
Widzieliście, że w Halloween na świecie, a 6 listopada w Polsce będzie premiera The Walking Dead na podstawie komiksu?
Ja nie mogę się doczekać, zombie górą!  :badgrin: :badgrin: :badgrin:
W ogóle co myślicie o pomyśle, żeby z komiksu zrobić serial? Ja na początku nie byłam przekonana, bo to może wyjść im strasznie kiczowato, ale po obejrzeniu paru promosów, jestem pełna nadziei  :biggrin:

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 11, 2010, 11:40:29 pm »
Po dwóch odcinkach, mogę powiedzieć, że jest nieźle, choć wydarzenia z początku komiksu uważam za dość średnie, a seria wciągnęła mnie dopiero przy czwartym, czy piątym tomie, oby serial zrobił to jeszcze w pierwszym sezonie.
Trochę inaczej wyobrażałem sobie Ricka, ale aktor którego kojarzę tylko z roli faceta zakochanego w Keirze Knightley, daję sobie radę. Natomiast Sarah Wayne Callies idealnie nadaję się na Lori, która to postać zawsze mnie wkurzała, a Sarah zaczęła to robić już od pojawienia się na ekranie.
No i w przeciwieństwie do adro, darowałbym sobie heavy metalowe kawałki, gdy ma się takiego kompozytora jak Bear McCreary. 
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Kalasanty

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 12, 2010, 01:22:50 am »
Pierwszy odcinek nie powala, sporo rozwiązań fabularnych podobnych do 28 dni później, które jednak miały fajniejszy klimat - tutaj niezbyt czuć ten postapokaliptyczny nastrój. Szkoda, że główny bohater tak szybko spotyka innych żywych - fajnie, jakby rozłożyli samą tę podróż do Atlanty na kilka epizodów, nie wiem, brakuje mi tu jakiegoś wyobcowania bohatera, poczucia osamotnienia itp.

Offline KanGax

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 108
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Reputation Power: 92
Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 15, 2010, 04:09:12 pm »
Dobra, dyskusję myślę, że przenieść można i do tego tematu :)
Przyznam, serial mnie zaintrygował, i pewnie obejrzę już przynamniej 1 sezon do końca.

Po emisji 3 odcinka
Spoiler: pokaż
hm, w sumie końcówka ratuje sytuację, ludzie powoli zachowują się jak dupki niewarte niezmienienia w zombie (heh) ale generalnie odcinek rozczarowuje...chociażby brakiem zombie  :neutral: Ja rozumiem, trzeba fabułę zawiązać. Ale zapamiętałem z 40 minut gadania.
Twoja sygnatura była nieregulaminowa i została usunięta przez moderaturę.
Zapoznaj się z regulaminem.

Offline skil

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 16, 2010, 05:23:50 pm »
a mi trzeci odcinek się podobał. szczególnie atmosfera niepewności, bynajmniej nie powodowana przez zombiaki, ale raczej przez obecność "nowego" w grupie niedobitków. wynikające z tego niedopowiedzenia i tarcia między bohaterami zaliczam jako duży plus. zombiaki jeszcze przyjdą. no i odcinek lepiej sfilmowany niż poprzedni.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline [robak]

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 17, 2010, 10:12:00 pm »
Nie zastanawia Was czemu odciął rękę zamiast kajdanek? Jak było w komiksie?

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 18, 2010, 11:58:50 am »
Ani ta postać, ani ta scena nie występują w komiksie.
Spoiler: pokaż
Albo facetowi odwaliło z odwodnienia, albo nie wiem o co tu chodzi.


Podobnie jak w pierwowzorze liczę tu przede wszystkim na ludzi "zachowujących się jak dupki niewarte niezmieniania w zombie", dlatego odcinki w których zombie nie pojawiają się wcale lub w nieznacznej ilości, bardzo mi pasują.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline skil

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 18, 2010, 12:34:02 pm »
Kiedyś gdzieś czytałem o podobnym przypadku.
Spoiler: pokaż
Jeśli to nie była piłka do metalu, mógłby te kajdanki piłować bezskutecznie i z tydzień. Łatwiej sobie odpiłować łapę, tym bardziej kiedy nie ma czasu, jest stres i sytuacja zagrożenia życia. Podobno.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline Kalasanty

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 18, 2010, 02:43:47 pm »
Podobna opcja była też w PRIZON BREJKU

Offline Beczka

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 03, 2010, 10:50:07 am »
Nie jest to jakiś majstersztyk ale jako ciekowastkę można sobie obejrzeć. Inna sprawa że na podstawie komisku czy gry trudno zrobić dobry film i niewielu reżyserom udał się ten zamiar. Chodź można sie pokusić o wskazanie paru ciekawych tytułów akurat ten nie klasyfikuje się do nich.

Offline KanGax

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 108
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Reputation Power: 92
Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 10, 2010, 04:45:56 pm »
No i pierwszy sezon za nami.
Nie wiem jak inni, ale mnie podoba się serial nie traktujący o samej rozwałce, a raczej o zachowaniu ludzi w obliczu apokalipsy.
Zatem być może pooglądam i drugi sezon - oby naprawili kilka błędów z sezonu 1 i miał dobrego pilota :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2010, 09:00:44 pm wysłana przez KanGax »
Twoja sygnatura była nieregulaminowa i została usunięta przez moderaturę.
Zapoznaj się z regulaminem.

Offline skil

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 10, 2010, 05:18:36 pm »
Mnie się nie podoba, że zachowanie ludzi w obliczu apokalipsy pokazane jest w tak pretensjonalny, pompatyczny sposób. Razi mnie, że każda scena w tym serialu musi być pełna tragizmu, podniosłych och ach słów i ludzkich dramatów. Strasznie to wszystko ograne, jakbym oglądał "Na wspólnej". Ostatni odcinek jest pokazowym przykładem beznadziejnej gry aktorskiej i dennej reżyserii. O ile po pierwszych odcinkach byłem na "tak", o tyle po ostatnim jestem zdecydowanie na "nie".

Wracam lepiej nadrabiać "Breaking bad".
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline KanGax

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 108
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Reputation Power: 92
Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 12, 2010, 02:36:08 pm »
"Breaking bad" to dopiero chętnie bym pooglądał.
Ale coś jest w tym co piszesz, Rick jednak okazuje się jak na tych kilka odcinków okrutnie stoicki.
A wszystko i tak  wytłumacza "nawet nie wiesz co przeżyłem".
Jednak najbardziej spoko postacią jest chyba koleś z kuszą, tylko nie wiem po co trzyma się z resztą bandy.
Twoja sygnatura była nieregulaminowa i została usunięta przez moderaturę.
Zapoznaj się z regulaminem.

Offline hans

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 12, 2010, 07:29:49 pm »
"Breaking Bad" niszczy - to tak na marginesie :smile:

A w temacie, to zgadzam się ze skilem - mnóstwo patosu, wszyscy się za bardzo przejmują byle czym, a dialogi są nudne i przesłodzone. Też podobał mi się pierwszy odcinek, ale kolejne są denne. I gdy teraz sobie przypominam, to pamiętam, że najsłabszym elementem pilota było
Spoiler: pokaż
spotkanie Ricka i tego murzyna z synem. Głównie te ich rozmowy
. To był nieduży kawałek, więc później o nim nie myślałem, ale on potwierdza, że już od początku dialogi były słabe. Po prostu w pierwszym odcinku nie było dużo dialogów.

A totalną porażką jest wątek, który twórcy serialu dodali od siebie. Mówię tu o
Spoiler: pokaż
tym łysym rasiście. Facet najpierw próbuje pozabijać członków grupy, a później Rick sobie wyrzuca, że zostawili go samego w mieście i postanawia go uratować. No, panie! Co to? Bajka dla dzieci? Jakby tego było mało, to po przybyciu do miasta i zdobyciu broni zapomina o łysolu i wraca spokojnie do obozu. To nie lepiej było od razu napisać, że on chce iść po broń? Obyło się bez infantylnego sentymentalizmu i niekonsekwencji w późniejszym postępowaniu Ricka
.

Obejrzę sezon do końca, ale coś czuję, że to będzie strata czasu.

Offline Radan

Odp: The Walking Dead
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 04, 2013, 04:27:26 pm »
Obejrzałem sobie pierwszy sezon i kawałek drugiego. I napiszę tak: serial nawet ciekawy, ale coraz mniej chce mi się to oglądać. A to dlatego, że jest po prostu obrzydliwy.
Zombiaki nie są tu straszne, są po prostu koszmarnie brzydkie. Sceny takie jak rozpruwanie zombie, żeby sprawdzić, co zjadł na obiad, rozwalanie czaszek kilofami poległym ludziom, coby się nie zmienili i w ogóle 3/4 scen, które nie są dialogami to po prostu lekka przesada. Jestem w stanie z biegu wymienić trzy produkcje o zombie, które widziałem, w których było mniej juchy i które były o wiele lepsze. A dwie z tych produkcji były nawet bardziej przerażające niż Walking Dead, mimo że twórcy nie kazali mi oglądać w co drugiej scenie ilości flaków większej niż w lądowaniu na Omaha Beach w Szeregowcu Rayanie.
Reasumując: pod względem "estetyki" serial ten przypomina shlashery w stylu "Oszukać Przeznaczenie".

 

anything