Przede wszystkim problemami z pokonaniem szczurów tuż przed królową się nie przejmuj. To generalnie miejsce dla już sporo doświadczonej i wyposażonej drużyny.
Co do wyboru włamywacza,to muszę przyznać,że będzie Ci raczej ciężko. Ta klasa ani nie błyszczy w walce porównując z innymi typowymi klasami nastawionymi na walkę ani nie może liczyć na dobrą defensywę dzięki dostępowi do czaru Magizbroi. Dodatkowo wybór broni - główny bohater powinien raczej skupić się na walce wręcz,dystansowe lepiej zostawić towarzyszom. Szable to słaby wybór,ta broń wymaga siły,a tej niestety masz mało i za bardzo nie podniesiesz. Miecze - już lepiej,ale jednak najlepszym wyborem pozostaje szermierka,bowiem będąc skutecznym w zadawaniu ran,jeszcze coś można pokazać.W ostateczności może być miecz,ale tu masz tylko niższą opcję zadawania ran. Sztylet można wziąć jedynie nastawiając się na ataki zadające rany,bo normalnie obrażeniami nie błyszczą.
Ja bym jednak się zastanowił,czy warto grać klasą złodziejską. Nawet jeśli nie lubisz Drannora,później masz Gladys - szarlatankę,która stanowczo lepiej sobie radzi i jest dość elastyczna co do kierunków rozwoju. Świetnie z niektórymi złodziejskimi zadaniami potrafi sobie także radzić Gwendala z racji wysokiej zręczności od początku.
Jeśli jednak się uprzesz,to chyba najistotniejsze będzie poprawienie zdolności bojowych Twej postaci tj. inwestycje w siłę,budowę,zwinność,odwagę. Zbroje? Jedyna sensowna to w miarę postępu fabuły kolejne części smoczej. Próba wpakowania się w coś cięższego raczej niewiele Ci da,a już na pewno w takim przypadku nie inwestuj w uniki,bo zwyczajnie zmarnujesz punkty doświadczenia.Uniki są dobre jedynie dla klas w lekkich pancerzach,a już szczególnie niezbędne tym walczącym bez tarczy.Mając smoczą zbroję możesz zainwestować w uniki,choć i tak wydaje mi się,że lepiej skupić się na parowaniu i tarczy,dzięki czemu lepiej sobie poradzisz z większymi grupami wrogów,a to częsta sytuacja.Aha,siła woli to niezbędna inwestycja.